weronikaaj pisze:No, właśnie. To mam go cały czas trzymać w domu ?
Ja chodzę z kotami na spacery na smyczy.
Od ponad 40 lat - na początku sąsiedzi wychodzili na balkony i pukali się w czolo.
Aktualnie, tu gdzie mieszkam, spaceruje już z kotami na smyczy kilka osób.
Da się, tylko trzeba chcieć.