Historia Maluszka jest taka: w styczniu 2013 jego Pani wyjechała za granicę i oddała kota sąsiadom. Okazało się, że ich córka jest alergikiem i postanowili kota się pozbyć. Sami zostali poinformowani, że kot jest rasy Van Turecki i został zakupiony w jednej ze śląskich??? galerii. Jego cena była pewie sporo niższa, gdyż jako maluch miał on operację lewego uszka, rozwerwanego w nieznanych mi okolicznościach. Pilnie szukam domu dla wykastrowanego kotka i proszę o pomoc w ustaleniu, czy może to być Van? To jedyne zdjęcie, jakie teraz mam. Dodam inne, jak tylko je otrzymam!!!

Szukamy odpowiedzialnego domu. Warunkiem adopcji będzie podpisanie umowy adopcyjnej i wizyta pa.