wrog w domu-wszystkie chore...grypa

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 16, 2005 14:48

Kup sol fizjologiczna, zakraplaj mu do noska po odrobinie - to rozmiekczy wydzieline i zmusi kota do kichania.
Kolezanka tak robila malej zasmarkanej i zakatarzonej znajdzie, ja tak czyscilam zapchany nos Lejusa.

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Nie sty 16, 2005 18:16

sol fizjologiczna po 1 kropli do kazdej dziurki, i najlepiej nie jednoczesnie do obu dziurek

ja Muczaczy robilam naparowki z rumianku, i pomagalo :wink: tylko on baaaardzo tego nie lubil

gruszka dla dzieci - najmniejsza i bardzo delikatnie trzeba uzywac, bo naczynka w nosku sa slabe i lubia pekac, i wtedy jest dodatkowy problem...

Atecortin - tez nie na raz do obu dziurek, poczekac az kocio wciagnie krople masci

i wycierac, wycierac, wycierac (delikatnie ale czesto), ja to robilam platkami higienicznymi zanurzonymi w naparze z rumianku

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro sty 19, 2005 10:23

wszystkie chore ;(
zefikowi w dalszym ciagu, tym razem cieknie z nosa. male zaczelo wczoraj kichac, atena tak samo. dzisiaj rano atena juz miala zapchany nosek, mala zaczerwienione oczy i tez zapchany nosek. zefik na dodatek strasznei charczy i bulgocze.... idziemy na 18 do weta....

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Śro sty 19, 2005 11:00

biedne kociaste. Katar to paskudna sprawa :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro sty 19, 2005 15:36

Ara, to burmiątko śliczne! Uwielbiam sobolki.
Aga i burmy
Hodowla kotów burmskich PLUS*PL www.burmy.pl

Eureka

 
Posty: 208
Od: Wto sty 11, 2005 15:46
Lokalizacja: Radzymin

Post » Czw sty 20, 2005 21:37

no tak....zefikowi przechodzi, powoli ale jednak. tenik zapchany, strasznie :( a male wlasnie dostaje slinotoku.... chcialam jej zrobic inhalacje i tak zaczelo z nij leciec ze sie wystraszylam. dzwonilam do weta, powiedzial ze nic groznego, a ja sie i tak boje :cry: czy to moze byc od zle dobranego antybiotyku??
male i tenik odmowily jedzenia...zefik je, zaczal jesc.

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Evilus i 773 gości