Opowieść o Kocie-Ikonie. Trzeci raz, a wciąż sztuka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 17, 2013 18:51 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

isabell36 pisze:cudny kot :1luvu:
daje się wychowywać, chodzi na szelkach, jest grzeczny ...

...i jeszcze lubi, jak się go drapie po nosku :1luvu:

rozkręciłam się znów z pomysłem przygarnięcia drugiego futra. oznacza to, że na święta (~każdy czas, kiedy nas obu nie ma w domu, czyli w praktyce święta) musiałabym oddawać oba koty pod opiekę petsitterów. ale na 4 dni dwa razy do roku to chyba nie tragedia?
babcia chce rudego i ma jakiegoś "zamówionego w Częstochowie" (jej siostra od niedawna ma rocznego rudzielca), nawet nie chcę się domyślać, co to może znaczyć. macie może na oku jakieś rude oswojone, tak do pięciu lat, które da sobie radę na zewnątrz w razie W? Filipa wciąż nie wypuszczam, ale któregoś dnia nie upilnuję babci i coś zostanie otwarte...

PS w żarciu świerszcza towarzyszyłam z powodu dobrego wychowania, bez partycypacji czynnej. ale karma czasem kusi. ;)
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Śro lip 17, 2013 18:53 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

moje, aż jęczą do ptaszków za oknem ... strach pomyśleć co by było jakby złapały :strach:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Śro lip 17, 2013 18:56 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

isabell36 pisze:moje, aż jęczą do ptaszków za oknem ... strach pomyśleć co by było jakby złapały :strach:

Do ptaków za oknem Stary też był nastawiony niczym przyczajony tygrys. A jak zobaczył gołębia z bliska, to się przeraził :D

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lip 17, 2013 19:29 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Ooo, będzie kolega dla Filipsa, uhuu! Zazdroszcze, że tak dobrze go wychowałaś, w szeleczkach może wychodzić,też bym pospacerowała z tymi moimi diabłami, ale zakaz to zakaz :)

Madzio

 
Posty: 544
Od: Nie paź 21, 2012 19:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 17, 2013 19:36 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

jaką mu ładną ksywkę wymyśliłaś! :lol:

PS ja go nie wychowałam - nauczyłam się z nim rozmawiać. wychowany przyszedł do mnie już z AFNu :1luvu:
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Śro lip 17, 2013 19:51 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

A lubię tak urozmaicać imiona :)))

Madzio

 
Posty: 544
Od: Nie paź 21, 2012 19:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 17, 2013 20:50 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Z rudych to mamy Basię w AFN, ale nie wiem jak u niej z wychodzeniem: http://afn.pl/?pl_basia,535
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Śro lip 17, 2013 20:54 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Basię znam nawet osobiście, poznałam na ostatnim dniu otwartym - nie przypadłyśmy sobie do gustu, że ujmę to w ten sposób. na poważnie będę szukać we wrześniu - teraz jestem dwa tygodnie w domu, a potem znikam na miesiąc; babcia nie może zostać sama z nowym kotem, którego nie zna.
ale kciuki za małą są :ok:
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pt lip 19, 2013 0:10 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Obrazek
myślicie, że Łajza by się dał? 8)
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pt lip 19, 2013 7:17 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Maupa pisze:Obrazek
myślicie, że Łajza by się dał? 8)

Na specjalnie szczęśliwego to ten kot nie wygląda :D

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lip 19, 2013 7:56 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Nożeszjapierdziu :!: Co za ninja 8O
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Pt lip 19, 2013 9:48 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Za to jaka przydatna umiejetnosc :lol:
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pt lip 19, 2013 12:59 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Jakby nieco PRZERAŻONY :D

Madzio

 
Posty: 544
Od: Nie paź 21, 2012 19:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 19, 2013 14:03 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Maupa pisze:Za to jaka przydatna umiejetnosc :lol:

O ile mi wiadomo, to koty i bez takich seansów sado-maso umieją pływać :D

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lip 19, 2013 14:12 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

A i owszem. Koty potrafią wszystko.
Ale NIECHĘTNIE.
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 83 gości