
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
barbarados pisze:Czesć Ewa , ja już po .
Ewa L. pisze:Irytuje mnie późne przychodzenie do pracy. Moja zmienniczka miała jakiś problem natury prywatnej i zaczęła się żalić co zajęło jej sporo czasu.Koło 15 wyszła dopiero na sklep i zanim rozliczyłam się i wyszłam było dobrze po 15 a zaznaczam że pracuję do 14.30.Czuję się dzisiaj zmęczona ,bolą mnie nogi i nie poszłam nawet do rodziców.
Ewa L. pisze:Ja po przyjechaniu tym późniejszym autobusem jestem o 14.15 w sklepie a rano jestem już 15 po 6 a sklep otwieramy o 7Czyli zamiast pracować 7.5 godz jak mi wykazują dziś w pracy spędziłam 9 godz.
Ewa L. pisze:Ja nawet specjalnie nie umiem się spóźnić![]()
![]()
agusialublin pisze:Ewa L. pisze:Ja nawet specjalnie nie umiem się spóźnić![]()
![]()
o ja też, nie ciepię się spóźniaćwolę być z pół godzinki wcześniej
ale to jak sama gdzieś mam załatwić
ale jak idę z moim mężem to katastrofaz nim zawsze się spóźniam i jestem mocno wkurzona
![]()
agusialublin pisze:ale jak idę z moim mężem to katastrofaz nim zawsze się spóźniam i jestem mocno wkurzona
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 17 gości