Porzucony pers

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 09, 2013 10:35 Re: Porzucony pers

jolabuk5 pisze:Aha, może dobrze by było mu banerek zrobić, ma ktoś link do wątku banerkowego?

Wątek bannerkowy jest podpięty w dziale Koci-Łapci. viewtopic.php?f=8&t=133475
Mogę kici (bo to ona jest, przepiękna szylkrecia niebieska :) ) zrobić bannerek, tylko może po tej wizycie u weta? Żeby w razie czego na bannerku również umieścić ważne informacje (jeśli takowe będą).

Yocia

 
Posty: 1613
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Wto lip 09, 2013 10:46 Re: Porzucony pers

Yocia pisze:
jolabuk5 pisze:Aha, może dobrze by było mu banerek zrobić, ma ktoś link do wątku banerkowego?

Wątek bannerkowy jest podpięty w dziale Koci-Łapci. viewtopic.php?f=8&t=133475
Mogę kici (bo to ona jest, przepiękna szylkrecia niebieska :) ) zrobić bannerek, tylko może po tej wizycie u weta? Żeby w razie czego na bannerku również umieścić ważne informacje (jeśli takowe będą).

Super, tak zrobimy! :D
Jola już z nią jedzie do weta, niedługo będzie coś wiadomo!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69673
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 09, 2013 11:59 Re: Porzucony pers

jolabuk5 pisze: na razie nie wiem nawet, czy to kot, czy kotka


szylkretka, więc na 99 % to kotka, nie kocur ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lip 09, 2013 12:16 Re: Porzucony pers

Przepraszam, ale właśnie się dowiedziałam - że załatwiono mi przywóz 2 kotów w czwartek.Troszke się wkurzyłam bo:
a. nie mam miejsca na dwa koty
b. wypadałoby mnie jednak KONKRETNIE zapytac co ja na to.


W związku z powyzszym do czasu załatwienia i przejścia mi ogólnego wkurzenia wstrzymuję się z propozycją. Przepraszam za zamieszanie, nie moja wina, ale jednak

To jest kotka moim zdaniem:-) z powodów podanych powyżej.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto lip 09, 2013 12:36 Re: Porzucony pers

Rozumiem, Neigh, oczywiście!
Ktoś zaproponował tymczas dla persiczki od poniedziałku. Do tego czasu będzie u nie, chyba, że wet zdecyduje inaczej. :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69673
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 09, 2013 13:11 Re: Porzucony pers

Już dzwoniłam do Joli. Miałyście rację - to dziewczynka, ma ok. 3-4 lata. Oczki łzawią, kot nie je, na dziś został w lecznicy, ale może wieczorem do mnie wróci. Zobaczymy, co wet postanowi.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69673
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 09, 2013 15:39 Re: Porzucony pers

Biedna kicia
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lip 09, 2013 16:37 Re: Porzucony pers

Biedna kicia wystraszona. Nie potrafię zrozumieć jak można
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto lip 09, 2013 20:26 Re: Porzucony pers

Można ... półtora roku temu tak samo pozbyto się persiczki w Poznaniu. Nawet kolor taki sam ... Facet wystawił w transporterze na ulicę zimą. Sąsiedzi zauważyli przez okno i ją wzięli. Kotka z cudownym charakterem ...
Ludzie potrafią być potworami :(

Wszystkiego dobrego dla maleńkiej, cudna jest, fajna w typie, może być z dobrej hodowli, ale to i tak teraz bez znaczenia. Warto uczulić przyszły domek, żeby zrobił test na PKD (jednorazowy koszt ok.130-150zł, wynik negatywny daje pewność na całe życie, ze kot nie zachoruje na wielotorbielowatość nerek, która to jest częstą przypadłością plaskatych).

Jeśli mogę jakoś pomóc radą (niestety teraz tylko tak) - czy w kwestii pielęgnacji, czy "obsługi" persa, pytajcie.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto lip 09, 2013 20:34 Re: Porzucony pers

Avian pisze:Można ... półtora roku temu tak samo pozbyto się persiczki w Poznaniu. Nawet kolor taki sam ... Facet wystawił w transporterze na ulicę zimą. Sąsiedzi zauważyli przez okno i ją wzięli. Kotka z cudownym charakterem ...
Ludzie potrafią być potworami :(

Wszystkiego dobrego dla maleńkiej, cudna jest, fajna w typie, może być z dobrej hodowli, ale to i tak teraz bez znaczenia. Warto uczulić przyszły domek, żeby zrobił test na PKD (jednorazowy koszt ok.130-150zł, wynik negatywny daje pewność na całe życie, ze kot nie zachoruje na wielotorbielowatość nerek, która to jest częstą przypadłością plaskatych).

Jeśli mogę jakoś pomóc radą (niestety teraz tylko tak) - czy w kwestii pielęgnacji, czy "obsługi" persa, pytajcie.

Ja takoż.
Nie wezmę niestety.
Ale podpowiem jeśli będzie taka potrzeba.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 09, 2013 23:40 Re: Porzucony pers

Dzięki, dziewczyny. Kotka w lecznicy była miła i kontaktowa, łaziła, zwiedzała, chyba nie miała złych doświadczeń, czyli - albo nie chorowała, albo jej do weta nie wozili. Nie jadła, została na noc, jutro Jola bierze ją do pustego mieszkania sąsiadki, którym ma się przez tydzień opiekować - to lepsza wersja niż moja łazienka, kotka będzie miała więcej swobody. Od poniedziałku ma zaklepany tymczas.
Oczywiście szukamy pilnie domu stałego. Wetka mówi, że też będzie pytała, taka śliczna perska kotka powinna szybko znaleźć opiekunów, oby tylko odpowiedzialnych.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69673
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 10, 2013 8:25 Re: Porzucony pers

Po pierwsze dopytam - sterylizowana???

Po drugie - sprawdzcie jednak chipa - jesli jest hodowlana,trzeba jednak zawiadomić hodowcę.

I mam nadzieję, że nikogo nie obraziłam - obecesowym udzielaniem rad - bo na innym wątku za taki wpis moża oberwać......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Śro lip 10, 2013 8:37 Re: Porzucony pers

Neigh pisze:Po pierwsze dopytam - sterylizowana???

Po drugie - sprawdzcie jednak chipa - jesli jest hodowlana,trzeba jednak zawiadomić hodowcę.

I mam nadzieję, że nikogo nie obraziłam - obecesowym udzielaniem rad - bo na innym wątku za taki wpis moża oberwać......

Oberwać za rady? :D Ode mnie na pewno nie.
Chipa nie ma. Ze sterylką nie wiadomo, Poproszę dziś wetkę, żeby wygoliła brzuszek i jeśli nic nie znajdzie - na wszelki wypadek zrobiła sterylkę na mój koszt. Wczoraj wetka radziła, żeby poczekać do ewentualnej rujki, ale mnie się to nie podoba - wolałabym wyadoptowywać wysterylizowaną. Tylko jeszcze się w tej sprawie skontaktuję z dt persiczki. Aha - w lecznicy miauczała na słowo Sara - może to jej imię? I tak nie wiemy, więc niech będzie Sara :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69673
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 10, 2013 9:43 Re: Porzucony pers

jolabuk5 pisze: wolałabym wyadoptowywać wysterylizowaną.

Oj, zdecydowanie...
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro lip 10, 2013 9:56 Re: Porzucony pers

Jola właśnie jedzie do lecznicy, będą nowe wiadomości.
Ale jedno już wiemy - kotka jest jedynaczką, tak jak podejrzewałam. Dom tymczasowy zakocony, ale ma miejsce w kuchni. Tylko Sara musi być wysterylizowana, bo w dt jakiś podrostek jeszcze przed kastracją.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69673
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, MruczkiRządzą i 62 gości