OTW9- ...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie cze 30, 2013 16:04 Re: OTW9-Żuk(*)...futer ci u nas dostatek ... :( foty 59

Tak Asieńko, jutro też jest dzień, kolejny, niech on będzie lepsiejszy :!:
Tulam Was wszystkich, a Ciebie szczególnie :1luvu:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 30, 2013 16:13 Re: OTW9-Żuk(*)...futer ci u nas dostatek ... :( foty 59

Wszyscy szczególnie Asię tulają to ja potulam Janusza i Dankę :1luvu: Im też się należy :D :mrgreen:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Nie cze 30, 2013 16:14 Re: OTW9-Żuk(*)...futer ci u nas dostatek ... :( foty 59

Asiu, smutno, ale jesteśmy razem, chociaż to niewiele znaczy
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie cze 30, 2013 18:23 Re: OTW9-Żuk(*)...futer ci u nas dostatek ... :( foty 59

Asiu!!

Cała moc serdecznych mysli dla Was :1luvu: i kciuki, aby maluszki zdrowe pozostały!!
Obrazek

merlok

 
Posty: 1335
Od: Wto wrz 20, 2011 23:41
Lokalizacja: Sokółka

Post » Nie cze 30, 2013 18:51 Re: OTW9-Żuk(*)...futer ci u nas dostatek ... :( foty 59

Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie cze 30, 2013 19:32 Re: OTW9-Żuk(*)...futer ci u nas dostatek ... :( foty 59

Ale pomyśl o pozytywach. Mój młody bury wczoraj poszedł do swojego domu. Gdyby trafił do schroniska, pewnie spędziłby tam resztę życia. Nie mówiąc o tym, że gdyby Henia zostawiła go na ulicy, to pewnie by już nie żył.
No i Tami z Taszą miały szczęście, że trafiły na Ciebie - ja nie mam Twojego doświadczenia i pewnie nie poradziłabym sobie z tymi wszystkimi zastrzykami, zakropieniami itd. No i to dzięki Tobie Tami żyje, nawet jeśli Taszy się nie udało.
Jeśli Cię pocieszy - ja właśnie czekam na 5 maluchów z matką prosto z łapanki. I jestem nieco przerażona, bo nigdy jeszcze takiego towarzystwa nie miałam, nie wiem, co mi się trafi (znaczy jaki stan i stopień dzikości), a do tego TŻ nic o tym nie wie, bo byłby przeciw.
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pon lip 01, 2013 5:37 Re: OTW9-Żuk(*)...futer ci u nas dostatek ... :( foty 59

Dzień jak co dzień. Odwieczny problem z musem wstawania. Nijak nie mogę się zdobyć i heroizmu wymaga taka decyzja. Tamunia dziś tuliła się do mnie deptając łapinkami po twarzy i mrucząc. Jak zostawić samego kota w wyrku? Problem rozwiązała jakaś gadzina bo drzeć meble zaczęła i dzieciątko pobiegło z pomocą.
Dzień jak co dzień. Obudzona Samochwałą podyrdała do kuchni i naszykowała gary kocie drąc się scenicznym szeptem na bardziej niecierpliwe koty co pod nogi i dłonie wchodziły. Potem Sikunkowy Detektyw przeleciał z nosem przy ziemi i szmatą w łapce delikatnej i białej .Każdy dowód, plama przestępstwa była komentowana mniej delikatnie. Nie powtórzę słów jakie padały z mych ust różanych. A wszystko to szeptem scenicznym by domowników nie pobudzić.
Dzikunki były i napakowały się do pępka. Za dużo im zrobiłam. Dziś miały wsio zapodane na talerzykowej zastawie w cud pomarańczowym kolorze. Wczoraj zapomniałam serwisu kociego zabrać ze sobą i musiałam kombinacje uskuteczniać.
Nie wiem jak to zabycie zrobiłam .Nawet mnie nie zastanowiła zgrabność kociej torby i jej małe rozmiary. Tylko cieszyłam się, ze tak pasownie na ramieniu leży i mało dzwoni. Jak odkryłam przyczynę to już za późno było.
Maluszki Mamuni są ślicznie cudne i rozkoszne. Odpchlaliśmy się wczoraj. Z tego tytułu TZ spędził wieczór w pokoju córy by pilnować czy nie wylizują się cholery. A to, że leżał do góry brzuchem i oglądał boks to był tylko skutek uboczny odpchlenia. Takie zabiegi mają szeroki zasięg skutkowo - przyczynowy.

Malce podjadać zaczynają karmę Karolinki (mama podobno tak została nazwana) w związku z czym mamunia dostaje delicje kocie. Opycha się a potem trawi powoli i leniwie.
Jej luksus jak widać nie przeszkadza. Przeszkadza jej brak towarzystwa i możliwość wyrwania się od bachorów co cięgiem jej po głowie skaczą lub doją. Monotonia dnia codziennego matki karmiącej nakazuje jej podejmowanie prób spierdzielenia z kociego raju.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lip 01, 2013 5:42 Re: OTW9-Żuk(*)...futer ci u nas dostatek ... :( foty 59

Moje wiaderko też mi się wczoraj za lekkie wydało, wychodząc, nie zabrałam połowy jedzenia, więc musiałam wrócić. Pokroiłam, postawiłam i poszłam. Jak zabraknie w tym kieracie jednego ruchu, to tak właśnie jest.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon lip 01, 2013 5:45 Re: OTW9-Żuk(*)...futer ci u nas dostatek ... :( foty 59

Asia to z ranka, za cały tydzień :ok:
dzięki za rady :1luvu:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 01, 2013 11:08 Re: OTW9-Żuk(*)...futer ci u nas dostatek ... :( foty 59

ASK@ za całokształt :1luvu:
i Koteczekanusi za 5+1 :1luvu:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pon lip 01, 2013 20:12 Re: OTW9-Żuk(*)...futer ci u nas dostatek ... :( foty 59

Miałam już pierwszy mądry inaczej :twisted: telefon o malce. Nie nawyknę do tego. Głosem ociekającym miodem (rodem z gorczycy) zapytałam czy pani czytała ogłoszenie bo w nim jest wsio napisane. Ile malce mają wieku :wink: , kiedy pójdą do domu, jakie warunki są uwzględniane... A pani pytała o oczywistą oczywistość i kota chciała już. Szlag mnie trafił.

Tamunia chyba jednak zakatarzy się. Oczka są łzawiące i nosek wilgotny. Pokichuje. Kolejny szlag. Otwarte okna zaszkodziły czy po prostu ten typ tak ma. Martwię się bo za bardzo klei się do mnie. Daj mi Boże na wyrost to zmartwienie.

Dzieciaczki bez zmian. Gdaczą i zaczepiają nas. Uwielbiają malutki drapaczek, który meksykanka nam kiedyś podarowała.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>


Post » Pon lip 01, 2013 20:15 Re: OTW9-Żuk(*)...futer ci u nas dostatek ... :( foty 59

Żadna nowość, że ludzie nie potrafią ze zrozumieniem czytać :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon lip 01, 2013 20:23 Re: OTW9-Żuk(*)...futer ci u nas dostatek ... :( foty 59

Szalony Kot pisze:Wiesz, takich do wydania, zdrowych i gotowych, to w JoKocie jest dużo :oops: ze dwadzieścia... :roll:

Gdyby pani wykazała się tzw kocim rozsądkiem nie zostawiłabym jej z pustymi łapkami. Panią "stare" koty nie interesowały.

Martynko, daj mi wiarę i uwierz, że "normalnych" przekierowuję dalej. :lol:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lip 01, 2013 20:42 Re: OTW9-Żuk(*)...futer ci u nas dostatek ... :( foty 59

Ech, przydałoby się kilka fajnych telefonów. Ciesze się, Asiu, że maluchy w dobrej formie :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 318 gości