BooKotki. Zrobiło się "monochromatycznie" 1200gr Florka...

mocne kciuki... mam nadzieję, że wątroba się zregeneruje, i zacznie działać... :ok:

Ale większość przypadków stłuszczenia jest śmiertelne ;(

Większość nie znaczy wszystkie!

Dzięki Ludki Kochane, bardzo dziękuję!

Nie umiem sobie znaleźć miejsca w domu, poza domem, w pracy dostaje korby

Do tego muszę zacząć kroplówkować Zołzika i ni jak nam to nie idzie. Dziadrynga jest tak wściekła, że szkoda gadać.

Bardzo mocno :ok:

Podczytuję wątek i mocno Wam kibicuję :ok:

Co do wątroby, to u ludzi polecany jest ostropest plamisty, ale czy u kota można stosować preparaty z nim, trzeba by pogadać z wetem: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ostropest_plamisty

ja też przytulam

Patrycja, tego jak sama wiesz nie dało się wcześniej zauważyć. Tym bardziej że wyniki były dobre i nie wskazywały na tak zaawansowaną chorobę.
Mam nadzieję, że wątroba szybko się zregeneruje.
:ok:

Erin pisze:Podczytuję wątek i mocno Wam kibicuję

Co do wątroby, to u ludzi polecany jest ostropest plamisty, ale czy u kota można stosować preparaty z nim, trzeba by pogadać z wetem: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ostropest_plamisty

Ostopest jest w niektórych karmach i lekach dla kotów, np.:
* Orijen - ostropest plamisty[Silybum marianum] (200 mg/kg)
* Hepato Force (VetFood) - 1 tabl. ekstrakt z ostropestu: 25 mg, w tym sylimaryna 20 mg

Hepato Force stosowałam u Mokate (wątroba tragedia po głodowaniu i FeLV+, żółtaczka się cofnęła po kilku dniach stosowania).

Na razie będzie kłopot z podaniem tabletek wiec pójdzie Hepa Merz w kroplówkach. Na za moment mamy Hepatiale Forte.
Tylko żeby było komu podawać...

Nie umiem sobie wyobrazić żeby miało Go zabraknąć w naszym domu

Z tak błahego w sumie powodu.

Aga, myślę, że mogłam zareagować szybciej i ostrzej

Boo pisze:Aga, myślę, że mogłam zareagować szybciej i ostrzej

Człowiek zawsze próbuje się obwiniać, gdy już wiadomo, co się stało.

Ale w tym przypadku obwinianie się nie ma sensu - przecież naprawdę było niemożliwe domyślić się, co dzieje się z Roderykiem.

Kciuki cały czas :ok:

Boo pisze:Ale większość przypadków stłuszczenia jest śmiertelne ;(

On nie jest jakaś tam większość, tylko Rudowłosy Roderyk zwany Łudowłosym Łodełykiem!
Kot jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny!
Tak więc Roderykowa wątróbka ma się zregenerować i basta!

Zaciskam mocno :ok: