Mirmiłki V - Gdyby kózka nie skakała, operacji by nie miała.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 07, 2013 9:12 Re: Mirmiłki V - My, czterej pancerni.

- Nie, no stary! Nie leży się w fontannie! Z tego pijemy!
- Aaaale, o so ci się właściwie rozchozzzi? Dlaczemu ci to przeszkadza??

Obrazek

I tak sobie poleżę...

Obrazek

I jeszcze pozycję zmienię, żeby było wygodniej!

Obrazek
Aniada
 

Post » Nie lip 07, 2013 9:14 Re: Mirmiłki V - My, czterej pancerni.

Hmm...
Pacyfistą okazał się Miś.

No tak - najpierw Jożik siedzi z puszką piwa a potem leży w fontannie...
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 07, 2013 11:42 Re: Mirmiłki V - My, czterej pancerni.

No Jożik to wyraźnie ma teraz problem aquaholowy :mrgreen:
Świetne masz zdjęcia, pozazdrościłam i zanabywam aparat, bo mam tylko stary (nie cyfrowy), choć nie wiem, czy moje są aż tak fotogeniczne :?:
Sushi wygląda PROFESJONALNIE :ok: , ja też uważam, że przy gotowaniu najważniejsza jest kreatywność, jak ktoś to ma, to i z sushi sobie poradzi :ok:

Ja-smina

 
Posty: 373
Od: Nie maja 19, 2013 3:39

Post » Nie lip 07, 2013 12:27 Re: Mirmiłki V - My, czterej pancerni.

Jestem wreszcie , straszliwie spóżniona :oops: :oops: :oops:

Sushi bardzo apetycznie wygląda, ale ....... no , po prostu wolę golonkę i śledzia w occie :mrgreen:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16665
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 07, 2013 13:21 Re: Mirmiłki V - My, czterej pancerni.

JESTEM OSTATNIA!!!! :D

Nie śmiać się z Joża, on sobie leży nad wodą co w upały jest normalne.
Powinnaś się tez tam położyć Aniado...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 07, 2013 14:25 Re: Mirmiłki V - My, czterej pancerni.

Jeszcze i ja się przywitam.. :1luvu:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie lip 07, 2013 15:56 Re: Mirmiłki V - My, czterej pancerni.

Ja-smina pisze:No Jożik to wyraźnie ma teraz problem aquaholowy :mrgreen:
Świetne masz zdjęcia, pozazdrościłam i zanabywam aparat, bo mam tylko stary (nie cyfrowy), choć nie wiem, czy moje są aż tak fotogeniczne :?:


Ja-smina, toś mnie skomplementowała!! Wiesz, jaki ja mam aparat? Najtańszy pstrykacz, taki za chyba 300 zł.
Absolutnie nie cyfrówka!

Kotkins, mam ochotę walnąć się przy tej fontannie i nie wstać.
Przed chwilą wylałam do niej ostatnią butlę wody źródlanej, sądząc, że jutro kupię nową. Sklepy już pozamykane. Niedziela wszak.
I co? I jak tylko wylałam, to natychmiast rozbiłam szklankę w kuchni. Z taaaakim wiiiiiizzzzgiem leciała i rozbiła się na miliardy okruszków tuż przy fontannie. Oczywiście nawet nie wspomnę, że Boluś natychmiast zaczął grać w nogę co większymi kawałkami szkła, więc wsadziłam gada do łazienki, a sama zabrałam się za sprzątanie.
Wodę musiałam wylać. Miałam wizję szkła w cewkach moczowych. :strach: :strach:
A ponieważ - jak już kiedyś nadmieniałam - umierałam swego czasu na potworne zatrucie pokarmowe, żadna siła nie jest w stanie zmusić mnie do napicia się kranówki, zjedzenia niemytego owocu, jajka czy podania kranówy kotom. Dlatego musiałam ugotować czajnik wody i teraz studzę ją wentylatorem.
Czy ja kiedyś odsapnę jak normalny człowiek?? :roll:

Pytanie zasadnicze?? Co mam czytać?? Pomóżcie wybrać:

- Cabre "Wyznaję" (mam najmniejszą ochotę, coś mi nie podchodzi)
- Hugo "Nędznicy" (nie czytałam :oops: )
- Gregory "Władczyni rzek"
- M. Axelsson "Pępowina" (mam największą ochotę)
- Archer J. "Autoportret"
- Camilleri "Zapach nocy"

Nie wiem, co wolę: dramat psychologiczny, coś historycznego czy kryminał.
Aniada
 

Post » Nie lip 07, 2013 17:37 Re: Mirmiłki V - My, czterej pancerni.

Jeszcze ja się przywitam :kotek:
Obrazek
Mruczek i Inka

Advena

 
Posty: 652
Od: Pon lut 08, 2010 22:00
Lokalizacja: Wrocław albo Oleśnica

Post » Nie lip 07, 2013 18:00 Re: Mirmiłki V - My, czterej pancerni.

Nędznicy

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Nie lip 07, 2013 18:07 Re: Mirmiłki V - My, czterej pancerni.

A dlaczego wstydasz przy Nędznikach :roll:Próbowałam to przeczytac i ...nic z tego :roll:
Za to ów "Zapach nocy"zainteresował,to kryminał ?
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 07, 2013 18:18 Re: Mirmiłki V - My, czterej pancerni.

To sobie siknę (do krytej kuwety koniecznie z drewnianym żwirkiem) :wink:
Aniada pisze:- M. Axelsson "Pępowina" (mam największą ochotę)

Właśnie czytam :D
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 07, 2013 18:19 Re: Mirmiłki V - My, czterej pancerni.

W Nędznikach trzeba przetrwać pierwsze ok 100 stron.

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Nie lip 07, 2013 18:22 Re: Mirmiłki V - My, czterej pancerni.

Bolkowa pisze:W Nędznikach trzeba przetrwać pierwsze ok 100 stron.

Za dłuuugo,nie dałam rady i nie dam.Dla mnie w książce ma się coś dziac,a przydługie wstępy są nuuudne :x
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 07, 2013 18:25 Re: Mirmiłki V - My, czterej pancerni.

Tak to jest. Kiedy byłaś zajęta, to Ci się zdawało, że pochłoniesz po kolei każdą z tych książek. W wolnym czasie człowiek dziwnie się robi wybredny. :mrgreen:
Andre Gide na pytanie o największego poetę francuskiego odrzekł: "Victor Hugo, niestety" ;)
Polecam do czytania starocie online
http://www.polona.pl/
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15258
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie lip 07, 2013 20:31 Re: Mirmiłki V - My, czterej pancerni.

kotka doroty pisze:A dlaczego wstydasz przy Nędznikach :roll:Próbowałam to przeczytac i ...nic z tego :roll:
Za to ów "Zapach nocy"zainteresował,to kryminał ?


"Zapach nocy" to jedna z książeczek - kryminałów Camillerego. Uwielbiam gościa.
Opisuje losy komisarza Montalbano, gliniarza-romantyka, który klnie jak szewc i ma wielce wrażliwą naturę.
Sprawy rozgrywają się w niewielkim, sycylijskim miasteczku. Klimat bajeczny, rewelacyjne... przepisy kulinarne.

A przy "Nędznikach" się wstydzę, bom polonistka. Wstyd nie czytać tego, a jakoś się nie złożyło.
Aniada
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 94 gości