Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.6

[Ewa L.]

u nas wczoraj i dzisiaj było pięknie - kąpałam się i opalałam - wam też takiej pogody życzę

Dzięki Izuniu!
U nas jak czytasz deszcze i zimnica - brr.... a dziś szczególnie zimno.
Z doświadczenia wiem że największy upał nad morzem inaczej się znosi niż w mieście i w sumie to cieszę się że już nie ma upałów choć mogło by być trochę cieplej bo 14 stopni latem to zdecydowanie za mało.

[Ewa L.]

To na koniec jeszcze kilka fotek dziewczyn.

[Ewa L.]

Wspólny posiłek Zuzi i Poli.

[Ewa L.]

Zuzi posiłek solo.

[Ewa L.]

Polcia w oczekiwaniu na laserek.

[Ewa L.]

Znudzona kota

[Ewa L.]

Zuzia rozrywkowa.....
....na którą myszkę najpierw zapolować
żółtą czy czerwoną?

[Ewa L.]

I tym miłym akcentem żegnamy się na dziś.
Życzę wszystkim miłych i spokojnych snów!
Dobranoc!

[barbarados]

O , widzę , że jak ja się obudziłam , to Ty poszłaś spać
Dobranoc

[Ewa L.]

O , widzę , że jak ja się obudziłam , to Ty poszłaś spać
Dobranoc

Tak,ale zbieg okoliczności

[Ewa L.]

Witam wszystkich niedzielnie !
Po wczorajszym deszczowym i zimnym dniu dzisiejszy zapowiada się słonecznie i cieplutko.
Od samego rana świeci słoneczko i jest fajnie.
Dziewczynki spały dziś ze mną i obudziły się dopiero gdy zaczęłam je głaskać -Zuzia tradycyjnie unieruchamiała mi nogi a Pola spała przyklejona obok.
Wszystkie jesteśmy już po śniadanku i gdy dopiję kawkę zabieram się za kuwetki.
Polka lata cały czas i miaukoli ostrząc sobie pazurki o siatkę na balkonie i nie wiadomo o co jej chodzi.Oby sąsiedzi nie uznali tego za znęcanie się nad zwierzętami że zamknęłam kota na balkonie a on cały czas płacze.

[Ewa L.]

O dziwo byłam na balkonie i wcale nie jest tak ciepło jakby się zdawało. Mimo słońca wieje zimnawy wiatr

[agusialublin]

Cześć Ewcia

ależ te Twoje Panny śliczne a to jak razem jedzą rozczula

Ty wiesz co, ja to lubię patrzeć jak moje kotecki jedzą normalnie jak małe prosiątka ile mlaskania, ile oblizywania się jest uwielbiam wtedy na nie patrzeć

[Ewa L.]

Ja też lubię patrzeć jak Zuzia je delikatnie zlizując sosik a Pola jak koparka wciąga wszystko z talerzyka

[agusialublin]

Ja też lubię patrzeć jak Zuzia je delikatnie zlizując sosik a Pola jak koparka wciąga wszystko z talerzyka

u mnie sosik zlizuje Ryśka, mięsko zazwyczaj zostawia.
Natomiast Pysio i Koko jedzą wszystko po kolei.

Gumiś natomiast to odrębny temat. Ten kot mnie nerwowo wykończy. No taka z niego maruda do jedzenia. Z łyżeczką za nim ganiam. Je jak wróbelek, ciut ciut.
Może on tyle je bo malutki może porównuję go do dużych kotów i dlatego mi się wydaje że mało je
Kurcze już nie wiem