
A myślałaś o przystąpieniu do lokalnej fundacji ?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Animus pisze:Od paru dni kociaki pałaszują tą Animodę dla kociąt. Smakuje i ładnie schodziDo tego Felek wcina chrupki dla dorosłych
Juniory nie schodzą wcale, nie żałuję im
Mamy luźnego kupala u Felcia - z apetytem ok, na koniec śluz z kupą a już na sam, sam koniec śluz, aż myślałam, że to siusiu
(( Podaję Forti Flora i nic nie pomaga, kształt jest kupy na początku, później papka, w kuwecie po nocy było też kilka kup, w tym jedna papkowata. Dużo robią tych kupali. Dwie w ciągu doby to na pewno. Normalne to?
puszatek pisze:nie jesteś do końca przekonana do tego domku
ASK@ pisze:puszatek pisze:nie jesteś do końca przekonana do tego domku
Nie powinni kota z m-c wypuszczać jeśli nie dłużej. To grzdyl mały i musi nawyknąć.
Mam jedną zasadę, ja mam kota ,ja wpakowałam w niego uczucia i forsę ja rządzę przy wyborze domków. I tyle!
Nikt mnie nie zmusi do oddania malca, doroślaka jeśli nie jestem przekonana do domu. Co prawda nigy nie jestem przekonanaRodzinie nie dałam TZ kociastego. Nie spełniali warunków.
Jest wizyta pa, po adopcyjna ,umowa adopcyjna...Nic na szybko i na już. Najwyżej dorośnie u mnie ale trafi wreszcie na swój dom. Miałąm kotkę co półtora roku czekałą na odpowiedni dla niej dom. I dostałą go.
U nas TZ i Danka nie dyskutują na temat domów bo widzą i słyszą co się dzieje.
Animus pisze:Dziewczyny, ale ja myślę, że każdy domek miałby dla mnie minusy, podświadomie robię wszystko by ich nie oddać, choć racjonalnie wiem, że nie mogę i tyle...
A Felek jak coś zmajstruje, to od razu robi traktorka, jakby nigdy nic, traktorzy już jak mnie widzi
gpolomska pisze:I dlatego żeby być DT, to trzeba być bardzo odpornym psychicznie - ja niestety bym nie umiała (życie bym później zatruła DS). Nawet sobie nie umiem wyobrazić na kilka dni zostawić Magnolię komuś pod opieką (nawet własnej mamie), a co dopiero na zawsze dodać... okropna wizja.
Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Google [Bot], MIKI03, sadnessofheart i 211 gości