Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

anka dobrze mówi :ok:

No to tak: ja przywiozę trochę różności - ręczniki, poszewki i inne takie (czekają od końca zimy, wiem, fffstyd :oops:

) - najwcześniej 22 lipca (będzie wolne służbowe auto). Czy któraś z Was, drogie wolontariuszki, będzie w schronisku do 13.00 :?:

Jak wejdę ot, tak, to będą gadać i każą zostawić gdzie bądź ... a ja chcę konkretnie, do kotów dać

Prosiłabym o info na pv.

W takim razie biorę się za przegląd i pakowanie a w przyszłym tygodniu szukać kontaktu

Myszeńk@ to tak jak mówiłam w poście na poprzedniej stronie, konkretnie na kociarnie i wołać kogoś z kociarni albo poprosić o tel do wolontariuszki która akurat będzie tego dnia i z nią się umówić, ona wyjdzie po Ciebie jak dasz jej sygnał pred schroniskiem i wejdziecie już razem :1luvu:

korbacz9 pisze:W takim razie biorę się za przegląd i pakowanie a w przyszłym tygodniu szukać kontaktu

Cioteczko, wysyłam Ci PW.

korbacz9 pisze:W takim razie biorę się za przegląd i pakowanie a w przyszłym tygodniu szukać kontaktu

Hej, jakby co to ja też zbieram szmatki i planuje podjechać do schroniska w przyszły weekend, mogę zabrać po drodze, mam samochód.

URL=www.fotosik.pl] Obrazek

[/URL]
Dziewczyny, jak będziecie jutro sprawdźcie, czy jest tam ten kot, proszę

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Ależ pięknotka. Takie cudo w schronisku......

Poszukuję transportu dla białej koteczki z Warszawy do Łodzi. Czy ktoś nie będzie w najbliższym czasie w stolicy?

Hej, prawdopodobnie mój mąż będzie w Wawie w przyszły weekend. Daj znać co i jak na pw :-)

Chciałabym też wspomóc kociarnię szmatkami. Uzbierałam na razie dwie duże reklamówki (większość ubrań jednak, ale raczej miękkich bluzek czy sweterków), a to nie koniec, bo jutro napadnę jeszcze na zasoby mojej mamy. Niestety nie mam na wyłączność samochodu, a mieszkam na Retkini, więc do schroniska kawał drogi. Czy mogłabym komuś podrzucić te rzeczy we wtorek lub w środę gdzieś w Centrum? (lub gdzieś po drodze Centrum -Retkinia). Mogłabym poprosić TŻ, żeby wracając w pracy zatrzymał się u kogoś, kto wybiera się w najbliższym czasie do schroniska (pracuje w okolicach Kilińskiego i Rewolucji).

Czy małe pluszaki też się przydadzą na kociarni?

Mam też rzeczy, które mogłyby się nadawać na bazarek i też chciałabym je komuś przekazać (na razie 2 reklamówki, 2 kurtki i 3 pary butów).

Piszę do Ciebie PW

serafina pisze:Chciałabym też wspomóc kociarnię szmatkami. Uzbierałam na razie dwie duże reklamówki (większość ubrań jednak, ale raczej miękkich bluzek czy sweterków), a to nie koniec, bo jutro napadnę jeszcze na zasoby mojej mamy. Niestety nie mam na wyłączność samochodu, a mieszkam na Retkini, więc do schroniska kawał drogi. Czy mogłabym komuś podrzucić te rzeczy we wtorek lub w środę gdzieś w Centrum? (lub gdzieś po drodze Centrum -Retkinia). Mogłabym poprosić TŻ, żeby wracając w pracy zatrzymał się u kogoś, kto wybiera się w najbliższym czasie do schroniska (pracuje w okolicach Kilińskiego i Rewolucji).

Czy małe pluszaki też się przydadzą na kociarni?

Mam też rzeczy, które mogłyby się nadawać na bazarek i też chciałabym je komuś przekazać (na razie 2 reklamówki, 2 kurtki i 3 pary butów).

Małe pluszaki bardzo się przydadzą.

W sobotę do domku do godz 12 nie poszedł niestety nikt

Nie wiem, jak było później.
Wczoraj - swój domek stały znalazła wreszcie śliczna Tomcia :ok:

- zdjęcia z domku na wątku Nim... :wink:

Mnie rozczulił i bardzo martwi półroczny, przekochany kocurek Zorro ze złamaną miednicą i bardzo poważnym kk

Słodki jest ten kotuś, kochany i wdzięczny, bardzo się męczy i bardzo potrzebuje doświadczonego domu z wielkim sercem

W schronisku jest bardzo dużo fajnych, adopcyjnych kotów:
na jedynce:
Przemiła kochana Sophie. Myślałam, że to oczko jej się poprawi, ale jednak nie. źrenica nieco powiększona nadal. Napisze ogłoszenie.