Żabunia [*], Jaszeńka[*], Iwonka[*], tęsknię...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 14, 2013 21:33 Re: Jaszeńka[*], Iwonka[*], tęsknię... i kocham moje pozosta

phantasmagori pisze:Zaglądam do Zardzewiałego Jegomościa :mrgreen:
Jak się miewamy? :D


Dajemy radę :ok:
Rudi i cała reszta bandy w ramach rozejmu spożyli kolację pojednania , mlaskali aż miło :mrgreen:

A poważnie, jest ok., nie spodziewałam się, że będzie tak fajnie ... tfu, tfu, tfu... nie zapeszam :mrgreen:

Grosziwo

 
Posty: 894
Od: Pon wrz 21, 2009 21:43
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Nie lip 14, 2013 21:35 Re: Jaszeńka[*], Iwonka[*], tęsknię... i kocham moje pozosta

Mycie synchroniczne :ok: Na wyścigi , który będzie czyściejszy :ryk: Kochane są .
Może Zuzia z Rudym ustalają hierarchię ? Ona była wcześniej i jej się należy ? Dogadają się .
Czarne i białe też by mogły . Na razie Łatek syczy a Filipek chce go lać łapką . :roll:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie lip 14, 2013 23:02 Re: Jaszeńka[*], Iwonka[*], tęsknię... i kocham moje pozosta

Ano jakaś hierarchia musi być, a my, duzi, puki futro nie lata, nie powinniśmy się wtrącać do kocich spraw :wink: :ok:

Cieszę się, że dobrze się układa :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lip 15, 2013 0:46 Re: Jaszeńka[*], Iwonka[*], tęsknię... i kocham moje pozosta

Zardzewialego Jegomoscia :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: usmialam sie do lez, dobre to :ok:

buziak ode mnie na dobranoc dla tego "Zardzewialego Jegomoscia" :1luvu: i spolki :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon lip 15, 2013 22:50 Re: Jaszeńka[*], Iwonka[*], tęsknię... i kocham moje pozosta

Towarzycho poszło (tzn. zajęło moje wyrko :mrgreen: ) spać. Jedynie Kasia wymyśliła sobie spanie na garderobie w przedpokoju ale Kasia to taki trochę autystyczny kocio żyjący w swoim kocim świecie i ona zawsze coś sobie ubzdura :D Taki mój kochany gupolek z Kasieńki.

teraz nie będę im błyskać po oczach lampą z aparatu, niech śpią moje jełopo-cyce kochane :1luvu:

mam za to Rudolfa nadrukarkowego :D
Wersja śpiąca
Obrazek

Wersja czuwająca
Obrazek

I Maciusia w wersji JAMNIK
Obrazek

Katarzynkę jako niestrudzonego odkrywcę otchłani szuflad
Obrazek

Obrazek

Grosziwo

 
Posty: 894
Od: Pon wrz 21, 2009 21:43
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Wto lip 16, 2013 5:35 Re: Jaszeńka[*], Iwonka[*], tęsknię... i kocham moje pozosta

Grzeczny Maciuś po prostu nie chciał zasłaniać oglądającym ekranu
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lip 16, 2013 5:52 Re: Jaszeńka[*], Iwonka[*], tęsknię... i kocham moje pozosta

Witam!
Kasia i Pola mają to samo upodobanie do szuflad. Wystarczy że otworzę a Pola już jest i ładuje się do środka. :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 16, 2013 17:11 Re: Jaszeńka[*], Iwonka[*], tęsknię... i kocham moje pozosta

:ok: :ok: a jak tam z sikaniem "zardzewialego"? nadal zadnych wpadek?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20


Post » Śro lip 17, 2013 18:14 Re: Jaszeńka[*], Iwonka[*], tęsknię... i kocham moje pozosta

Witam !
U nas jak zawsze życie kula się leniwie, rano pobudka o 5:00, miziaki z kociarstwem (namolne to to o świcie przeokrutnie) i Żabulą, szybkie przygotowanie śniadania dla jełopów, bo inaczej zakrzyczą człowieka na amen, potem prace wykopaliskowe (czyszczenie kuwety z nocnego urobku), potem mój czas dla siebie na przygotowanie się do pracy, potem spacer z baleronem, powrót i jeszcze raz wykopaliska kuwecie (złośliwcy zrzucą nie zrzucony nocą "balast") ....i bieg z wywieszonym jęzorem do auta i jazda do roboty.
Po powrocie z pracy najpierw czułe powitanie wszystkich i każdego z osobna :mrgreen: , potem biegusiem na spacer z Żabą , powrót i łopatologia w kuwecie. W końcu jem obiad, ufff... mogę usiąść :D, ale dopiero jak pobawię się z futrami :mrgreen: Przed snem prace podobne jak rano... czyli cały dzień luzik, leniwie, spoko :mrgreen:
Czasem uda mi się wcisnąć w "grafik" zakupy, sprzątanie , pogaduchy z mamą ...
Co do Rudiego to chłopak trzyma klasę i leje tylko w żwirek, tj. do kuwety :D
Towarzystwo chyba się już definitywnie dogadało i jest cudnie. Teraz padły i śpią (i to jest cuuuudne :ryk: )

Grosziwo

 
Posty: 894
Od: Pon wrz 21, 2009 21:43
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Śro lip 17, 2013 18:18 Re: Jaszeńka[*], Iwonka[*], tęsknię... i kocham moje pozosta

I oby tak dalej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro lip 17, 2013 18:25 Re: Jaszeńka[*], Iwonka[*], tęsknię... i kocham moje pozosta

Rudolfie, jestem z Ciebie dumna! Tak trzymaj chłopaku! :ok: :ok: :ok:

Moje po wykopaliskach też momentalnie ładują się do kuwety :evil: Czasem mają problem, aby wycisnąć z pustego pęcherza choć kropelkę, ale nie popuszczą. :D :wink:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 17, 2013 18:40 Re: Jaszeńka[*], Iwonka[*], tęsknię... i kocham moje pozosta

phantasmagori pisze:Rudolfie, jestem z Ciebie dumna! Tak trzymaj chłopaku! :ok: :ok: :ok:

Moje po wykopaliskach też momentalnie ładują się do kuwety :evil: Czasem mają problem, aby wycisnąć z pustego pęcherza choć kropelkę, ale nie popuszczą. :D :wink:



Rudolf naprawdę jest fajowym kotem, nie rozumiem dlaczego ludzie go oddawali :?: Przecież nawet, gdy zdarzyła mu się wpadka to pewnie z powodu choroby a nie dlatego, że tak sobie wymyślił by "dokopać" właścicielowi.
Głupie te ludziska są czasami straszliwie :evil:

hi,hi,hi, hi... Twoje kociaste to musi być jakaś rodzina moich :smiech3: :smiech3: :smiech3:

Grosziwo

 
Posty: 894
Od: Pon wrz 21, 2009 21:43
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Śro lip 17, 2013 18:59 Re: Jaszeńka[*], Iwonka[*], tęsknię... i kocham moje pozosta

On tak reagował na stres :roll:
Z tego co znam jego historię:
W pierwszym domu pojawiło się dziecko i pewnie ganiało ( gdy byliśmy u Justy z Bartkiem, Rudolf patrząc na małego zrobił na podłogę)
W drugim domu był kot dominant, a Rudolf ma jednak dominujący charakterek. Był bity za sikanie, co potęgowało problem.
U Justyny było trochę tłoczno i dominanci, Tygrys, Czort. Ale i tak nie sikał tak jak w drugim domu, nie był karcony.
U Ciebie dwie dorosłe, spokojne osoby, Maciek nie jest dominantem, brak stresu, więc niema powodów by sikać poza kuwetą.
Takiego domku było mu trzeba :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 17, 2013 19:00 Re: Jaszeńka[*], Iwonka[*], tęsknię... i kocham moje pozosta

phantasmagori pisze:Takiego domku było mu trzeba :ok:


A mi i mamie Rudolfa :D

Grosziwo

 
Posty: 894
Od: Pon wrz 21, 2009 21:43
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości