Można siknąć na wąteczku? Kulturalnie, do kuwetki
Doczytałam, że bywasz w Świdwinie

. Mam nadzieję że się tam kiedyś spotkamy, moi rodzice mieszkają w Świdwinie (teraz rzadziej bywam bo rodzice się na mnie obrazili, ale mam nadzieję że im przejdzie

).
Koty śliczne

. U brytków podobają mi się te uśmiechy od ucha do ucha, takie jak na niektórych fotkach ma Kajtek. A Zołza rzeczywiście szczuplutka, nie wygląda na brytyjkę.
Kiedyś byłam na wystawie z Ofelią, sąsiednią klatkę zajmowała młodziutka koteczka brytyjska. Miała za małe pućki, więc sędzia doradził hodowczyni karmienie koteczki surową wołowinką (żeby paszczęka pracowała i się rozwijała).