[JUŻ W DOMU]Mały biały puszek

[ASK@]

Kocio piękny i dobrze, że trafił na ciebie. Tutaj o domy trudno. Większość z nas szuka sama domów takim biedom. Rób mu ogłoszenia w necie, dobrze dom przepytaj, podpisz umowę adopcyjną

[geobet2888]

Słuchajcie wczoraj wieczorem znalazłam dom dla mojego małego puszka.
Jego nowa rodzina jest idealna, i bardzo ale to bardzo zakochana w kotach. Od razu zabrali go w ramiona, wycałowali, wyściskali, no i przede wszystkim zakochali się w nim.
Nie mają małych dzieci, ich syn jest już dorosły - więc nikt go nie będzie ściskał, dusił i nosił. A samo małżeństwo które chciało mojego "tygryska" miało już wcześniej doświadczenie ze zwierzakami - przez 15 lat mięli psa.

Najważniejsza rzecz, nie są to obcy ludzie i umówiliśmy się że jeśli będą gdzieś jechać a nie będą mogli zabrać malucha ze sobą to podrzucą go do mnie (w ten sposób mam pewność, że nie znajdzie się na ulicy).

[malutka_8]

Podpisz z nimi umowę adopcyjną i niech się zobowiążą do kastracji małego jak podrośnie. Czasem rodzina wydaje się super, zakochali, wycałowali, zapieścili prawie a potem kotek ląduje nie wiadomo gdzie, albo jest traktowany nie wiadomo jak
Oczywiście nie zakładam, że tu tak będzie ale umowa to podstawa. Będziesz miała większą pewność - dopilnuj tego!

[geobet2888]

Wczoraj właśnie podpisałam taką umowę, dla swojej pewności ?!

[asiamaj22]

A może by chcieli jeszcze jednego malutkiego biało-rudego?
Szukam domu dla kotka, którego uratowałam przed rozjechaniem.
śliczny, ale potrzebuje towarzystwa do zabawy.
Jestem z Opola - więc mogłabym dowieźć.
Może być u mnie do końca lipca.
Tu na forum powiedzą dobrzy ludzie, że lepiej mieć parkę

[malutka_8]

A może by chcieli jeszcze jednego malutkiego biało-rudego?
Szukam domu dla kotka, którego uratowałam przed rozjechaniem.
śliczny, ale potrzebuje towarzystwa do zabawy.
Jestem z Opola - więc mogłabym dowieźć.
Może być u mnie do końca lipca.
Tu na forum powiedzą dobrzy ludzie, że lepiej mieć parkę

wstaw jego fotki i porób mu ogłoszenia

[geobet2888]

Ci niestety nie chcą, ale popytam wśród innych znajomych. Może ktoś będzie chętny na rudego kotka