TRABANT- jest DS, teraz TDT

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lip 04, 2013 12:24 Re: TRABANT- Szukam dożywocia dla miziaka z HCMem (KRK) s.10

Mysza pisze:
Agulas74 pisze:
violet pisze:
A Ty Mysza, jesteś po prostu Wielka, Wielka Mysz (duchem i brzuchem)! :1luvu:

To prawda :ok:

brzuchem na pewno ;)
Obrazek

Naprawdę nie wiem, jak dajesz sobie radę z tym wszystkim.
Podziwiam Cię :1luvu:

Nadal żadnych chętnych do przyjęcia Trabanta pod swój dach?

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 04, 2013 12:58 Re: TRABANT- Szukam dożywocia dla miziaka z HCMem (KRK) s.10

Mysza, naprawdę wielkie podziękowania dla Ciebie , pisze nie tylko w swoim imieniu, ale wielu osób z klubu slepaczków. Trabant cały czas siedzi mi w głowie, a co gorzej w sercu, bo w tej sytuacji, jaka jest , powoduje to większe uczucie bezsilności. Ja osobiscie uwielbiam koty starsze, chore nie ma problemu,często z terminem żywota, ale rozsądek i dobro Trabanta jest tu ważniejsze- obecnie mam 5 futer i w klatce dzikusa na leczeniu, rozum zatem wyraźnie musi odmówić, Trabant potrzebuje spokoju przede wszytskim, jeden spokojny kot tak, ale nie gromada; jerzykowka zakocona po kokarde (8) i dwa psy, cudem udało sie znaleźć Jej dla koteczki z interwencji dom, wiele innych ośób od ślepaczków ma podobną sytuację, czytamy, kibicujemy Trabantowi, jest ogłaszany na fb i www, ale, jak sama ujęłaś to, potrzebujemy osoby wyjątkowej, która zaopiekuje sie Trabantem, a o takie coraz trudniej...
mam nadzieję,że jednak jakis kolejny cud sie wydarzy, jak dla cukrzycowego Kubusia niedowidzącego, na Trabancika także czeka gdzies dom, tylko czemu tak długo to trwa?...


p.s. na pewno nie bliźniaki 8O :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26865
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lip 04, 2013 18:25 Re: TRABANT- Szukam dożywocia dla miziaka z HCMem (KRK) s.10

No wiecie cuda się zdarzają skoro Mysza opiekuje się kotami :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt lip 05, 2013 11:17 Re: TRABANT- Szukam dożywocia dla miziaka z HCMem (KRK) s.10

Podbijam.
Tyle mogę.

Mam dwa futra w tym jedna 8-mio miesięczna i brykająca na maxa (kiedy w końcu ta pierwsza ruja będzie ???? ciachać trza bo oszalejemy).
Próbuję TZ namówić na jakiegoś tymczasa, ale ciężko jak cholera. Nie chce skubany się zgodzić.

Tym bardziej Trabant odpada.

Mysza jesteś bardzo dzielną i pełna sił i serca kobietą. Jestem pełna podziwu.
Obrazek Obrazek Obrazek
KICIA & TOSIA & MELKA (vel Gamina) za TM

malzonka

 
Posty: 248
Od: Sob lut 11, 2006 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 05, 2013 12:31 Re: TRABANT- Szukam dożywocia dla miziaka z HCMem (KRK) s.10

wkleiłam banerek u seniorów, co będzie z chłopakiem, ma jakąś szanse ? ....
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt lip 05, 2013 16:02 Re: TRABANT- Szukam dożywocia dla miziaka z HCMem (KRK) s.10

alessandra- osobie do domu z pięcioma kotami bym dała o ile taka osoba właśnie wie "co to kot" i odpowiedzialnie będzie się opiekować. Znam takich kilka co bym na 10tego dała, ale to już raczej wyjątki, wyższy stopień ześwirowania 8) Nie widzę sensu oddawać go do osób z 20-30stką zwierzaków, bo to ani zaobserwować się nie da ile zjadł no i dla samego kota taka gromada to większe ryzyko stresu.
Na razie "szaleńca" brak. A to już prawie całkiem bezproblemowy kotek. Leki mu wieczorem rozkruszam i wsypuję do kociego mleczka, wypija od razu :) Tylko nudzi się piekielnie, miauczy, jak nas słyszy to drapie w drzwi. Regularnie zwala zazdrostkę z okna by móc sobie powyglądać, bo może da się wyjść. W sumie biedny jest, bo obiektywnie miły, fajny, chciałby się miziać. Ale zupełnie nie mój. A jeszcze mnie wkurza, ze codziennie narozwalany żwirek muszę zamiatać, a brzuch już mi tak strasznie przeszkadza :oops:

malzonka- gadaj z TZetem, wszak to nie na zawsze ;) I nie czekaj do pierwszej rujki, po co? Ten pogląd to już przeżytek. Sterylka PRZED pierwszą rujką zabezpiecza właściwie w 100% przed rakiem sutka :) Wetowi się mówi, że się tak chce i tyle :)

Chyba musze nowy banerek zrobić... Tylko jak go namówić na yntelygentną fotkę? ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt lip 05, 2013 16:11 Re: TRABANT- Szukam dożywocia dla miziaka z HCMem (KRK) s.10

Trabancik :ok: :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Pt lip 05, 2013 16:52 Re: TRABANT- Szukam dożywocia dla miziaka z HCMem (KRK) s.10

No co Ty Mysza toz on na każdym za serducho chwyta. Może ktoś umiałby zrobić taki zmieniający się banerek to byś kilka zamieściła:)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lip 07, 2013 23:03 Re: TRABANT- Szukam dożywocia dla miziaka z HCMem (KRK) s.10

MIAAAAUUUUUUUUU :lol:

Obrazek

Komu gadułę? Oddam, dopłacę :oops:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lip 08, 2013 8:03 Re: TRABANT- Szukam dożywocia dla miziaka z HCMem (KRK) s.10

Myszko może wykupiłabym kocurkowi ogłoszenia u CatAngel viewtopic.php?f=27&t=117559
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon lip 08, 2013 11:42 Re: TRABANT- Szukam dożywocia dla miziaka z HCMem (KRK) s.10

Mysza pisze: I nie czekaj do pierwszej rujki, po co? Ten pogląd to już przeżytek. Sterylka PRZED pierwszą rujką zabezpiecza właściwie w 100% przed rakiem sutka :) Wetowi się mówi, że się tak chce i tyle :)

Dokładnie. Ja czekałam do pierwszej rujki a potem nie mogłam sterylki zrobić, bo rujki były jedna po drugiej. W dodatku w ramach znaczenia koteczka postanowiła codziennie sikać nam do łóżka. 8 miesięcy to już i tak późna sterylka.
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon lip 08, 2013 13:31 Re: TRABANT- Szukam dożywocia dla miziaka z HCMem (KRK) s.10

Agulas74 pisze:
Mysza pisze: I nie czekaj do pierwszej rujki, po co? Ten pogląd to już przeżytek. Sterylka PRZED pierwszą rujką zabezpiecza właściwie w 100% przed rakiem sutka :) Wetowi się mówi, że się tak chce i tyle :)

Dokładnie. Ja czekałam do pierwszej rujki a potem nie mogłam sterylki zrobić, bo rujki były jedna po drugiej. W dodatku w ramach znaczenia koteczka postanowiła codziennie sikać nam do łóżka. 8 miesięcy to już i tak późna sterylka.


Ja nie na czasie :oops: ostatni raz ciachałam Kicię a ona ma 7 lat :oops: i wtedy czekało się do pierwszego wycia po nocach ...
Dzwoniłam do Koterii i prosili odezwać się 10 dni po ustąpieniu objawów ... W każdym razie w lipcu już finansowo nie dam rady. W sierpniu ciacham.
I koniec offtop'u bo to przeciez Trabantowy wątek - Szanowny Panie w górę siuuup !
Obrazek Obrazek Obrazek
KICIA & TOSIA & MELKA (vel Gamina) za TM

malzonka

 
Posty: 248
Od: Sob lut 11, 2006 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 08, 2013 14:40 Re: TRABANT- Szukam dożywocia dla miziaka z HCMem (KRK) s.10

Elu, a ci ludzie z fb , którzy proponowali domek- nie wyszło jak sądzę?

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26865
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lip 08, 2013 16:31 Re: TRABANT- Szukam dożywocia dla miziaka z HCMem (KRK) s.10

LimLim pisze:Myszko może wykupiłabym kocurkowi ogłoszenia u CatAngel viewtopic.php?f=27&t=117559
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon lip 08, 2013 16:45 Re: TRABANT- Szukam dożywocia dla miziaka z HCMem (KRK) s.10

Wiem, widziałam, ale sorry chwilowo jestem przerażona wizją własnego zbyt rychłego porodu :oops: Jak opanuję ten paniczny strach (i nie urodzę nagle co mi gin zapowiedział), to coś napiszę jak najszybciej. Zdjęcia też jeszcze jakieś mam. Ale najpierw muszę się spakować do szpitala, napisać instrukcję obsługi kotów i ogólnie pomyśleć co muszę ogarnąć jakbym nagle musiała do szpitala jechać. Sama. Bardzo nagle. W każdej chwili.
Boję się :crying: Do przyszłego piątku tak bym chciała wytrzymać, żeby TZet wrócił...
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 370 gości