Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

[AgaS1987]

Witaj Basieńko
Pospałam trochę . Filipek lata jak nakręcony , marne buczą jak osy . Żadne nie odmówiło jedzenia . Luna na razie troszkę obrażona . Lara nie chce , żeby to małe skaczące jak pchła do niej podchodziło . Kajtek z Czesiem zachwyceni . Gacek ma w nosie . Filipek jest jak krokodyl . Krokodyle , jak się obróci na grzbiet , nóżkami do góry usypiają . On też . Wystarczy wziąć na ręce , obrócić łapkami do góry i kocio zasypia .

Słodkosci

[Ewa L.]

No to masz sposób na małego.

[barbarados]

Które ?
Smarkacz , obrażone , panowie nianie czy żarłok ?
Pan praktykant wet , jak Filipkowi uszki czyścił takie głupoty do niego gadał , że sie kocina chwilami zapominała i przestawała bać . I leciał po mikroskop z brudkiem z uszu , bo sobie obejrzy świerzba . A tu świerzba nie ma , tylko brud solidny .

[AgaS1987]

Filipek slodkosci! ju sobie wyobrazam jak lezy na grzbiecie z nozkami do gory

[barbarados]

Spróbuję zrobić

[Ewa L.]

Gdy wzięłam Zuzię na początku czytałam jej książki na głos by przywykła do mojego głosu i podziałało.Po kilku dniach przyszła spać do mojego łóżka.

[barbarados]

Mały umie już wleźć na wersalkę i drapak . Dupka mu się jeszcze chwieje jak chodzi ale jest ruchliwy .
I skacze małym na głowy a one buczą i zwiewają .
Dlatego Zuzia taka mądra , bo na książkach chowana

[Ewa L.]

Popatrz - o tym nie pomyślałam

[barbarados]

[MaryLux]

[barbarados]

Jakie kicie Mery
Spadam do pracy . Ktoś musi na papu dla smrodków zarabiać
Do jutra kochani

[Ewa L.]

[Ewa L.]

Witaj Basiu!
Wyspałaś się?

[barbarados]

Prawie Mąż wrócił wcześniej z pracy , mamunia przyszła , więc mamuni zostawiłam stado do nakarmienia a chłopa po zakupy , niech siaty nosi .
Jeszcze sie trochę zdrzemnę . Ale pogoda fajna , aż się nie chciało do domu wracać .

[Ewa L.]

U nas dzisiaj różnie raz pochmurnie a raz słonecznie - znów we łbie kołowaciznę mam.