Agi pisze:Domek jest. Tylko wg kordonii nieodpowiedni

Wiecie, są różne koty i różne wobec tego wymagania.
Miałam w swoim życiu koty, które idealnie nadawały się do małych dzieci- wesołe, biegające, uwielbiające zabawę, noszenie na rękach itd. i takie koty szły z moim błogosławieństwem do domu z dziećmi.
Natomiast Miguel to kot zupełnie poddający się człowiekowi- lubi w SPOKOJU leżeć sobie na kolanach, mruczeć, być delikatnie głaskany, miziany itp. Zabawa co najwyżej przez minutkę i dalej spokojne przytulanie.
Trójka dzieci w wieku 2-4 lat to by był dla niego szok. Nawet nie chce mi się tłumaczyć tego, bo kto przeczytał moje opisy Miguela powinien sam załapać, że to konflikt interesów, zarówno dla kota, jak i dla tych dzieci.
Nie spieszy mi się aż tak, zeby go jak najszybciej oddać i mieć to z głowy.
Zawsze staram sie dopasować kota do nowego domu.
Więc nadal uważam, Agi, że domu nie ma.