Kicia z lasu - Tomcia aka. Tosia - już w swoim domku :)

Tomcia dzisiaj dostała gotowanego kurczaka. Śmiałyśmy się , bo Tomcia zawsze po posiłku drapie łapkami w podlogę, tak jak przy zakopywaniu piasku w kuwecie

Wyspała się, wizytę u weterynarza przesunęłyśmy na przyszły wtorek , żeby nie stresować jej narazie. Niech pozna najpierw nowe miejsce

Kicia wyraźnie jest wystraszona dużą pustą przestrzenią, troche przeraża ją salon, zaraz chowa się w kącik (ulubiony pod telewizorem) i kładzie się nawołując kogoś do drapania. Mam nadzieje ze szybko zrozumie , ze nic złego jej tutaj nie grozi

wstawiam kilka dzisiejszych zdjęć

Na więcej nie bylo szans ponieważ kicia schowala się za telewizorem i poszla spac

ależ Ona jest śliczna

Przepiękna :love:

Podobna do mojego Neonka tylko ona ma bardziej nasycone kolory:-)

Dzisiejsza relacja z zabawy Tomci z laserem

Ona wygląda zupełnie jak mój Oskar tylko on jest grubszy :roll:

Laserek to jest TO :ok:

ale wolała bawić się na leżąco

Tosia, chyba już zmęczna bieganiem i leniwie łapie światełko :1luvu:

. Jest śliczna :kotek:

Oj laser to najlepsza zabawka jaka istnieje, Neo jak czasem się rozpędzi za nim to na panelach nie wyrabia na zakrętach i od ścian się odbija hehe
A teraz życzę dobrej nocki
Obrazek

Piękna Tosieńka i widać że szczęśliwa :1luvu:

Tomcia zaczela kichac i ma powiekszony węzełek chłonny po lewej stronie szyi. Jutro jedziemy z nia do lekarza. Wiemy ze kicia miala koci katar i boimy sie nawrotu choroby. Jutro napisze co powiedzial weterynarz

Niestety koci katar lubi nawracac ale szybko wdrożone leczenie powinno pogonic chorobsko precz :ok:

Oj bidulka

Czekamy na wieści

Tosia jest dzielną dziewczynką i szybko pokona chorobę :kotek:

trzymam kciuki :ok:

Witam

Tomcia jest już po wizycie u Pani weterynarz. Była bardzo grzeczna, nie wyrywała się, dała się zbadać, wyczyścić uszy i zajrzeć w ząbki

Tomcia ma dobrą temperaturę, czyste uszy, zdrowe zęby, okazało się jednak, że pozostały szczątki po kocim katarze. Kicia ma powiększony węzełek chłonny i duzą czerwoną nadżerkę na języczku, co przeszkadza jej w jedzeniu twardych rzeczy np chrupków, ale Pani doktor mówi, że to szybko zniknie. Ma też bąbelek po zaczipowaniu ale on też nie jest groźny

Dostała dwa listki tabletek: wzmacniające z tranem, dla poprawienia odporności i szybszego powrotu do zdrowia po kocim katarze i tabletki na poprawę kondycji sierści. Jedną rozkruszyłam i ładnie zjadła razem z karmą:) Jak wróciłysmy do domu, wpadla w taka radosc, zaczela biegac po pokoju, turlac sie, az poszla spac. Chyba cieszyla sie ze wrocila

Dobrze,że Tosi nic specjalnie nie dolega i to wszystko szybciutko przejdzie :kotek:

.
Tosia na pewno cieszyła się,że wróciła do domku. Wychodząc nie wiedziała gdzie idzie :1luvu:

. Wielkie głaski dla Tosi :1luvu:

Bała sie pewnie bidulka ze ja oddacie spowrotem do schroniska a tak Jej u Was dobrze

niech szybko wraca do zdrowia :1luvu:

Kicia z lasu - Tomcia aka. Tosia - już w swoim domku :)

Kto przegląda forum