sunshine pisze:Tylko pogoda nic a nic urlopowa nie chce być...
Nic nie szkodzi

urlop mam długi więc chyba doczekam lepszej pogody.
A na razie mam tyle zaległych rzeczy do zrobienia w domu,że nie wiem w co najpierw włożyć ręce
Koty szczęśliwe plączą się pod nogami i nie odstępują ani na krok.
A w tym tygodniu planujemy malowanie pokoju,a to będzie straszna dezorganizacja w domu,bo ten pokój jest ogromny
i na dodatek przejściowy
Nie mam pojęcia co zrobię z kotami

chyba podzielę ich i chłopaków zamknę w drugim pokoju,a Yuki w kuchni
Albo odwrotnie.I tak będę musiała przenosić ich przez mieszkanie,żeby nie roznosili bałaganu.
W każdym bądź razie to apokalipsa

bo jak znam życie to nie uda się ich upilnować
A w między czasie

będziemy budować dla nich drapak.
Wymyśliłam sobie taki duży plac zabaw,żeby wszyscy mieli miejsce dla siebie
Część materiałów już jest,tylko jeszcze szukam pomysłu.