Wszystkie koty jamnika Melona V - o kolorch na pożegnanie!

[shira3]

Miałam nic nie pisać ale....napiszę. Bo wierzyć mi się nie chce.
Na prawdę czujecie się przymuszane do pisania?
Bo ja takie jęki o nowy felietonik traktowałabym z przymrużeniem oka....i dowód sympatii od czytających
Pewnie też tu kiedyś jęknęłam...

[Aniada]

Jęknąć a jęczeć to spora różnica
Nie czuję się zmuszana. Jak bym była zmuszana, to bym pisała.
Właśnie wyjaśniam, czemu nie daję się zmuszać.

[kotkins]

Wiesz Shira, to jest miłe, ale za 30 razem , kiedy Ty nie wiesz czy i co złapać w garść...to bywa nieprzyjemne.
No bo co?
Tłumaczenie się sprowadza nas do opowieści ,że pokłóciłam się z mężem i dziecko mi choruje ,samochód się zepsuł.
A czasem to ogólnie pada deszcz albo wolę pogadać z koleżanką...

A w sprawie walizek to i tak nie można polecieć tylko z pdręcznym, chyba ,że jest się facetem.
Na pokład nie wniesie się żadnej butelki z kosmetykami.
No i d...

Trzeba zakupić przewóz bagażu. A oni sobie za to liczą...psia ich kolka!

[shira3]

Pytam, bo widzę, że was zdrowo rozsierdziło Nie sądzę, żeby ktokolwiek serio oczekiwał tłumaczenia. na wątki (także swój) wchodzę kiedy mam ochotę i już. Do głowy by mi nie przyszło, ze to jakiś obowiązek. Tyle
A z bagażem....no niestety....kiedyś chciałam wnieść na pokład tort, jakby nie było produkt w miarę stały...dobrze, ze się upewniłam - nie dało rady. podobno italiańskie są bardziej wyrozumiałe, koleżanka wiozła. Norwegian mówi nie. Czasem bardziej niż wykupić bagaż główny opłaca się kosmetyki niezbędne na pobyt zakupić na miejscu.

[kotkins]

Nie przy potrzebach kosmetycznych Kotkinsa niestety...

Shiro, 90% osób ma tak jak Ty.
Ja też tak mam.
Ot- rozrywka, zabawa...jestem to jestem, jak nie chcę nie ma mnie.
Nikogo nie rozsierdziło.
Zmęczyło rzekłabym.

Mniej więcej wiem kiedy nie powinnam pisać komuś "BISZ BLOGA!!!!TERAZ PISZ!!!".
No bo jak ktoś (Aniada) ma przeprowadzkę, chore koty i świat jej się wali...


Za pierwszym razem miło,kiedy popędzają , za drugim też.
Za 121 nie.

I polemizowałabym z poglądem ,że czytelnicy blogów, felietoników itp. to najbardziej pomocne osoby w np. adopcjach.
Aczkolwiek...miło mi Was gościć.
Tylko nie traktujmy forum jak obowiązku.
Tych mamy dosyć wszyscy w życiu...

[shira3]

Rzekłaś.
Mnie bardzie wnerwiają wpisy w stylu witam się z rana, z wieczora, w południe... etc....

[kotkins]

...a mnie nie bo u mnie takich nie ma (na szczęście)
I serduszka na widok....ale to już moja osobista fobijka...

Coooo..?? Znuf mije bendzisz fotgrafiła???
Nooo dooobra...tylko żeby ładmnie wyszed!




Chcesz mój brzuszek pokazać?? Mam psześliczmny, taki puszystmny i poczochrany...se leżałem wew kabinje zez pryszmnicem i mam loczki...

[Aniada]

Kotkins, ale on jest jak Miś. Ma Misiowy dziób. Jest plastusiem wzorcowym. I jako taki powinien być opieczętowany serduszkami!

Nie znajduję słów odpowiadających memu rozczuleniu na widok tych plaskatych dziobów.

[kotkins]

Siem opieram na czółku i se czuwam , nje , ja nje śpjem...
Czujmny jezdem jak mało ktury!!!!



Pokażem Wam tesz ogonmna, bo mje pjenknie wyrus.
Durza mje go hoduje.
Mówja że mam dużo jeść i śpić to mje ogon sam wyrośmnie!

[kotkins]

A Amelka mi troszkę schudła i ma jakby gorszą sierść, tzn, ma mało puchu a sporo włosów ościstych, okrywowych.
Pocieszam się ,że to na lato...




A Fio się stale opala. I jest GRUBA.
Podobno kotka która chce zostać kocią modelką musi być grubiutka i puchata.
Chudych w tym fachu nie przyjmują!
Fio się jakby łapie, c'nie?

[lolav]

Kotkins,gratulacje! bo na pierwszym zdjeciu wyraznie widac jak Leos jest piekny.
Zrobilas z Niego cudo.
Powiedz mi czemu Calypso ma ciagle tlusty ogon,wiem ze to nie nowosc u persow,
ale u Niej chyba jeszcze bardziej.Czy mam ten ogon pudrowac?

[shira3]

No, jak się dużo je i śpi to generalnie wszystko rośnie Niezły patent.
Fajne fotki puchaczy.
Czy się mylę, czy Fionia ma najbardziej zapadniętą twarz?

[Aniada]

Włosem się nie przejmuj. Mój Miś ma szkaradny włos, jak nigdy.
Denerwowałam się tym wielce i pani doktor zwracałam uwagę, żeby koniecznie mu nerki zbadać. I co? I wyszło, że jest okaz zdrowia. Widać takie futro to na lato.

[kotkins]

Kotkins,gratulacje! bo na pierwszym zdjeciu wyraznie widac jak Leos jest piekny.
Zrobilas z Niego cudo.
Powiedz mi czemu Calypso ma ciagle tlusty ogon,wiem ze to nie nowosc u persow,
ale u Niej chyba jeszcze bardziej.Czy mam ten ogon pudrowac?

Masz kupiś pastę Goop (w necie) i takiż szampon.
I kąpać co trzy tygodnie. Najpierw smarować pastą, potem prać ogon.
Tak już będzie, niektórzy TAK mają.
Jeśli chcesz mieć piękny ogon - musisz go prać bo włosy wyłysieją jak u Czesia vel Chucka.
On ma teraz ogon przecudny...

Leoś i Fio mają ogony wymagające prania.

Shira co to znaczy ZAPADNIĘTA!?

Lolav, on jeszcze będzie miał sierść...pracujemy nad tym!
To jeszcze nie TO.
Ale będzie.

Aniado, Leoś to sama słodycz.
Konkretnie tak pod 6 kg...

[shira3]

No, mongoidalna...nie ubliżając nikomu płaska znaczy .