jest źle. Od wczoraj Mały stracił apetyt, zwymiotował śluzem, jest apatyczny, w pozycji odbarczającej, z noska i oczu znów lecą gile. Na 10.00 jedzie do CoolCaty, na wszelki wypadek na głodnego.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu 26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko 14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami 26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie 31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła
już byli: krew do badania pobrana, wenflon założony, antybiotyk dożylnie. Biedny jest bardzo, taki chrupek zwinięty w kłębuszek, nawet nie zareagował, jak TŻ przyjechał do mnie do pracy na chwilę
źle nerki padają kreatynina prawie 4, mocznik koło 300
Oż cholera A robiliście usg?
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu 26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko 14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami 26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie 31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła