Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lip 07, 2013 20:57 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Udostępniam :1luvu:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pon lip 08, 2013 19:46 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Prawdziwy szkieletor. Wyprowadzenie go na koty będzie sporo kosztować ( pieniędzy i wysiłku )
Będę obserwować wątek i wydarzenie na FB.
Kciuki za szkielecika trzymam.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon lip 08, 2013 21:54 re

Ninja jest u mnie w DT. Nie mam zamiaru się licytować kto wyadoptował więcej kotów. My z Macią pewnie z 200. Z czego praktycznie wszystkie były u mnie na DT. Były to koty różne, z różnymi przypadłościami, w róznym stanie. Więc na brak doświadczenia nie mogę narzekać.
[...]
Chętnie przyjmiemy RADY bo wiadomo że każda rasa jest inna ale nie w taki sposób. Zachowujecie się jakbyście wszystko wiedziały. Tłumaczycie nam jak dzieciom. To że nie mamy 1000 postów to nie znaczy że pierwszy raz widzimy kota. Po prostu radzimy sobie same, bez pomocy forum. I jakoś nam to wychodzi. Koty nam nie umierają, a nawet zdrowieją i szczęśliwie trafiają do nowych domów.
Poza tym wizyta PA nie bedzie potrzebna bo Ninja na pewno zamieszka w okolicy Leszna i same sprawdzimy czy ma dobre warunki. W sumie nawet cię nie znam więc czemu miałabym ufac tobie albo twoim "wolontariuszom" których pewnie nigdy sama nie widziałaś? Każdy ma inne wymagania wobec nowego domu. Poza tym czemu mam wysyłać Ninje na drugi koniec polski skoro na tym drugim końcu pewnie jest jakiś pers w potrzebie?
Na fb nie zgłosił się żaden chętny dom. Jednej pani się wydawało że to jej pers który jej zaginął rok temu. Tamten był jednak jednolity kremowy a nasz jest w łaty. Poza tym pani była szalenie nieodpowiedzialna i nie powinna mieć żadnego kota.
A co do badań to was zaszokuje. Zacytuje macię z FB:
"Wszystkie badania Ninji są w porządku. Co prawda wyniki badania krwi mogłyby być trochę lepsze, ale przy tym stanie można się było tego spodziewać. Nerki i wątroba są w jak najlepszym porządku. Zalecone jest podkarmienie chłopaka (karma dla kociaków jak najbardziej jest odpowiednia) i oczywiście konieczne będzie kupno witamin. Oczywiście niezbędne jest podleczenie rany po wbitym pazurku, a następnie zajęcie się uszami, ale to nic co by mu zagrażało. Nie wiadomo jakim cudem Ninja przeżył. Weterynarze są w szoku, że mimo wszystko chłopak nie dość, że przeżył to jeszcze czuje się dobrze. To po prostu kot nie do zdarcia ;)."
[...]

Usunęłam fragmenty postu - niezwiązane z Ninją i będące odpowiedzią na wydzielone posty. N/K

Lacia

 
Posty: 163
Od: Czw cze 09, 2011 12:04
Lokalizacja: Leszno

Post » Wto lip 09, 2013 0:41 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

[...]

Kicia sliczna, ale chuda jak sto diabłow. Odpasc trzeba. Nie szukałabym jej wlasciciela bo jak na to co przedstawia soba kot, nie jest tego wart.

Zycze powodzenia :)
Ostatnio edytowano Wto lip 09, 2013 1:13 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 1 raz
Powód: usunęłam fragment postu wydzielony do wątku na KŁ
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 09, 2013 0:46 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Nie, wg mnie, właściciela szukać trzeba. A bardziej - zwrócić uwagę, czy ktoś go szuka.
Może być ofiarą jakiegoś losowego wypadku. Różnie bywa.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto lip 09, 2013 0:50 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

jaaana pisze:Nie, wg mnie, właściciela szukać trzeba. A bardziej - zwrócić uwagę, czy ktoś go szuka.
Może być ofiarą jakiegoś losowego wypadku. Różnie bywa.

Moze masz racje jaaana. Czipa moze ma, moze mozna sprawdzic. Chociaz szczerze? watpie.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 09, 2013 0:53 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

aga9955 pisze:
jaaana pisze:Nie, wg mnie, właściciela szukać trzeba. A bardziej - zwrócić uwagę, czy ktoś go szuka.
Może być ofiarą jakiegoś losowego wypadku. Różnie bywa.

Moze masz racje jaaana. Czipa moze ma, moze mozna sprawdzic. Chociaz szczerze? watpie.

Ja też trochę wątpię, ale tak dla spokoju sumienia.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto lip 09, 2013 0:54 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Macia pisze:Ale skąd wiesz co my zrobiłyśmy? Kot nie ma czipa, nie jest nikogo z wioski. Pojawiła się o nim informacja na naszych stronach. Już w tej chwili mamy kilka różnych osób twierdzących, że jest to ich kot. Nam naprawdę się nie nudzi w życiu i będziemy bardzo szczęśliwe jeśli się znajdzie właściciel. Jednak do wszystkiego trzeba podejść na spokojnie.



Posty niezwiązane bezpośredni z pomocą dla Ninji wydzieliłam do wątku na Koci-Łapci
viewtopic.php?f=8&t=154536
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Wto lip 09, 2013 7:35 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Dziewczyny mają swoją "bazę" zwierząt zaginionych i stały kontakt z miejscowym schroniskiem. Ilekroć do nich dzwoniłam, by powiedzieć, że widziałam ogłoszenie, że zginął zwierzak, one już o tym wiedziały.
Ja również z uwagą czytam wszelkie papierowe i internetowe ogłoszenia o zaginionych w okolicy zwierzętach. Tak jak dziewczyny bywam w lecznicach weterynaryjnych, sklepach zoologicznych i schronisku. Niestety, tego persa nikt nie szukał.
Ogłoszenie o znalezionym persie jest na stronie internetowej prowadzonej przez dziewczyny.
Może znajdzie się właściciel.
Jednak skoro kot nie ma czipa i na razie nikt go nie szuka, to wiadomo, że trzeba znaleźć mu dom. Macia i Lacia mają duże doświadczenie, więc jestem przekonana, że domek będzie dobry.

Teraz najważniejsze jest wyprowadzenie chłopaka "na koty". Jest w dobrych rękach.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto lip 09, 2013 8:20 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Lacia, jestem z całym sercem z Wami. Trzymam kciuki za to, żeby Ninja obrósł w ciałko i futerko jak najszybciej. I żeby znalazł najcudowniejszy pod słońcem domek :)
Trzymajcie się, dziewczyny!
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto lip 09, 2013 8:23 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Macia, Lacia - jeśli będziecie potrzebowały jakiekolwiek porady w kwestii pielęgnacji czy obsługi persa, dajcie znać. To samo dotyczy przyszłego domu - zawsze chętnie pomogę.

Dziękuję Wam, ze mu pomogłyście!
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27187
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto lip 09, 2013 8:36 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Avian pisze:Macia, Lacia - jeśli będziecie potrzebowały jakiekolwiek porady w kwestii pielęgnacji czy obsługi persa, dajcie znać. To samo dotyczy przyszłego domu - zawsze chętnie pomogę.

Dziękuję Wam, ze mu pomogłyście!


Bardzo chętnie skorzystamy z pomocy! Aktualnie oczywiście Ninja nie wymaga pielęgnacji sierści, ale chętnie się dowiemy czegoś więcej. Będzie nam łatwiej jak zacznie chłopak odrastać. Na pewno przydadzą się też porady dla ewentualnego przyszłego domu. W razie pytań będziemy pisać na pw jeśli to nie problem.
Bardzo dziękujemy wszystkim za wsparcie i miłe słowa :1luvu: .

Macia

 
Posty: 64
Od: Pt kwi 16, 2010 20:09
Lokalizacja: Leszno

Post » Wto lip 09, 2013 8:40 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Na persach się nie znam, ale będę kibicować i Ninja, i Wam.
:ok:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto lip 09, 2013 8:49 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Macia pisze:
Avian pisze:Macia, Lacia - jeśli będziecie potrzebowały jakiekolwiek porady w kwestii pielęgnacji czy obsługi persa, dajcie znać. To samo dotyczy przyszłego domu - zawsze chętnie pomogę.

Dziękuję Wam, ze mu pomogłyście!


Bardzo chętnie skorzystamy z pomocy! Aktualnie oczywiście Ninja nie wymaga pielęgnacji sierści, ale chętnie się dowiemy czegoś więcej. Będzie nam łatwiej jak zacznie chłopak odrastać. Na pewno przydadzą się też porady dla ewentualnego przyszłego domu. W razie pytań będziemy pisać na pw jeśli to nie problem.
Bardzo dziękujemy wszystkim za wsparcie i miłe słowa :1luvu: .


Maciu, dobrze byłoby już teraz przyzwyczajać kawalera do przyszłego czesania. Kupcie miękką szczotkę i kilka razy dziennie przejeżdżajcie nią po odrastającym futerku. Niech mu się to z przyjemnością, a nie z bólem zacznie kojarzyć. Bo jak ktoś przystąpi do czesania dopiero, gdy sierść będzie dłuższa, to może się to kotu bardzo nie podobać. Zwłaszcza, że dotąd fakt posiadania futra niósł pewnie uczucie bólu i ciągnięcia.
Trzymam kciuki za chłopaka. Będzie śliczny. :D
A jak oczka? Daje sobie umyć? Łzawi? Ja swoim myję wacikiem i ciepłą, przegotowaną wodą i jest dobrze. Też trzeba go do tej czynności przyzwyczajać. Jeśli bardzo zatyka mu się nosek, warto wpuścić do niego nieco soli fizjologicznej (porada weta). Troszeczkę, odrobinkę. Przy myciu oczek.
Powodzenia!! A przy odrastającej sierści (i w ogóle w pielęgnacji) przydaje się olej z pestek winogron dodawany do karmy. Jest bezsmakowy, a fajnie działa.
Gdy futerko będzie dłuższe - pudrujcie mu nieco paszki i pachwiny. Tam się najczęściej persy kołtunią. Ja swoim zawsze podcinam te okolice, podobnie jak okolice wokół pupki - żeby mi bobów przyklejonych do sierści nie wynosiły ;)
Aniada
 

Post » Wto lip 09, 2013 9:06 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Bardzo dziękuję! To już dla nas dużo podpowiedzi i na pewno skorzystamy. Oczy mu nie łzawią raczej, ale na pewno przyda się już powoli go do tego przyzwyczajać. Olej z pestek winogron mam (sama go używam, bo właśnie nie ma smaku :wink:). Nos na szczęście jest w porządku. Nie jest tragicznie spłaszczony i nawet pani weterynarz go pochwaliła.

Macia

 
Posty: 64
Od: Pt kwi 16, 2010 20:09
Lokalizacja: Leszno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], muza_51 i 9 gości