» Wto lip 02, 2013 11:07
Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki.
No właśnie o tym pisałam, że muszę dawać zwierzakom więcej jedzenia, bo Felut przychodzi i jemu muszę dać. Za nim przychodzi reszta Szczypiorków, przecież nie odgonię, żeby patrzyły na jedzącego Feluta. Dobiega Debi. Jej też muszę dać, żeby nie było, że koty karmię a jej nie.
Obawiam się, że musisz zgrać karmienie na gwizdek dla wszystkich. Czyli każde wtedy przy swojej misce i pilnować, żeby się nie zamieniały. Przez coś takiego też przechodziłam, gdy jeszcze mieszkałam w Łodzi i miałam Milusię, która pod żadnym pozorem nie mogła jeść suchego. Niosłam do pokoju 7 misek: Koral, Femcia i Zośka po dwie (z suchym i mokrym), Milusia jedną z mokrym. Czekałam, aż zjedzą i sprzątałam jedzenie.
***** ***