CHOCO i Nero zapraszają po raz 4!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 03, 2013 10:18 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Rozpoznalam kosacca syberyjskiego. Co wygralam? :ryk:
Pies jest strasznie podobny do mojego Rudego, tylko ze Rudy nie zyje od wielu lat, chyba byl ciut nizszy, mial bialy krawat i koncoweczki lapek. Ale jesli do tego koloru siersci dochodza zolte oczy...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro lip 03, 2013 17:51 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Piękne te demotywatory ,ten drugi ,pokazany na przykładzie szczególnie mnie poruszył ..............
Kciuki za wszystko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa


Post » Śro lip 03, 2013 19:43 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Cześć, ja znów przelotem! Uściski!

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 03, 2013 21:59 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Bardzo dziękuję za odwiedziny i trzymanie kciuków!!!
Było mi bardzo miło, gdy to odkryłam całkiem rano zanim wyszłam z domu ! :1luvu:
Dzień okazał się bardzo miły :D

Oko prawie zdrowe – nie ma śladu przymglenia i leczymy to co wiadomo, że było i już zostanie – suche oko – czyli cały czas jest potrzebne regularne zakraplanie i nawilżanie ale dawki są dobrane prawidłowo i żadnych objawów nie czuję! :)

W pracy ogromne spiętrzenie, wszyscy chcą wszystko równocześnie a ja staram się wykonać dużo czynności z wyprzedzeniem – zawiadomiłam współpracowników jakiś czas temu o planowanym terminie urlopu i wyszło tego tyle ile wyszło :twisted:
I po prostu nie ma mnie, o niczym nie wiem, nigdzie nie zaglądam :oops: :)

Badanie przeciwciał wykonane prywatnie w szpitalu zakaźnym bo tu gdzie się leczyłam została zmieniona aparatura…. Nowe wyniki nie są miarodajne i nie da się porównać…. Żyła po pobieraniu krwi wygląda tak sobie i cały czas ją czuję… :|

Zakupy przyjechały tylko nie zgadza się kwota (jest na moją korzyść tylko nie wiem czy pomyłkowo czy specjalnie :wink: – to już będę wyjaśniała nie z kurierem tylko KrakVetem – w środku wszystko kompletne i idealnie spakowane. :ok:

Bardzo punktualnie o 18:30 pociągiem osobowym ze Skarżyska przyjechał Krzyś – nasz nieduży samochód gdy Go odebraliśmy był zapakowany po dach…
Z poprzedniego mieszkania się wyprowadził i wszystko cenne przywiózł do Warszawy….a w tym komputer… w związku z czym straciłam dostęp do Internetu stacjonarnego :twisted:
– zaglądam na chwilę z Wi-fi i niewiele mi działa… w Akcja Taka oczywiście film oglądałam tylko się nie dopisałam…

Wrażeń było tyle, że oczy mi się same zamykają a podróże po mieście całymi godzinami w słońcu były średnio mobilizujące……

Rozpoznałaś kosaćca syberyjskiego – to znaczy nadrobiłaś dużo zaległości bo to wklejałam bardzo dawno…. :)
Oto nagroda….
Obrazek

Obrazek
A kto zgadnie co to takiego…
Za Wszystko , za Wszystkich :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 04, 2013 17:23 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Tez jakies irysowate...
A wiesz co to jest?
Obrazek

albo to...
Obrazek
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw lip 04, 2013 20:55 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Dzień dobry! A my byliśmy dzisiaj w palmiarni i kupiliśmy muchołówkę! :lol:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 04, 2013 22:09 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Prześliczne są Twoje fuksje –aż poszłam za Tobą na FB pooglądać więcej odmian! Pojedyncze zdjęcia widziałam już wcześniej ale oglądałam je ukradkiem!
Tak, to też są irysy – przez kilka lat mieliśmy jeszcze te niskie cebulowe. W tym roku ich już nie widziałam!

Kiedyś mieliśmy muchołówkę ale bardzo krótko – nie chciała nam rosnąć…. :(
……
Upalna noc! Około 24:00 – z kuchni słyszę huk – suka właśnie strąciła z szafki wszystkie miseczki kota i dojada resztki….
Poszłam spać i ciągle słyszę jak Krzyś chodzi po mieszkaniu! Zasypiam…
Potem podobno…
1:30 Krzyś chodzi po mieszkaniu , 2:15 bardzo głośno słychać komara, nie dającego się przegonić; 2:20 suka nadal gryzie i ssie i cmoka kość, która dziś przyjechała z KrakVetu; 2:50 TZ idzie sobie zrobić śniadanie…, 3:40 do łózka wchodzi suka i głośno pomrukując i trącając TZ łapą upomina się o pieszczoty, około 4 zaczyna bardzo głośno i długo śpiewać ptak, TZ zasypia…… :ryk:
Przed 5 przeszłam się po mieszkaniu, Neruś był baaardzo głodny, w łóżku suka śpi prawie na TZ, znowu zasnęłam a rano w kuchni pakując się do pracy usłyszałam właśnie tą relację… :ryk:

Źle utrafiłam z wielkością szelek – obwody dobre, Nero jest duży ale trzeba było brać rozmiar dla jeszcze większych…i w domu śmieją się z ich koloru dobranego do płci… mnie podoba się kot w czerwonych szelkach.
Ciekawe czy ich nie przegryzie albo nie rozbierze…

Potem nie przyjechały 3 zastępcze autobusy i do biura dojechałam w ostatniej chwili…. :twisted:

Dziś kolejne podejście w RWE… - miła niespodzianka – brałam numerek i zanim zdążyłam zobaczyć tablicę informacyjna kto teraz jest obsługiwany natychmiast zostałam poproszona do okienka…

Od kilku dni najważniejszy dla Babci jest coraz bardziej zbliżający się termin spotkania z nieobecnym na co dzień w Warszawie wnukiem – Krzysiem :)
………
Dzień był bardzo upalny! Współczuję jeśli ktoś dziś gdzieś musiał jeździć samochodem albo środkami lokomocji… :(
Czy w samochodach macie klimatyzację? – my nie i nigdy nie mieliśmy :(

Moje kwiaty na balkonie:
Aksamitki te później wysiane kwitną już od około tygodnia!
Rosną pączki na cyniach i już widać jaki będzie kolor.
Ciekawe czy się rozwiną zanim wyjedzie TZ,
3 dni temu pojawił się pierwszy kwiat na porcelance...wczoraj dwa kolejne.
Nagietki śpią…
Niezapominajki się same rozsiały. Niestety nie zdążę przesadzić niczego na działkę i jest za duży upał a na balkonie wszystko stracę – sąsiedzi nie mają na balkonie własnych kwiatów i nigdy nie mieli., nawet nie ma kogo poprosić o podlewanie… :|
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 05, 2013 15:01 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Irysy, takie niskie, sa sliczne. U nas w spadku po "babci Johnsonowej" sa mieczyki i pachnacy groszek-samosiej. Mieczyki zimowaly w gruncie i maja mase dzieci. Znalazlam tez 1 maka, sprobuje pozbierac nasiona i wusiac, moze cos z tego bedzie.
Sprobuj przesadzic na dzialke rosliny... albo porob im automatyczne podlewanie - sznurki do doniczek, a wyzej pojemniki z woda i niech sobie po sznurku pomalutku scieka.

Kot w czerwonych szelkach wyglada absolutnie bosko. No, chyba ze rudy kot, to troche gorzej. :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt lip 05, 2013 18:18 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Obrazek
Podziwiam pasję kwiatową, ja jakoś nigdy nie miałam dobrej ręki do roślin :(

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 05, 2013 18:21 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

A moze jednak kogos poprosic,to nic ,ze nie maja-moze chetnie raz dziennie podleja :P
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103269
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob lip 06, 2013 8:28 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Zawsze wiedziałam, że planowanie w moim wykonaniu ma przyszłość….wczoraj byłam umówiona na wieczór… a tymczasem po upojnym popołudniu z różnymi „atrakcjami” (ratowicy ledwo we trzech dali radę z transportem do karetki) zakończonym kilkugodzinnym pobytem na SOR-ze zrobiłam sobie po północy w drodze powrotnej do domu samotny spacerek w świetle gwiazd…
Po 4 zdawałam relację co było później i gdzie jest M!
Teraz wiem, że rodzina interesowała się kosztami pogrzebów w Warszawie (ok. 10 tys. zł) a prawie „na świeżo” znamy ten temat po śmierci Agnieszki ( Synowa Siostry Teściowej starsza od nas kilka lat) czyli trzeba składać i wszystko blokować bo to uderzy jedynie w nas.
Znowu zero kontaktu…. :(
i nie ma mnie albo tylko zaglądnę ukradkiem… tak jak teraz gdy Krzyś śpi a Wojtek na chwilę wyszedł z domu.

Sucia dziś zakroplona "Fiprexem"
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 06, 2013 11:39 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

:cry:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby


Post » Sob lip 06, 2013 16:44 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Ja też jestem, chociaż tylko przelotem...

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon, Talka i 56 gości