bardzo chory GUCIO potrzebna pomoc żeby kotek przeżył! I DT.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 04, 2013 22:27 Re: [GDAŃSK STOGI] Chore kocięta skazane na śmierć- DT,POMOC

lidka02 pisze:Niedobrze :( trzeba by te małe pozabierac zrobić im wydarzenie .A kotki wysterylizować , żal małego chyba żyje sam w ciemnościach .....Idziecie jeszcze raz ..

Wydaje mi się, że te Panie wiedzą co robią. Każdy wie, że to wirus, dzisiaj jeden, dwa kotki, za kilka dni kolejne zachorują i stan ich będzie się pogarszał. Na pewno nie były przygotowane na taką ilość maluchów i muszą wszystko zorganizować. Byle tylko szybko działały i nie dopuściły do takiego stanu w jakim był tamten kotek.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lip 05, 2013 10:11 Re: [GDAŃSK STOGI] Chore kocięta skazane na śmierć- DT,POMOC

Kolejny koci dramat :(
Kotika, nie wiedziałam, że w stoczni jest tak tragiczna sytuacja,
a tu jeszcze te 2 mioty w Gdańsku :( Chorego malca Pszczolka widziała ostatnio, zdaje się, w poniedziałek... :|

Tu by jakieś pospolite ruszenie się przydało (a może jest?), 1-2 osoby nie dadzą rady...
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pt lip 05, 2013 10:17 Re: [GDAŃSK STOGI] Chore kocięta skazane na śmierć- DT,POMOC

Tutaj DT potrzebne, a ich brak. Te które działają są zakocone ponad miarę a inni raczej nie zawsze się pchają na zabranie kota i to chorego. Lidka, sama wiesz jak jest.
Trzeba apelować i prosić o DT. Podbijać wątek. Może akuratnie zgłosi się ktoś i choć po 2 szt.weźmie. Te malce nie mają szans.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56064
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pt lip 05, 2013 10:20 Re: [GDAŃSK STOGI] Chore kocięta skazane na śmierć- DT,POMOC

Jakieś zdjęcia może ktoś się zakocha biedactwa..

lidka02

 
Posty: 15919
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt lip 05, 2013 11:11 Re: [GDAŃSK STOGI] Chore kocięta skazane na śmierć- DT,POMOC

ogólnie to do tej skrytki tych kociaków ciężko się dostac bo nie dość że wejście jest małe to zaraz jest spad do wody. Więc nie wiadomo czy ten chory tam z nimi był..
A co do samych kociaków to są zwykle buraski i jeden tam miał więcej białego.
Pewnie gdyby były białe, rude lub tricolor to ktoś by się nimi zainteresował. A tak że to zwykle bure koty.. Zdjecia pewnie pozniej będą

Pszczolka.Majaa

 
Posty: 75
Od: Wto lip 02, 2013 5:37

Post » Pt lip 05, 2013 11:19 Re: [GDAŃSK STOGI] Chore kocięta skazane na śmierć- DT,POMOC

Buraski nie buraski też są kochane , ja mysle ze jednak te co miały oczka załzawione powinny być zabrane , może ktoś ma jakąś altanke piwnice , leczyc i szukać jakiś domków ...To tylko chwila za nim małym zrobią się oczy gorsze..One mają tam marne szanse ...

lidka02

 
Posty: 15919
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt lip 05, 2013 12:25 Re: [GDAŃSK STOGI] Chore kocięta skazane na śmierć- DT,POMOC

Pszczolka.Majaa pisze:ogólnie to do tej skrytki tych kociaków ciężko się dostac bo nie dość że wejście jest małe to zaraz jest spad do wody. Więc nie wiadomo czy ten chory tam z nimi był..
A co do samych kociaków to są zwykle buraski i jeden tam miał więcej białego.
Pewnie gdyby były białe, rude lub tricolor to ktoś by się nimi zainteresował. A tak że to zwykle bure koty.. Zdjecia pewnie pozniej będą

To ile malców musiało wpaść do wody jak wychodziły? A te słabsze co sił nie mają to już w ogóle dno.
Buraski czy nie buraski są kochane. Potrzebują pomocy a to najważniejsze. Wbrew obiegowej opinii bure koty są poszukiwane.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56064
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pt lip 05, 2013 12:32 Re: [GDAŃSK STOGI] Chore kocięta skazane na śmierć- DT,POMOC

:!:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pt lip 05, 2013 13:03 Re: [GDAŃSK STOGI] Chore kocięta skazane na śmierć- DT,POMOC

Ja nie uważam że bure koty są gorsze tylko że często ludzie interesują się tymi "kolorowymi"... A kotom zagraża woda (tym bardziej że żeby te małe koty dostały się w miejsce gdzie siedzą te duże, muszą przejść przez most a że ten most nie nadaje się żeby koty po nim chodziły to chodzą po rurze często śliskiej) i moim zdaniem szczury też są zagrożeniem ale szczury zagrażają takim chyba nowonarodzonym, ale nie wiem bo się nie znam za bardzo

Pszczolka.Majaa

 
Posty: 75
Od: Wto lip 02, 2013 5:37

Post » Pt lip 05, 2013 13:14 Re: [GDAŃSK STOGI] Chore kocięta skazane na śmierć- DT,POMOC

Czy ktoś tam będzie zaglądał w miarę mozliwości, żeby złapać tego ślepego?
Oto jeden z kotów wystraszony wielką liczbą cisnacych się do klatki widzów, wyrwał się z niej i skoczył na otwarte okno. Rozszalałe zwierzę udało się jednak niebawem ułaskawić i sprowadzić z powrotem do klatki, zanim pomyślało o dalszej ucieczce. (z wystawy kotów - Bruksela styczeń 1894 r.)

tomek_k

 
Posty: 427
Od: Wto wrz 27, 2011 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 05, 2013 13:16 Re: [GDAŃSK STOGI] Chore kocięta skazane na śmierć- DT,POMOC

czarno to wszystko widzę
:(
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pt lip 05, 2013 14:03 Re: [GDAŃSK STOGI] Chore kocięta skazane na śmierć- DT,POMOC

często chodzę tam na spacer. Dziś też Idę jak dzieci Zjedzą. Od siebie mogę tyle że będę się orientować czy jest ten biedny kotek i jak wygląda reszta. Jak wrócę to napisze

Pszczolka.Majaa

 
Posty: 75
Od: Wto lip 02, 2013 5:37

Post » Pt lip 05, 2013 14:07 Re: [GDAŃSK STOGI] Chore kocięta skazane na śmierć- DT,POMOC

:ok:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pt lip 05, 2013 19:07 Re: [GDAŃSK STOGI] Chore kocięta skazane na śmierć- DT,POMOC

Słuchajcie mam relacje na GORĄCO!! TEN KOTEK ŻYJE!!!!!

Wracałam ze spaceru z mamą, moimi dziećmi i z siostra i jej malutką. No i specjalnie wracałayśmy mostkiem. I był!! siedział, jadł sobie.oCZY MASAKRA!!! Mama jak go zobaczyła (streściłam jej sytuacje,że ktoś by go zabrał) powiedziała: BIERZEMY GO!!! Jak ktoś go od nas odbierze (-też ma psa dość groźnego- )to bierzemy!! nawet na jedną noc do łazienki ale bierzemy!!
No i porobiłam fotki,które mam nadzieje uda mi sie wrzucić i podeszłam do niego..nawet go złapałam lekko za kark. I odwracam sie szukac w bagażniku wózka mojego synka jakiejś bluzy (bo zawsze woze dzieciom na przebranie w razie pogorszenia pogody). Złapałam sweterk córy, łapie go żeby go owinąc a on nie dość że sie wywinął mi z reki to jeszcze mnie nieźle podrapał czym sie troche martwie...
ale żyje. Oczy w tragicznym stanie...
Uciekł do skrytki. włożyłam głowe ale uciekł w najdalszy kąt...

Pszczolka.Majaa

 
Posty: 75
Od: Wto lip 02, 2013 5:37

Post » Pt lip 05, 2013 19:09 Re: [GDAŃSK STOGI] Chore kocięta skazane na śmierć- DT,POMOC

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Pt lip 05, 2013 20:41 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 1 raz
Powód: połączyłam posty, za duże zdjęcia zamienilam na miniaturki

Pszczolka.Majaa

 
Posty: 75
Od: Wto lip 02, 2013 5:37

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 248 gości