Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 03, 2013 8:45 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

dziękuję i niech się tak stanie :piwa:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 03, 2013 12:01 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Lenka ma odłożoną operację ,niestety oczko operowane było spuchnięte ,pękło zrobiła się dziura ,zbiera się ropa ,szwy się rozchodzą
teraz płuczemy wlewając do tej dziury płyn ,wpuszczamy coś na przyspieszenie gojenia i smarujemy z wierzchu.
W międzyczasie mam mam zapuszczać tobrex.
Jako że nie daje mi to spokoju ,zapisuje się do Garncarza.
Lenka Srebrzanka ,je ,bawi się ,jest najukochańszym stworzonkiem na świecie i strasznie się o nią martwię.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 03, 2013 12:08 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Wszystko będzie dobrze - musi być i basta!!!!!
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 03, 2013 12:11 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Mam wizytę u Garncarza na jutro na 12.45.
Muszę się upewnić że dziewczynka jest dobrze prowadzona ..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 03, 2013 16:02 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Jeśli dobrze pamiętam dziś ten drugi kociak będzie wieczorem u Garncarza.
Może by dwójkę przyjął?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 03, 2013 16:25 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Wieczorem to ja nieobecna jestem :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 03, 2013 22:04 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Dorciu jak tam Zwierzyniec się ma?

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 03, 2013 22:33 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Dorotko kciuki i ciepłe myśli za koteczki : :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Musi być dobrze . Musi ! :piwa: :piwa:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw lip 04, 2013 5:29 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Witaj Dorotko!
Miłego dnia i :ok: :ok: :ok: :ok: za malutką!
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 04, 2013 6:28 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Dzień dobry i oby pomyślny :ok:
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Czw lip 04, 2013 7:25 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

:ok: :ok: za malutką i oby dr Garncarz pomógł :ok: :ok: oraz moc kciuków za Dorotkę :1luvu:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 04, 2013 8:00 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Zo dobry dzień :ok:

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 04, 2013 10:23 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Witam kochani ,wpadłam na chwilkę napisać że my juz po kroplówkach ,po zastrzykach i po czyszczeniu oczków .
Za 50 minut jadsę do dr. Garncarza.
Lence otworzyło się całe oko tz,. oczodół taki lej po bombie :cry: ma wszystko oczyszczone i wyjęte szwy ,nigdy jeszcze nie widziałam czegoś tak strasznego.
Ale mała czuje się dobrze ,a oczko czyściutkie ,ma zapuszczoną maść która wypełnia lub ma wypełnić oczodół .
Dostałam od dziewczyn rozpiskę co maleństwo dostaje i zobaczymy co specjalista powie.
Kruszak..pojada ,ale to też długa droga przed nami .
Jak długa ? nie ważne byle skuteczna :ok:
dzięki za kciuki . :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 04, 2013 11:19 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

bardzo,bardzo duże kciuki za Kruszaka i Lenkę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2316
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Czw lip 04, 2013 12:56 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

jak zwykle jestem pod wielkim wrażeniem dr. Garncarza.
I nawet nie chodzi o to że nie wziął ode mnie pieniędzy tyle co za lek.
Jego podejście ,ciepło,fachowość...
Drugiego oczka nie ruszamy mimo że nie będzie na nie widziała powalczymy o nie.
Uzdatnił oko tak że pracują powieki ,mam x razy dziennie odwijać powieki które zawijają się do środka tak aby mogła powiekami pracować.
Oczodół wypełniamy tak jak do tej pory z tym że doszły leki ,można był;o zrobić rekonstrukcję,ale niestety jest wycięte za dużo skóry i już na rekonstrukcję nie ma skąd dobrać.
najważniejsze żeby się nie zakaziło .
Mam jej zdejmować na troszkę kołnierz żeby miała lepszy komfort psychiczny .
Uf teraz muszę się czegoś napić i odsapnąć ,raczej psychiczni bo fizycznie tylko morze i plaża by mi pomogło :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 61 gości