Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 10, 2013 5:59 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Z tego wszystkiego nie zauważyam listu z zus


Każda decyzja będzie lepsza od zawieszenia w niepewności.
Duże :ok: :ok: :ok: :ok: za pozytywne rozpatrzenie
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Śro lip 10, 2013 8:06 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Dorciu kciuki za dobre wieści w liście z ZUS :ok:

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 10, 2013 8:26 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Witam kochani.
Ciemną nocką leżałam sobie i rozmyślałam ,o wszystkim i o niczym.
Analizowałam .
Rozpatrywałam,wracałam do chwili kiedy Tija trafiła do nas.

To był taki zagłodzony szkielecik ,godzący się na wszystko ,nie reagujący na nic....karmisz mnie ok. to zjem troszkę ..potem pogryzała ale tylko Renala nikt tego nie mógł zrozumieć bo ponoć jest niesmaczny zwłaszcza ten rybny którego ona jadła :roll:
I nic nie wymyśliłam ,nic .
Nie ma jej i już ,i już nie będzie.
Nie wlezie mi na głowę żeby zrobić toaletę mojej twarzy ,włosów ,nie wezmę na ręce nie zaniosę do kuchni ,bo dziewczynkę trzeba było tam nosić, na papu.
Nie ma ,stop.
Zajmuję się resztą ,tylko tak ochlapłam.troszkę,.
Wyrzucam sobie że zostawiłam ją w lecznicy ,ale tam był inkubator ,tlen ,pomoc w każdej chwili.
To troszkę potrwa..

ZUS zostawiłam sobie na rano.
Dostałam rentę zmniejszoną o 160 zł tz. 561.zł, a miałam 717. dostałam z częściową niezdolnością do pracy ,na 3 lata.
Na dokładkę malutkie uzasadnienie że moja ciężka choroba może wynikać z tego że się nie leczę ..tz. brak dowodów mojego leczenia.
Koniec kropka.
Mogę się odwoływać ,tylko nie mam dokumentów na poparcie że jest inaczej.Mam wyniki badań które mówią same za siebie.
Jak się zmusić do wędrówki po lekarzach?
I tak naprawdę po co ?
Ukradli mi 160 zł. ilu jest takich biedaków? czy Rząd wzbogaci się? czy będą mieli o te nędzne grosze większą premią? więcej do przepicia ,przejedzenia ,przepier....?
no to smacznego niech się tymi pieniędzmi udławią.
Jad przeze mnie przemawia ,żal też ...
Nic to ,poradzę sobie.
Zaraz jadę do kotów koleżanki ,wyjechała na tydzień ,potem z kotami do weta ,zahaczę o sklep ,bo w domu tragicznie pusto.
Albo przywiozę pierw maluchy do domu ,zwłaszcza że Lenka KrzykaczWielkiegoGłosu nie znosi zamknięcia ,koszmarnie przeżywa drogę do weta.
Chudzinka nadal na kroplówkach ,dopalaczach ,witaminach .
Je i wydala ,wydala i je.
Ale to już inny kot.
Nadal nie mam swojego sprzętu ,jest w naprawie i czekam na hasło ile i kiedy do odbioru.
Nie mogę się doczekać.
Ściskam was wszystkich mocno ,razem i oddzielnie...bo nie wiem co bym zrobiła ze swoją samotnością i żalem w sobie ..sama.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 10, 2013 8:32 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Jakie to wszystko niesprawiedliwe . Do pewnego czasu mówiłam - moja Polska, moje miasto a teraz mówię ten kraj, to miasto.
Pani Dorotko :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2313
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Śro lip 10, 2013 9:25 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

na jakiej podstawie mówią ,że nie leczysz się?
przecież bierzesz leki, bywasz u lekarza co potrzebują ? hospitalizacji?
banda kretynów ,rentę obetną ,komorne podniosą ,wszystko podnoszą :evil: :evil: :evil: tylko na życie coraz mniej
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lip 10, 2013 9:50 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Dorcia pewnie nie ma historii choroby, dowodu, ze jest źle więc się leczy :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro lip 10, 2013 10:18 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

lekarz- to ciężkie przeżycie :oops:

ja ostatnio po wielu przemyśleniach :oops: jakby się mignąć
poszłam do chirurga
dałam się pociąć i zszyć :oops:
i strasznie jestem z siebie dumna 8)

koniecznie się odwołuj

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28670
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro lip 10, 2013 10:38 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

koniecznie się odwołuj


odwołanie może skutkować dalszym wstrzymaniem wypłacania świadczenia do czasu
ustalenia zasadności obniżenia zaszeregowania do świadczeń,ale to trzeba sprawdzić
bo nie jestem pewny w 100%

A tak prywatnie ta firma to banda sk......i zł...... .
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Śro lip 10, 2013 11:25 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

ja chciałam grzecznie dzisiaj iść do internisty ,niestety nie udało się ,nie ma numerków ,wielka awantura w rejestracji
podeszłam więc do pulmunologa bez kolejki ,grzecznie mnie przyjął ,wypisał recepty i pochwalił się swoim ścigaczem
niestety takich lekarzy jest bardzo mało
cała służba zdrowia jest chora a zus ułomny
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lip 10, 2013 11:47 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

kuba.kaczor13 pisze:
koniecznie się odwołuj


odwołanie może skutkować dalszym wstrzymaniem wypłacania świadczenia do czasu
ustalenia zasadności obniżenia zaszeregowania do świadczeń,ale to trzeba sprawdzić
bo nie jestem pewny w 100%

.


Wniesienie odwołania wstrzymuje wykonalność decyzji.Ale wstrzymuje wykonalność ten nowej decyzji zmieniającej wysokość świadczenia.
Czyli teraz jest istotne czy w przypadku kiedy w obrocie prawnym nie ma praktycznie tej nowej decyzji (z powodu odwołania) -to istnieje możliwość pobierania wyższego świadczenia (do czasu rozpatrzenia odwołania) na podstawie tej wcześniejszej decyzji.
Jesli była ona wydana na czas określony, który już minął -to nie da się tak zrobić.
Ale jesli obowiązywałaby dalej -gdyby nie ta nowa decyzja -to jak najbardziej.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28670
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro lip 10, 2013 12:52 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

sprawa wygląda jak wszędzie ,żeby się leczyć trzeba mieć zdrowie..godzinami wystawać przed przychodnią czekając na numerek do lekarza.
do specjalisty raz na 3 miesiące.
Leki wypisują mi znajomi i tu jest problem.
Wyglądam dobrze ,zdecydowanie nie na chorą ....opinia lekarzy czyli internisty ,wyniki badań wszystko wskazuje na to że grupa która posiadałam jest dla mnie odpowiednia .
Jednak nie mam poparcia w kartach ze szpitala ,wizytach na ostrym dyżurze ,czy innych podobnych okoliczności.
Sporadyczne wizyty po leki dopełniły obraz.
DR. na komisji powiedziała że jestem b.chorym człowiekiem co widać słychać i czuć..ale nie ma na to konkretnych dowodów ! człowiek chory bywa u lekarzy.
Nie będę się odwoływała ,za parę miesięcy powinnam przejść na rentę po mężu.

Kumiko vel Szyszunia jutro nie idzie do weta ,spróbujemy podawać jej kroplówki co dwa dni.
Oczywiście jeżeli nie da rady wracamy do codziennego kłucia.
Lenka Srebrzanka nadal codziennie .
Dziś przed samą pracą wpadnie pani polecana od wetki do Bafinki ,nie wiem jak ja to zniosę..pani podobno rewelka ,a pieniądze to dla niej pikuś ..od dłuzszego czasu chciała kupić psa.
Jestem śpiąca okropnie ,żar mnie rozkłada.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 10, 2013 15:02 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Strasznie to wszystko smutne Dorotko, brak mi słów :(
Dlaczego w naszym kraju zawsze zabierają tym, którzy już i bez tego mają najmniej, a nie najwięcej :( ...?

I w ogóle smutno, widzę że u Ciebie jeszcze smutniej niż u mnie. Nie napiszę nic mądrego ani radosnego, bo znów mnie rozkłada ta moja psychiczna rozpierducha, ale zaglądam i jestem z Wami :1luvu:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Śro lip 10, 2013 15:18 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

chory kraj.... :evil:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 10, 2013 15:41 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Dorciu żeby sie leczyc trzeba mieć końskie zdrowie na zdobycie numerka do lekarza i pieniądze na leki, a skąd przy tak marnej rencie masz brać na leki i leczenie - szkoda słów na tę decyzję, a może jednak warto sie odwołać, tylko czy są szanse na wygranie? Czy nie straci sie resztek nerwów? Już sama nie wiem - chociaż znając siebie pewnie bym pisała odwołanie. Dorciu przemyśl temat
Trzymaj się cieplutko :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 10, 2013 16:00 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Dorotko :cry: współczuję przeżyć. Wszystkiego nie można naprawić,ale dzięki takim osobom jak ty świat staje się lepszy.Na pewno. :1luvu:
A ci pseudorządzący "obrońcy ludu" niech się udławią tymi wdowimi grosikami.
[*] Tijuniu jak spotkasz moją Megi iCzarusia pobaw się z nimi.

asiek o

Avatar użytkownika
 
Posty: 1020
Od: Śro maja 26, 2010 15:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, Google [Bot] i 92 gości