W fabryce mieszczącej się
we Wrocławiu przy ul. Kwidzyńskiej 8 żyje około 8 niewysterylizowanych kotek. Kotki są dokarmiane przez pracownice, które są chętne pomóc w wyłapaniu ich. Proszę o kontakt na priva to podam namiary na pracownice, które byłyby chętne do pomocy. Mnie osobiście przytrzymały kotkę z dwoma bardzo chorymi kociakami- jeden praktycznie traci wzrok – do czasu przyjazdu.
Potrzebna jest konkretnie
pomoc w:
- wyłapaniu kotek;
- sterylizacja;
- zapewnieniu im DT tuż przed i po sterylizacji.Sprawa jest o tyle pilna, że kotki rozmnażają się tam, a część maluszków w okrutny sposób ginie w maszynach, gdzie są omyłkowo umieszczane przez mamy lub same wchodzą.

Z drugiego ratowanego, przeze mnie stamtąd miotu z matką z piątki już w pierwszych chwilach życia zginęła dwójka: jednemu foliarka urwała główkę, drugiemu łapkę
Ja osobiście jestem w stanie pomóc w zorganizowaniu części
talonów na sterylizację i w razie możliwości
w przewozie kocic na zabieg i z powrotem.