Chory 6 tygodniowy kociak, POMOCY!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 09, 2013 9:25 Chory 6 tygodniowy kociak, POMOCY!!!

Od zeszłego roku biegam po Bielsku Podlaskim i sterylizuję kotki, przy sklepie meblowym przy Kazimierzowskiej było stado około 10 kotów, które dokarmia pewien nie do końca zdrowy psychicznie pan, on nie zgadza się na sterylizację kotów, bo boi się, że po sterylizacjach kotów będzie mniej i w końcu nie będzie miał kogo dokarmiać :evil: i właśnie przez to ,że ten właśnie pan nie chce ze mną współpracować mam utrudnione zadanie bo nie wiem ile dokładnie jest w tym stadzie kotów i ile z nich to kotki, dzięki utrudnieniom ze strony tego pana od piątku 05.07.2013 mam w domu małego 6-tygodniowego kociaka, z kocim katarem a do tego od niedzieli kot ma problem z wypróżnianiem, po prostu kot się zatkał


wczoraj kot dostał parafinę, ale jak na razie nic nie pomogła, kot się męczy, dziś byłam z nim u weta, kociak dostał kroplówki, antybiotyk na koci katar, parafinę doodbytniczo, po południu jeszcze raz muszę iść z kociakiem do weta


kociaka znalazłam 05.07.2013 w krzakach ledwo żywego i w trybie ekspresowym poszłam z nim do weta, dostał kroplówkę, antybiotyk na koci katar, w tych krzakach są jeszcze 3 kociaki, ale one jak na razie są w lepszym stanie niż kociak, którego mam obecnie u siebie w domu, tą trójkę też powinnam zgarnąć z tych krzaków, ale nie mam gdzie ich zabrać, nie mam za co ich leczyć i karmić, więc najpewniej te kociaki zasilą szeregi kotów bezdomnych, które za kilka miesięcy będę łapała na sterylizację (o ile oczywiście przeżyją)


kociaka którego mam u siebie leczę na kreskę, bo trzeba mu pomóc


teraz powinnam zanieść tego chorego kociaka do tego psychicznego faceta i pokazać mu jak się kot męczy przez jego głupotę


żeby było jeszcze ciekawiej to w piątek dowiedziałam się, że ten sam facet dokarmia stado około 20 kotów 8O przy policyjnym parkingu, ja się chyba zastrzelę :evil:
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Wto lip 09, 2013 10:06 Re: Chory 6 tygodniowy kociak, POMOCY!!!

Wet mu lewatywę zrobił? Czy tylko wcisnął parafinę?
Jeśli lewatywa to nie zawsze od razu pomaga. Wszystko powinno sie w środku poruszyć. Masowac trzeba ciągle brzuszek.
Daj mu 1/4 czopka glicerynowego. Wepchnij w pupinę tylko wpeirw nasmaruj wit.a lub innym specyfkiem nie szkodliwym dla kota. Jest poślizg. Pomaga czasem bo kot próbując czopek wypchać załatwia się.
Powinien wg mnie dostać nos-pe w zastrzyku i podawaj mu parafinę dopyszcznie. Doczytałąm,że dajesz? Ile ?
Czasem włozenie termometru pomaga przy załątwianiu się. On nie ma temperatury?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lip 09, 2013 18:54 Re: Chory 6 tygodniowy kociak, POMOCY!!!

kociak dostał parafinę, nie miał robionej lewatywy, dostał kroplówkę, nospę w zastrzyku, do domu dostałam parafinę do podania dopyszcznie, ale niestety nie było nawet najmniejszej poprawy.


o 15.00 wyszłam z domu na kocią łapankę i jak wróciłam to mały był w stanie agonalnym, poszłam z nim do lecznicy tak jak to było ustalone rano i niestety przegraliśmy walkę, mały strasznie ciężko oddychał, nie wypróżnił się pomimo dosyć sporej dawki parafiny jaką dostał, do tego miał bardzo blade dziąsła a w płucach to aż mu grało

mały ewidentnie cierpiał i niestety musiałam podjąć trudną decyzję i pomóc mu odejść za TM, byłam z nim do końca

POMOC PRZYSZŁA ZA PÓŹNO :(
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Wto lip 09, 2013 18:55 Re: Chory 6 tygodniowy kociak, POMOCY!!!

bardzo proszę o zamknięcie wątku
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, kangaroocomp, Szymkowa i 706 gości