Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.5

Kurczę doczytałam . :cry:

Nie. Dziś ktoś mi odpisał na tym wątku. Izaury [*] już nie ma przeniosła się za TM. Pocisk tkwiący w jej kręgosłupie przemieścił się powodując paraliż i uśpiono ją. :cry:

Tak strasznie zrobiło mi się przykro. :cry:

Cario - bo to ona uratowała ją ze schroniska tyle jej poświęciła - wiele osób nie zawracałoby sobie głowy takim kotem [ śmierdzącym , chorym].
Poświęciłam całą noc na czytanie. Cieszyłam się z postępów w leczeniu i podziwiałam zdjęcia jak Izaura z każdą chwilą pięknieje. Byłam szczęśliwa gdy uśmiechnęło się do koteczki po raz drugi szczęście i znalazła domek stały a tu taki cios.

Też czytałam a potem zgubiłam . I tez miałam nadzieje .... Ale chociaż kicia odeszła kochana . To dużo . Widziałam odpowiedź . Te dziewczyny są silne , maja odwagę działac . I wiedzą , że nikogo nie mozna skreślać za wcześnie .

Idę spać . Koty wzywaja do łóżeczka a jutro musze wstać o 6 , bo parę spraw do załatwienia . Dobranoc .Spokojnej nocki .

Dobranoc Basiu!
Ja też się zaraz kładę.Zuzia śpi w transporterku a Pola .....na balkonie :mrgreen:

Dobrej nocki! :1luvu:

Witam wszystkich wczesnym rankiem! :1luvu:

Oto przykład na to że jak nie trzeba to człowiek budzi się wczesnym świtem i po spaniu. :mrgreen:

Poszłam spać koło 2 w nocy i obudził mnie śpiew ptaków z pobliskiego lasku o 4.30.
Balkon otwarty, ptaszki śpiewają i jak tu spać. Na forum byłabym wcześniej ale miałam problem z internetem. :mrgreen:

Na szczęście udało się. :ok:

Czas się zabrać do roboty - wstawić pranko i takie tam...... :mrgreen:

Ewa L. pisze:Witam wszystkich wczesnym rankiem!
Oto przykład na to że jak nie trzeba to człowiek budzi się wczesnym świtem i po spaniu.
Poszłam spać koło 2 w nocy i obudził mnie śpiew ptaków z pobliskiego lasku o 4.30.
Balkon otwarty, ptaszki śpiewają i jak tu spać. Na forum byłabym wcześniej ale miałam problem z internetem.
Na szczęście udało się.

Witaj ranny ptaszku :1luvu:

Miłego dnia :ok: