KOCIA CHATKA - radości i smutki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 15, 2013 11:02 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

takie wieści chciałoby się codziennie czytać

ja też wstawię nowe fotki Holly
po jej początkowych problemach zdrowotnych nie ma śladu, kicia już zaszczepiona i rośnie jak na drożdżach
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76138
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 15, 2013 13:17 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Kto robi aktualizację na Nadziei bo nie wiem które są teraz aktualne do ogłaszania :(
Wiem tylko że Lolka pojechała do domu.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lip 15, 2013 15:18 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Tigra, Bella, wolierowce, Kaktus, Gandi, Hilda, Bąbel, Małe czarne od Pchełki, Małe białe od Śnieżki.

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 15, 2013 16:07 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Obrazek

Obrazek
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76138
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 15, 2013 16:14 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Obrazek
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76138
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 15, 2013 18:00 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Po wieczornym dyżurze
Na zdrowej było wszystko ok, koty biegają po całej kociarni Bella strasznie zachrypnięta, ledwo głos wydaje :( Kuwety posprzątane, miseczki i podłogi pomyte, reszta z jedzonkiem rozdana
Na kwarantannie maluszki rozrabiają, patrzą tylko jak czmychnąć z klatek :) są niesamowite :lol: Bąbel nienajedzony, zachowuje się jakby z rok nic nie jadł Boksy i podłogi pomyte, miski również Kuwety posprzątane
Nie było żadnych niespodzianek
Ogólnie kotki były grzeczne, nawet ta kotka, która się chowa przywitała mnie bardzo miło :lol:
I to chyba tyle :)

Wioleta71

 
Posty: 130
Od: Sob kwi 06, 2013 21:26

Post » Pon lip 15, 2013 21:06 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Grafik dyżurów 15.07.-21.07.
15.07. pon. rano Kasia wiecz. Wiola
16.07. wtorek rano Beatka wiecz. Ewa
17.07. środa rano Mirka wiecz. Teresa
18.07. czwartek rano Beatka wiecz. Agata
19.07. piątek rano Mara wiecz. Teresa
20.07. sobota rano brak wiecz. brak
21.07. niedziela rano brak wiecz. Kasia

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 15, 2013 21:18 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

The Szops pisze:Tigra, Bella, wolierowce, Kaktus, Gandi, Hilda, Bąbel, Małe czarne od Pchełki, Małe białe od Śnieżki.

Dzięki

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lip 15, 2013 22:02 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Mara S pisze:Grafik dyżurów 15.07.-21.07.
15.07. pon. rano Kasia wiecz. Wiola
16.07. wtorek rano Beatka wiecz. Ewa
17.07. środa rano Mirka wiecz. Teresa
18.07. czwartek rano Beatka wiecz. Agata
19.07. piątek rano Mara wiecz. Teresa
20.07. sobota rano brak wiecz. brak
21.07. niedziela rano brak wiecz. Kasia



sobotę rano poproszę

fruciu

 
Posty: 1477
Od: Pt kwi 26, 2013 14:16

Post » Wto lip 16, 2013 12:54 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

na zdrowej mam wrażenie,że Dzidka ma coś z krtanią.Po za tym ona nie ma na dole kła,może dlatego tak dziwnie przełyka.Bela,Ciri i Tigra w porządku.Ciri zamknęłam w wolierze bo walczą z Belą :roll:
Na kwarantannie :
maluchy szaleją,apetyt "koński",kupy w porządku.Wiesiu podał zastrzyki.
Amandzie zmniejszyłam boks.Do boksu powędrował Gandi ,Bąbel go atakuje,a po za tym Gandi ma znowu zatkany nos :(

balbina38

 
Posty: 3575
Od: Sob lis 15, 2008 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 16, 2013 13:01 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Dzisiaj wieczorem trzeba Pchełkę oddzielić od maluchów i zabrać jedzenie.Jutro sterylka.

balbina38

 
Posty: 3575
Od: Sob lis 15, 2008 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 16, 2013 13:07 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

balbina38 pisze:na zdrowej mam wrażenie,że Dzidka ma coś z krtanią.Po za tym ona nie ma na dole kła,może dlatego tak dziwnie przełyka.Bela,Ciri i Tigra w porządku.Ciri zamknęłam w wolierze bo walczą z Belą :roll:
Na kwarantannie :
maluchy szaleją,apetyt "koński",kupy w porządku.Wiesiu podał zastrzyki.
Amandzie zmniejszyłam boks.Do boksu powędrował Gandi ,Bąbel go atakuje,a po za tym Gandi ma znowu zatkany nos :(


No Gandiemu trzeba i tak złapać kupę a to będzie łatwiejsze w boksie ale jak ma znów katar to niestety znów musi do weta :(

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 16, 2013 21:01 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

sobota wieczór , niedziela rano.

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 16, 2013 22:35 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Grafik dyżurów 15.07.-21.07.
15.07. pon. rano Kasia wiecz. Wiola
16.07. wtorek rano Beatka wiecz. Ewa
17.07. środa rano Mirka wiecz. Teresa
18.07. czwartek rano Beatka wiecz. Agata
19.07. piątek rano Mara wiecz. Teresa
20.07. sobota rano Agata wiecz. Marta
21.07. niedziela rano Marta wiecz. Kasia
I wklejam na 1 stronę grafik

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 16, 2013 23:11 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Po wieczornym wtorkowym dyzurze !
Gandi do 22.15 kupy nie zrobil...chociaz zjadl sporoc poranna zmiana moze kupe znajdzie.
maluchy od śnieżki maja ADHD...jak były gapowate , tak im sie odmieniło, szaleja i sa bardzo fajne. Jedynie co mnie zastanowiło-bylo niewiele zasrane (prócz innych kup)żółta rzadka kupa, wyjątkowo smierdzaca,...ale poza tym nic niepokojącego nie zauważyłam.
Maluszki od pchełki bardzo chcialy wyjsc, box dla nich to klatka, no ale musza przetrwac.
Maluchy na dole ok, szalały . obok klatki szalała z nimi Hilda. Bąbel ok.Pchełka odizolowana , została tylko z wodą.
Amanda siedziala w koszyczku i nic nie chciala jesc.
Na zdrowej wszystkon ok. jakos spokojniej. zjadały niewiele. Ta w wolierze,...Dzidka:?...troche fuczała, miziak z niej ogromny, troche zjadla.
Malo karmy mokrej zostalo i na kwaranntannie w tym pudle malo żwirku,
EwaS

ewasewa

 
Posty: 175
Od: Śro mar 20, 2013 13:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 148 gości