» Wto gru 14, 2010 11:37
Re: CZY TO CZAS NA KASTRACJÊ?
Bardziej zapewne chodzi tu o te wychodzące - nie grożą im urazy i schorzenia związane z trybem życia pelnojajecznego kocura. Jeśli Twój jest stuprocentowo niewychodzący, to chyba faktycznie można się nad tym zastanowić. Znam co najmniej dwa przypadki kocurów domowych, niekastrowanych, które żyly jakoś circa 20 lat.
Ja swoje kastruję z dwóch powodów: sikanie i agresja. Aktualny starszy rezydent przed kastracją byl bardzo agresywny w stosunku do drugiego, a na spacerach (bo moje koty chodzą na spacery na smyczy) chcial loić wszystkie koty, jakie zobaczyl - kotki też! W domu nie znaczyl, ale i tak mieszkanie z nim bylo męczące.
Nieżyjący rezydent-senior sikal jakby mu za to placili ale, dla odmiany, w ogóle nie byl agresywny. No chyba, że na spacerze zostal sprowokowany przez jakiegoś kocura. A panienkami (mimo kastracji) interesowal się do końca życia i zupelnie inaczej się wobec nich zachowywal.