Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 9 :-)

shira3 pisze:No właśnie od jakiegoś czasu chrupki dostaje bo .....no chudy on...nawet jak na młodziana ....i wyglądał na głodnego Krety znosi od niedawna....

No proszę jak się od razu domyśliłam :lol:

shira3 pisze:Rudy... .co on tam znalazł? Faktycznie mysz?

No oczywiście. Fryc nauczył się polować tej wiosny, ale jakoś zabijanie go nie kręci. Przynosi ofiary do domu i wypuszcza

A rude dobija? :ryk:

shira3 pisze:A rude dobija?

Nawet nie wiesz jak jestem mu za to wdzięczna :roll:

Wyobrażam sobie

A ja wczoraj tak sobie obserwowałam jak Pysia z okna obserwowała bawiącego się na dworze kretem czarnego.... Zastanawiam się...bo jak on już i tak zabite i on je u nas porzuca na jakiś czas (potem nikną, pewnie zjada) to może by zabrać jednego kotom? Czy to głupi pomysł....

shira3 pisze:A ja wczoraj tak sobie obserwowałam jak Pysia z okna obserwowała bawiącego się na dworze kretem czarnego.... Zastanawiam się...bo jak on już i tak zabite i on je u nas porzuca na jakiś czas (potem nikną, pewnie zjada) to może by zabrać jednego kotom? Czy to głupi pomysł....

Możliwe, że zobaczysz najczarniejszą stronę kociej duszy i zacznie się wycie pod drzwiami, bo nabiorą ochoty na prawdziwe polowanie :twisted:

. Może jednak odpuść im taką atrakcję. Gdy Fryc nie polował, chętnie bawił się porzuconymi przez pozostałe koty zabitymi już myszami i bardzo go to rajcowało. Teraz sam aktywnie ruszył do akcji :wink:

shira3 pisze:Wyobrażam sobie
A ja wczoraj tak sobie obserwowałam jak Pysia z okna obserwowała bawiącego się na dworze kretem czarnego.... Zastanawiam się...bo jak on już i tak zabite i on je u nas porzuca na jakiś czas (potem nikną, pewnie zjada) to może by zabrać jednego kotom? Czy to głupi pomysł....

nie wiem czy to prawda ale krety sątrujące
koty wiejskie zabijaly krety ale nigdy nie zjadaly
co innego myszy

O widzisz!

Dzięki wam, dobre kobiety, może moje koty by to wiedziały, a może i nie.....

Krety, myszy, no trudno, ale jak się rozbestwią i śpiewające ptaszki zaczną znosić to trochę będzie przykro...
Więc może lepiej nie zachęcać.

Nie no, moje nie przyniosą bo w domu siedzą ale jakoś tak mi się pomyślało, że jej może brakuje tego w menu albo wręcz przykro patrzeć jak sąsiad się zabawia..... :roll:

Wiem, głupie to przypisywanie zwierzakom ludzkich odczuć......

JoasiaS pisze:
shira3 pisze:Piękności foty Kropka jest bardzo fotogeniczna i taka...statyczna?

A gdzie tam. Kręci się jak każde - robię dużo fot i wybieram nieporuszone
shira3 pisze:Trójkot na wspólnej fotce też świetny ale....dzie rude?

A ta znów o rude pyta...
A za komodą siedział i szukał myszy, którą Fryc raczył był przynieść i wypuścić luzem

Frodo jest najbardziej łowny i zawsze wskaże gdzie gryzonia szukać

Cudowne ujęcie. Frodo jest przystojny :1luvu:

i tak mądrze patrzy :ok:

tosiula pisze:Frodo jest przystojny i tak mądrze patrzy

No ba!

O rety!!!!!!!!!! Rude!!!!!!!!!!!!! :1luvu:

Rude rzondzom :oops:

I kolejny raz się potwierdza, że w zielonym im do pysia

Moje rude ma zieloną obróżkę.... Zresztą ładnemu we wszystkim ładnie :ryk:

Do twarzy mu w zieleni

To prawda - moje rude tez na zielonej narzucie najlepiej się komponuje

A takie różne kolory, prawda? Powinny się gryźć - pomarańcz i zieleń ...

Avian pisze:To prawda - moje rude tez na zielonej narzucie najlepiej się komponuje
A takie różne kolory, prawda? Powinny się gryźć - pomarańcz i zieleń ...

Prawda

Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 9 :-)

Kto przegląda forum