Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Rambo bezogoniasty i Jamniś. cz.3

Witam wieczornie i dołączam się do gratulacji!! :ok:

Było warto trzymać kciuki!
Może kiedyś pochwalisz się pracami wnusi :wink:

Myślisz Ewuś, że ze mną tak długo wytrzymacie na forum :roll:

barbarados pisze:Super ! Niech się rozwija i przy okazji z babcią bedzie sie na obrazki ścigać A my z zachwytu się bedziemy rozpływać

Ścigać się chyba nie dam rady :mrgreen:

nie ten wiek i nie ta kategoria :ryk:

Ale zachwytu nigdy nie za wiele :ok:

AnnAArczyK pisze:Myślisz Ewuś, że ze mną tak długo wytrzymacie na forum

A dlaczego nie

- pytanie tylko czy ty z nami wytrzymasz :mrgreen:

Ewo , wydaje mnie sie , że Zuzia nie bardzo ma wyjście :mrgreen:

Musi z nami jakoś wytrzymać :mrgreen:

Nie ma obawy:)
Zuza wytrzymie wszystko :mrgreen:

Pytanie tylko, czy nasze zwierzory z nami wytrzymają, bo jak nie to nie będziemy miały o czym donosić na swoich wątasach :ryk:

AnnAArczyK pisze:Nie ma obawy:)
Zuza wytrzymie wszystko
Pytanie tylko, czy nasze zwierzory z nami wytrzymają, bo jak nie to nie będziemy miały o czym donosić na swoich wątasach

Spokojnie o to bym się nie martwiła.
One dbają o to by tematów nam nie brakło. :ryk:

Też tak myślę, starają się jak mogą:)
Właśnie Kropka wepchnęła się na krzesło między mnie a oparcie i się kokosi...chyba kotuś ma ciasnawo :mrgreen:

I wiecie co Dziewczyny......tęsknię....
Muszelka odeszła 1.09.2013 r.....

Muszelko, to już 10 m-cy bez Ciebie

Gorzej , jak zwierzory założą własne forum i wątki i nas bedą opisywać

Kropka przytyła ? Niemożliwe :mrgreen:

Łoooojjeżuniukolczasy...wolałabym, żeby mnie moje łobuzy nie opisywały :ryk:

Pewnie by kłamały jak z nut :mrgreen:

Kropcia nie przytyła, pańcia się za mocno rozsiadła na siedzisku :mrgreen:

Nie kłamały by , tylko ubarwiały . :mrgreen:

Pamietam Twoje wpisy o Muszelce :cry:

Zawsze ich brak . Niewazne , czy to 10 miesięcy , czy 10 lat .

Szkoda Muszelki ale masz jeszcze inne zwierzorki które cię potrzebują. :ok:

Pamiętam jak kiedyś poświęciłam całą noc by przeczytać twój wątek.

Bardzo wiele poświęciłaś dla psinki i to z jaką czułością o niej pisałaś. Czytałam całą noc i płakałam jak wróciliście do domu bez niej. To była jej ostatnia podróż - szczęśliwa bo z wami.

Dostała piekny czas z ludźmi , którzy ją kochali i z wspaniałym stadkiem . :ok:

Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Rambo bezogoniasty i Jamniś. cz.3

Kto przegląda forum