Wąt 9. Łatek (*), Marceli, Tosia i PaniĘka Frida MCO. Cześć!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 16, 2013 22:06 Re: Łatek, Marcelek i Tosia. Trójeczka zaprasza po raz 9!

Edyszka pisze:jesteście w 100 :% normalni :mrgreen:

Uff, bo już się martwiłam :mrgreen:
Ale i tak są tacy, co patrzą na mnie z dziwnym wyrazem twarzy, kiedy opowiadam o moich kotach. Ostatnio dostałam od znajomej link do szkoleń na felinoterapeutę. Gdyby nie odległość i koszt to już bym tam była! Znam dużo dzieciaków, którym terapia z kotem przyniosłaby efekty...

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 16, 2013 22:08 Re: Łatek, Marcelek i Tosia. Trójeczka zaprasza po raz 9!

Edyszka pisze:mojego Bonga otruto, nie byłam w stanie go uratować.... Tosia więc tym bardziej jest "moja", truta, nie w pełni sprawna jak Avatarek...

Czytałam o Bongu, to strasznie przykre. Patrzyłam jak odchodzi Mru, a wcześniej odprowadzałam na drugą stronę moją najkochańszą suńkę. To okropne jest, odchodzi członek rodziny. A potem szukam w innych kotach i psach tego jedynego, kochanego.

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 16, 2013 22:12 Re: Łatek, Marcelek i Tosia. Trójeczka zaprasza po raz 9!

ano...
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lip 16, 2013 22:43 Re: Łatek, Marcelek i Tosia. Trójeczka zaprasza po raz 9!

Ja chyba też już zmykne. Jutro zawożę dziecko do lekarza i trochę mam nadzieję posiedzieć na działce. Wieczorkiem wpadnę zrobić rekonesans ;) Żeby nie zapeszać powiem po cichutku: na razie mnie nie boli ;)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 16, 2013 22:48 Re: Łatek, Marcelek i Tosia. Trójeczka zaprasza po raz 9!

maciejowa pisze:Ja chyba też już zmykne. Jutro zawożę dziecko do lekarza i trochę mam nadzieję posiedzieć na działce. Wieczorkiem wpadnę zrobić rekonesans ;) Żeby nie zapeszać powiem po cichutku: na razie mnie nie boli ;)

:ok: :ok: :ok:

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Wto lip 16, 2013 22:48 Re: Łatek, Marcelek i Tosia. Trójeczka zaprasza po raz 9!

:ok: :ok: :ok: :ok: i tak trzymaj - tylko cicho sza :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 16, 2013 23:38 Re: Łatek, Marcelek i Tosia. Trójeczka zaprasza po raz 9!

Hello :)
Kobiety ją już urlop skończyłam więc proszę mi się tak nie rozpisywać bo nie wyrabiam z czytaniem...

A teraz w temacie przytulania. Neo jest paskudnym kotem, który nie mruczy i nie życzy sobie by go w ogóle dotykać. Uwielbia się bawić wszystkim co tylko się znajdzie, chodzi za mną jak pies i pilnuje mnie przy każdej czynności jaką wykonuję ale nie chce dać się poprzytulać ani pogłaskać... łe ryczeć będę ale i tak go kocham...
No wykrzyczalam się :)
No żeby już nie robić z niego takiej paskudy powiem, że czasem zdarza mu się położyć dotykając mojej nogi i tak zasnąć ale póki go nie rusze choćby paluszkiem
Obrazek

Patikujek

 
Posty: 787
Od: Czw kwi 05, 2007 21:09
Lokalizacja: Zabrze :)

Post » Śro lip 17, 2013 0:43 Re: Łatek, Marcelek i Tosia. Trójeczka zaprasza po raz 9!

Patikujek pisze:Hello :)
Kobiety ją już urlop skończyłam więc proszę mi się tak nie rozpisywać bo nie wyrabiam z czytaniem...

A teraz w temacie przytulania. Neo jest paskudnym kotem, który nie mruczy i nie życzy sobie by go w ogóle dotykać. Uwielbia się bawić wszystkim co tylko się znajdzie, chodzi za mną jak pies i pilnuje mnie przy każdej czynności jaką wykonuję ale nie chce dać się poprzytulać ani pogłaskać... łe ryczeć będę ale i tak go kocham...
No wykrzyczalam się :)
No żeby już nie robić z niego takiej paskudy powiem, że czasem zdarza mu się położyć dotykając mojej nogi i tak zasnąć ale póki go nie rusze choćby paluszkiem

Taaaa, Marcelina też ucieka zaledwie go tknę, ale wtedy go prostu biorę za schaby, ściskam, całuję i mam gdzieś, że mu się to nie podoba. Całość trwa 30 sekund, po czym wypuszczam delikwenta z objęč, a on się przeciąga na podłodze udając, że nic się nie stało. Musisz sobiemsprawić drugiego kota po prostu. Takiego z ukształtowanym charakterem, co to już wiadomo, że lubi mizianki ;) Albo chodzić na mizianki do kogoś znajomego, kto takiego kota już posiada :lol:
Miałam iść spać, ale jakoś tak nie mogłam :P

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 17, 2013 6:53 Re: Łatek, Marcelek i Tosia. Trójeczka zaprasza po raz 9!

Witaj z rana!
U nas wygląda to tak:
Zuzię można miziać wszędzie , o każdej porze i we wszystkich dostępnych pozycjach - jest zadowolona i rozmruczana. Noszenie na rączkach - zwłaszcza brzuchlem do góry - przytulanie i całowanie też jest mile przyjmowane.
Z Polą jest trochę inaczej.Chętnie daje się głaskać ,wskakuje na kolana aby ją miziać ale nie lubi gdy dotyka się jej brzucha - w tym miejscu mizianie zakazane. Nie lubi też noszenia na rękach choć od czasu do czasu się daje wtulona i zastygła z łapkami na moim ramieniu ale trwa to góra 1 min. po upływie tego czasu zaczyna fikać i odpychać się łapkami.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 17, 2013 7:21 Re: Łatek, Marcelek i Tosia. Trójeczka zaprasza po raz 9!

Witam poranie :) maciejowa u nas z Tosiem ten numer nie przejdzie, chyba, że na własną odpowiedzialność :mrgreen: Chłopak pod wpływem silnych emocji ( strach, złość, mega zadowolenie) popuszcza, smród jest taki, że bardzo skutecznie wyleczył nas z brania na ręce np. Mało tego jak zajmie Ci fotel, albo centralnie łóżko, to nie można go zgonić, trzeba tak kombinować, żeby zszedł dobrowolnie 8O
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lip 17, 2013 7:35 Re: Łatek, Marcelek i Tosia. Trójeczka zaprasza po raz 9!

Zazwyczaj gdy masz 2 koty są one swoją odwrotnością.
Dlatego fajnie jest mieć parkę.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 17, 2013 7:57 Re: Łatek, Marcelek i Tosia. Trójeczka zaprasza po raz 9!

tiaaa zwłaszcza nad ranem, jak urządzają słoniowe gonitwy :mrgreen:
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lip 17, 2013 8:03 Re: Łatek, Marcelek i Tosia. Trójeczka zaprasza po raz 9!

Edyszka pisze:tiaaa zwłaszcza nad ranem, jak urządzają słoniowe gonitwy :mrgreen:

Tak - ale przyznaj że i to ma swój urok :D
Mimo wszystko człowiek się cieszy że ma zdrowe, aktywne koty. :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 17, 2013 8:16 Re: Łatek, Marcelek i Tosia. Trójeczka zaprasza po raz 9!

:wink: Tak jak bym miała wybór, chore koty i spokojne, a zdrowe i szalejące, to jasne, że wybiorę to drugie, ale wolałabym zdrowe i spokojne
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lip 17, 2013 8:17 Re: Łatek, Marcelek i Tosia. Trójeczka zaprasza po raz 9!

Cześć dziewczynki, w nocy jak zwykle miałam słoniowe gonitwy, oraz przymusowe sprzątanie, bo któreś mi wylało całą szklankę wody na stole. Pewnie Łatek dupskiem zahaczył. A wieczorem miałam czuja, bo odsunęłam od wody wszystko co elektroniczne, ale i tak sięgnęło telefonu. Zaraz się zbieram z dziećmi do Łagiewnik, będę wieczorkiem, miłego dnia!
Aaaaa, ząb raczej nie boli. Tylko brzegi rany po usunięciu troszkę. Ale chyba jest ok. Ćśśś ;)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Talka i 37 gości