Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 17, 2013 13:50 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Po to jesteś na chorobowym , żeby wypocząć . Chorubsko , to jedno a pogody też dają nam w kość .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro lip 17, 2013 14:02 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

cześć Basieńko, doczłapałam się przywitać... :1luvu: :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21757
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 17, 2013 14:04 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

barbarados pisze:Po to jesteś na chorobowym , żeby wypocząć . Chorubsko , to jedno a pogody też dają nam w kość .

Mamie udało się załatwić mi na jutro neurologa. :D Szkoda tylko że sama zrezygnowała z wizyty a na swoje miejsce wpisała mnie :(
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 17, 2013 14:34 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Fajnie , że przyczłapałaś Basiu :1luvu:
Ewuniu , takie właśnie sa nasze mamy . Widzę coraz więcej podobieństw 8)
Kopty śpią , więc chyba i ja skorzystam z tej chwili spokoju . Wieczorkiem zajrzę . :wink:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro lip 17, 2013 14:35 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Ok.
Wypocznij przed pracą! :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 17, 2013 17:54 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Wstaliśmy . Mały się nauczył , że jak się idzie do kuwety koopę zrobić , to trzeba na personel krzyknąć . Przyjdzie i posprząta . I przestałam sie dziwić , że laski na niego warczą . One idą siknąć , kucną , a on za nimi i od razu zaczyna zakopywać . Nawet im nie da skończyć . Też bym buczała , jakbym nawet w kiblu nie miała spokoju . :roll:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01


Post » Śro lip 17, 2013 18:16 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Oj , :oops: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro lip 17, 2013 18:22 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

:ok: :ryk: :ryk: :ryk: :piwa: :piwa: dobry mały.....
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21757
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 17, 2013 18:23 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

barbarados pisze:Wstaliśmy . Mały się nauczył , że jak się idzie do kuwety koopę zrobić , to trzeba na personel krzyknąć . Przyjdzie i posprząta . I przestałam sie dziwić , że laski na niego warczą . One idą siknąć , kucną , a on za nimi i od razu zaczyna zakopywać . Nawet im nie da skończyć . Też bym buczała , jakbym nawet w kiblu nie miała spokoju . :roll:


oj tam, oj tam zaraz byś buczała , toż ona im nie przeszkadza, on SPRZĄTA :mrgreen:

Grosziwo

 
Posty: 894
Od: Pon wrz 21, 2009 21:43
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Śro lip 17, 2013 18:46 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

barbarados pisze:Oj , :oops: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

I czemu się czerwienisz?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 17, 2013 19:54 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Grosziwo pisze:
barbarados pisze:Wstaliśmy . Mały się nauczył , że jak się idzie do kuwety koopę zrobić , to trzeba na personel krzyknąć . Przyjdzie i posprząta . I przestałam sie dziwić , że laski na niego warczą . One idą siknąć , kucną , a on za nimi i od razu zaczyna zakopywać . Nawet im nie da skończyć . Też bym buczała , jakbym nawet w kiblu nie miała spokoju . :roll:


oj tam, oj tam zaraz byś buczała , toż ona im nie przeszkadza, on SPRZĄTA :mrgreen:

No . I sypie po zadkach żwirkiem drewnianym . :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro lip 17, 2013 19:55 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

MaryLux pisze:
barbarados pisze:Oj , :oops: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

I czemu się czerwienisz?

To nie ja . To moja kota . Taki Kocur z kwiatami przyszedł , to musi , tak dla fasonu :wink: :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro lip 17, 2013 19:57 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Dobra . Spadam do pracy . Do jutra . :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro lip 17, 2013 19:59 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

barbarados pisze:Dobra . Spadam do pracy . Do jutra . :mrgreen:

Do juterka Basiu!
Miłej i spokojnej pracy! :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 308 gości