Nie ma, p. Ewa ma teraz większość po prostu starych kotów. Od czasu jak jej pomagamy przybyły tylko 2 koty, z czego jeden też odszedł na wątrobę. Te co odchodzą to większość kotów, które miała od małego. Teraz mają po 10 lub więcej lat. Czasem się zastanawiam, czy to że lepiej jedzą nie jest szokiem dla tych kotów, które przez lata jednak jadły gorzej. Czy to nie ma jakos wpływu, ale przecież tyle kotów właśnie wypiękniało odkąd pomagamy. Dopiero teraz jedzą właściwie.
P. Ewa ma prośbę. Zrobiłaby sobie siatki w oknach, żeby je swobodnie otwierać i nie bać się o koty. Ostatnio u weta zostawiła znowu 800 zł. Pyta, czy nie dałoby się zorganizować 120 zł na te siatki.
Jestem teraz poza Katowicami, ale gdyby znalazły się pieniądze to można by kupić elementy z indyka, właśnie jest możliwość. Powiem nawet, że już powiedzialam w ekokarmie, że bierzemy. Te 30kg kosztowały by 105zl jak dla nas.
Myślę, że warto, bo nie wiadomo jak długo będzie taka możliwość.