Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Witaj Basiu :1luvu:

Mizianki i całuski zwierzaczkom przesyłam :1luvu:

A ta Twoja śpiączka to z tej pogody,która się tak szybko zmienia

Pewnie tak .
Byłam na Twoim wątku i podziwiałam maluchy :1luvu:

I nie maluchy też :1luvu:

barbarados pisze:Pewnie tak .
Byłam na Twoim wątku i podziwiałam maluchy I nie maluchy też

Zdjęcia takie byle jakie ,bo w pośpiechu robione.Ale obserwowanie maluszków,to lepsze jak telewizja

Obserwowanie wszystkich zwierzów jest lepsze niż telewizja . :mrgreen:

A trzyma nieraz w napięciu lepiej niz niejeden horror . :strach:

Kot zleci z firanką , czy sam ?

Dobra , spadam się szykować do pracy . Jeszcze dwie nocki i koniec dwutygodniowego tygodnia pracy :mrgreen:

Do jutra

barbarados pisze:Obserwowanie wszystkich zwierzów jest lepsze niż telewizja . A trzyma nieraz w napięciu lepiej niz niejeden horror . Kot zleci z firanką , czy sam ?

barbarados pisze:Dobra , spadam się szykować do pracy . Jeszcze dwie nocki i koniec dwutygodniowego tygodnia pracy
Do jutra

Nie zazdroszczę Ci nocek

Dobrej i krótkiej nocki życzę :1luvu:

Witam z samego ranka w ten jakże mało optymistyczny pochmurny dzień

i życzę wszystkim miłego nadchodzącego weekendu. :kotek:

ps ja kiedyś pracowałem na różne zmiany i jeśli tylko potrafi się dostosować organizm
do zasypiania na żądanie to czasami okazuje się że nocki nie są takie straszne.
Nie wiem co robisz w pracy ale np.kierowcy autobusów lubią jeździć w soboty i niedziele
bo po pierwsze w tygodniu należy im się dzień wolny do odbioru , a w pracy spokój,mniej ludzi
i samochodów na zatłoczonych z reguły ulicach

Witaj Basiu z rana :wink:

Faktycznie tak jest, jak pisze kuba...są ludzie, którym lepiej się pracuje w nocy niż w dzień...

Witam kochani :1luvu:

Lubię nocki . Jestem nocnym markiem i ranne wstawanie to dla mnie tortura :wink:

. Problem w tym , że nie miałam wolnego weekendu . Od poniedziałku od soboty włącznie ( zeszły tydzień ) 6-14 . A od zeszłej niedzieli 22-6 . Gdzieś mi niedziela uciekła i się nie mogę pozbierać . :roll:

Ja przeważnie pracowałam i pracuje na zmiany . Tak się przyzwyczaiłam . I tak lubię . Jestem ( prawie , bo egzamin w styczniu ) operatorem linii paletyzującej . Jako pierwsza baba w firmie :wink: