Koszalin chory staruszek Baltazar już za Tęczowym Mostem :(

[marysienka]

Tak bardzo mi przykro

Baltazar [*]

[Erin]

Śpij spokojnie, Baltazarku [*]

[ASK@]

Czekałam na oficjalne potwierdzenie. Żal, bardzo żal. Ale to dla dobra kota.

To byłą jedyna słuszna decyzja.
Cieszę się mimo wszystko , że Baltazarek odszeł z godnością. Dostał szansę, ale los był okrutnie szybszy. Gdyby nie Wy umierałby w cierpieniach nie wiedzieć jak długo.

Baltazarku [*]

[MB&Ofelia]

Przepraszam, że tak niewiele
mogłam zrobić, Kochanie.
Przepraszam, że cierpiałeś
przez ludzkie zaniedbanie.

Przepraszam za upały,
które tak cię męczyły,
gdy leżałeś na trawie,
głodny, chory, bez siły.

Jakże trudno, Baltusiu,
było powiedzieć - koniec,
już kota nie wyleczą
zdolne lekarz dłonie.

Imię twoje na zawsze
w pamięci naszej zostanie.
Będziesz miał, Baltazarku,
w sercach naszych mieszkanie.

[*]

[ASK@]

Przepraszam, że tak niewiele
mogłam zrobić, Kochanie.
Przepraszam, że cierpiałeś
przez ludzkie zaniedbanie.

Przepraszam za upały,
które tak cię męczyły,
gdy leżałeś na trawie,
głodny, chory, bez siły.

Jakże trudno, Baltusiu,
było powiedzieć - koniec,
już kota nie wyleczą
zdolne lekarz dłonie.

Imię twoje na zawsze
w pamięci naszej zostanie.
Będziesz miał, Baltazarku,
w sercach naszych mieszkanie.

[*]

amen

[ab.]

Przepraszam, że tak niewiele
mogłam zrobić, Kochanie.
Przepraszam, że cierpiałeś
przez ludzkie zaniedbanie.

Przepraszam za upały,
które tak cię męczyły,
gdy leżałeś na trawie,
głodny, chory, bez siły.

Jakże trudno, Baltusiu,
było powiedzieć - koniec,
już kota nie wyleczą
zdolne lekarz dłonie.

Imię twoje na zawsze
w pamięci naszej zostanie.
Będziesz miał, Baltazarku,
w sercach naszych mieszkanie.

[*]

amen

[Dyktatura]

Dobrze, ze jakimś cudem nie zahaczyłam wątku do obserwowanych. Pewnie nie umiałabym się skupić na obronie.
Teraz doczytałam wątek. Łzy mi ciekną po policzkach.
Bądź szczęśliwy Baltazarku. Biegaj z innymi kocimi duszyczkami za TM [*], tam już nic nie boli.

[Ewa L.]

Żegnaj koteczku [*]