Były sobie kotki cztery-RYSIA, PYSIO i KOKO i GUMIŚ cz.2

Wrodził się do rodziny :ok:

Ewa L. pisze:Wrodził się do rodziny

coś mi się zdaje że dzwoneczki na szyjkę Kokusiowi i Gumisiowi zamontuję :mrgreen:

GPS-a lepiej . :mrgreen:

Koko dobrze go uczy :ok:

Cześć dziewczyny i chłopaki!

Halo ,halo - jest tu kto? Kokusiu? Rysiu? Pysionku? Gumisiu? :1luvu:

Ewa L. pisze:Cześć dziewczyny i chłopaki!

Ewcia Ty to coś bierzesz :mrgreen:

żeby o tej porze już być na chodzie :ryk:

O 2.16 wyłączyłam komputer i poszłam spać . Ponieważ otworzyłam na noc balkon a pod nosem mam lasek to obudził mnie o 4.30 świergot ptaszków i już wstałam. Och jak cudnie śpiewały.

Dałam dziewczynką śniadanko i sobie też [ kawka i kanapeczki], pozmywałam, wykąpałam się, wysuszyłam włosy[ to akurat zajmuje mi 2 - 3 min. :mrgreen:

],zrobiłam pranie, wywiesiłam na balkon, wyniosłam pościel na balkon.....i to już chyba wszystko co dziś robiłam. :mrgreen:

Ewa L. pisze:O 2.16 wyłączyłam komputer i poszłam spać . Ponieważ otworzyłam na noc balkon a pod nosem mam lasek to obudził mnie o 4.30 świergot ptaszków i już wstałam. Och jak cudnie śpiewały. Dałam dziewczynką śniadanko i sobie też [ kawka i kanapeczki], pozmywałam, wykąpałam się, wysuszyłam włosy[ to akurat zajmuje mi 2 - 3 min. ],zrobiłam pranie, wywiesiłam na balkon, wyniosłam pościel na balkon.....i to już chyba wszystko co dziś robiłam.

niesamowita jesteś :ok:

ja czasami sobie planuję że wstanę raniutko i porobię pare rzeczy ale jak otwieram oko o tek 6 rano to wszelka chęć odchodzi :roll:

i to oka zamykam

chociaż jak się rano wstanie to dzień jest długi

agusialublin pisze:
Ewa L. pisze:O 2.16 wyłączyłam komputer i poszłam spać . Ponieważ otworzyłam na noc balkon a pod nosem mam lasek to obudził mnie o 4.30 świergot ptaszków i już wstałam. Och jak cudnie śpiewały. Dałam dziewczynką śniadanko i sobie też [ kawka i kanapeczki], pozmywałam, wykąpałam się, wysuszyłam włosy[ to akurat zajmuje mi 2 - 3 min. ],zrobiłam pranie, wywiesiłam na balkon, wyniosłam pościel na balkon.....i to już chyba wszystko co dziś robiłam.

niesamowita jesteś

ja czasami sobie planuję że wstanę raniutko i porobię pare rzeczy ale jak otwieram oko o tek 6 rano to wszelka chęć odchodzi i to oka zamykam
chociaż jak się rano wstanie to dzień jest długi

Ja wolę zrobić to spontanicznie bo jak sobie zaplanuję bo muszę to od razu mi się odechciewa.

Ja często mam tak ze przed snem obmyślam sobie co ma zrobić następnego dnia.
Cała lista się zazwyczaj zbiera i w związku z tym aby się wyrobić musiałabym wcześniej wstać.
No ale przychodzi następny dzień i ja wcześniej oczywiście nie wstaję :mrgreen:

i po całej liście :mrgreen: