PJD-Operacja ZABIEG - zapraszamy do NOWEGO WĄTKU s. 100 :-)

Osobnik z terenu Szpitala Psychiatrycznego w Rybniku złapany i zawieziony do lecznicy :ok:

Tylko czemu ten osobnik tak śmierdział okropnie na początku myśleliśmy że narobił w transporterku ale okazało się że nie a zapach taki że się nie dało w samochodzie wytrzymać...

afiain pisze:Osobnik z terenu Szpitala Psychiatrycznego w Rybniku złapany i zawieziony do lecznicy
Tylko czemu ten osobnik tak śmierdział okropnie na początku myśleliśmy że narobił w transporterku ale okazało się że nie a zapach taki że się nie dało w samochodzie wytrzymać...

Cudownie! Gratulacje! :piwa:

Cały dzień dziś o Was myślę.

Biedak.

Mam nadzieję, że uda się mu pomóc i w tej kwestii. :ok:

grrr... pisze:Biedak. Mam nadzieję, że uda się mu pomóc i w tej kwestii.

Swoją drogą wygląda jak totalny wyrzutek społeczny, ale ma w tym jakiś urok. Bardzo łapie za serce. :1luvu:

Za biedaczka :ok:

To jednak koteczka. Wiedziałam! :lol:

Była w ciąży...

Podobno pachnie już trochę ładniej.

Afiain, tak się cieszę, że zdążyłaś, że ją uratowałaś! :1luvu:

Boję się, że ona nie dałaby rady z porodem i wykarmieniem maluchów...

Ja dzisiaj w ogóle nie czułam żeby śmierdziała.
Za to ma jakby nadmuchane wszystkie 4 duże opuszki w łapach - ale te małe palcowe są normalne więc to raczej nie poparzenie itp

zdjęcie koteczki z lecznicy

Dziękujemy! :lol:

Afiain

!

kinia098 pisze:A prywatnym opiekunom fundacja sterylizuje koty ?

Kinia, z zasady sterylizujemy koty bezdomne, ale staramy się nie przechodzić obojętnie wobec trudnych sytuacji. Przykładowo większość kotów wiejskich to koty prawie bezdomne. Nieleczone, nieszczepione, niedożywione, a rodzą i tracą dwa mioty rocznie. I jak tu odmówić takiej kotce, bo ma dom ? :cry:

A może ktoś na forum chce sterylizować bezdomniaki, a nie radzi sobie finansowo ? Piszcie w wątku, piszcie do mnie. Może razem uda nam się szybciej pozyskać fundusze i wysterylizować więcej kotów ? Czasem pewne akcje wydają się niemal niewykonalne, a potem okazuje się, że ktoś złapie, ktoś podwiezie, ktoś dorzuci trochę grosza i robi się wspólnie rzeczy niesamowite. Zwłaszcza tu - na forum.

Zgłosiła się do nas bardzo młoda dziewczyna z Kłaja. Jako jedyna zareagowała na nieszczęście dwóch bezdomnych kotek. Nikt dorosły z jej okolicy nie czuł potrzeby, żeby pomóc. Na szczęście jej rodzice tolerują akcję, nie chcą jej jednak finansować. Ta dziewczyna jeszcze nie jest samodzielna finansowo, myślę, że nie możemy zostawić jej i kotek samych sobie. Jest przesiębiorcza, znalazła weta i wynegocjowała dobrą cenę za zabiegi. Pomóżmy jej!

Jeśli masz w życiu szczęście masz prawdziwych przyjaciół. Takich, którzy nie zostawią w potrzebie. Nie tylko z Tobą piją, ale i z Tobą płaczą. My w Operacji Zabieg mamy prawdziwych Przyjaciół. My, a przede wszystkim koty, do których dociera nasza akcja. Brak słów, żeby wyrazić wdzięczność, że z nami jesteście...

Wczoraj dostałam pw, w którym Batka zadeklarowała pokrycie kosztów zabiegów dla obydwu kotek z Kłaja. Potem Luelka dała mi cynk na skype, że już jest na to wpłata celowa w wysokości 50 zł od Magdaleny, która adoptowała od nas koty. Dziewczyny :1luvu:

Młoda opiekunka kotek dostała od Was zielone światło - może umawiać zabiegi :lol:

Te dodatkowe 50 zł już ma swoje przeznaczenie. Dwie duże akcje, które wkrótce Wam przedstawię.

Kicie jadą na zabieg już w poniedziałek :dance:

Na podwórku domu jednorodzinnego w Bogusławiu (miejscowość obok Stępnicy), żyje stado kotów. Nieleczone, głodne. Opiekuje się nimi staruszka, sąsiedzi dokuczają raczej zamiast pomóc. Z sytuacją zmaga się forumowa Cudak1. Ale nie oszukujmy się, jeśli nie wysterylizujemy tych kotów, nieszczęście będzie się tam odradzać wciąż od nowa. Dziesięć kotów jest już w domach tymczasowych, więc najpilniejsze wydaje się wysterylizowanie tych, które zostały. Osiem kotów. Kocięta zabrane stamtąd są naprawdę w bardzo złym stanie. Musimy rozwiązać ten problem...

Jeden z kociaków. Maleńkie cudo

[/quote]

PJD-Operacja ZABIEG - zapraszamy do NOWEGO WĄTKU s. 100 :-)

Kto przegląda forum