Ja to zem wczoraj probowal wolac inne chlopaki z ulicy bo mnie nudno bylo, ale zaden sie nie zglosil, a w zamian ich machali mi jacys duzi dziwni.


Ale potem stal sie cud i Felicja sie ze mna pogonila! A wiecie co ona jeszcze robila oprocz przegonienia mnie od sypialni od salonu? schowala sie za drzwiami i czekala az pojde ja szukac, a jak ja wyszedl to Ona łup i wyskoczyla na mnie i mnie pogonila ale tym razem od salonu do sypialni

O takie zesmy wczoraj mieli przeboje.
A dzis od rana ja sie na nia znowu czaje ale Ona ma chyba "kobiecie" dni i mowi: miauuu.
Ale zaraz, zaraz wlasnie jej chyba przechodzi.. No tak! I mnie znowu przegonila

No mowie Wam co za kobita mi sie trafila- superancka
