karma Lycat

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 01, 2013 17:55 karma Lycat

potrzebowałam pilnie karmy dla kota i wyruszyłam do Leclerca, a że poszłam tylko po karmę, to trochę sobie poczytałam opakowania z nudów. ;) no i znalazłam karmę Lycat, która wg etykiety zawiera: mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego, ryby i produkty rybne (w tym łosoś 20%), składniki mineralne, cukry. Dodatki: konswerwanty, barwniki.
Składniki analityczne: białko surowe 11%, włókno surowe 0,3%, oleje i tluszcze surowe 4,5%, popiół surowy 2%, wilgotnoś 81%. WItaminy: E 1,6mg/100g, witamina A 1000 j.m. /kg.

Dodam, że karma jest sprzedawana w małych opakowaniach podobnych do np Sheby, a kosztowała mnie, uwaga: 1,29 zł za 100 g. Są też inne smaki, np z wołowiną i jagnięciną i też jest ich 20-25%.

Co myślicie o takiej karmie, bo szczerze to ja się za bardzo nie znam, ale zdziwiło mnie, że taka tania karma ma 5 razy więcej mięska niż wszystkie inne sklepowe. Nic nie mogę o niej znaleźc, jedynie na francuskich stronach. Aha, odlepiłam polską naklejkę i po francusku również było napisane, że łososia jest 20%.

Co myślicie o składzie? Można ją czasem podawac kotu?

julusia

 
Posty: 7
Od: Pt sie 10, 2012 1:36

Post » Pon lip 01, 2013 18:42 Re: karma Lycat

W sumie nie wiadomo, ile tam mięsa - wszak łososiowe główki i skóra to też łosoś i równie dobrze może wchodzić w skład tych 20% :wink:
Ale dobrze, że nie ma zbóż i soi, to jest najgorsze w tych tanich karmach.
Co mnie niepokoi - obecność barwników i konserwantów, czyli diabli wiedzą czego, ale znając producentów karm nie spodziewałabym się niczego dobrego. Wiele firm do produkcji karm dla zwierząt używa substancji, których nie można wykorzystać w produkcji żywności dla ludzi ze względu na ich szkodliwe działanie - ale kogo tam obchodzą jakieś koty? :evil:
Po drugie - cukry: znowu nie wiadomo jakie, ale na pewno kotu niepotrzebne, w najgorszym razie szkodliwe.
Po trzecie - tylko witaminy E i A? I nieokreślone "minerały" - równie dobrze mogli tam ziemi napchać! Bieda.

Cóż... czasem podać można, ale raczej nie powinna stanowić podstawy diety. Ani nawet jej znaczącego ułamka.

xlchtloi

 
Posty: 137
Od: Nie sty 13, 2013 20:35




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, moniczka102 i 80 gości