Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

czesc kicie

u mnie sie dzis chmurzy, ale na razie nie pada... wybieram sie do reala po szampon koloryzujacy tak moze za godzine, dwie... nie zdziwie sie, jak sie w tym czasie rozpada i rozgrzmi :wink:

Cześć Fasolko!
Ukłony czwartkowe, Trójeczka.

hej Fasolinek :1luvu:

dzisiaj nie pada i nie ma upału, znośnie.....
Figusia

Miau. Duża dziś jechała do jakiejś Legnicy i mówi, że na jakiejś autostradzie leżał korek. Co to jest Legnica, co to autostrada i dlaczego się ją zakorkowuje?
Inka

Kurczę, wróciłam do domu z roboty złachana jak kobyła po orce, ale koty już nakarmione, wobec czego... ja mam jakieś koty??????

bagheera pisze:Kurczę, wróciłam do domu z roboty złachana jak kobyła po orce, ale koty już nakarmione, wobec czego... ja mam jakieś koty??????

A nie przygotowały Ci kolacji i nie czekały, stroskane, aż będą mogły przetrzeć Twoją twarz wilgotnym, pachnącym ręcznikiem i przypilnować, żebyś zjadła?

Ale fajnie by było, żeby choć się które futro zainteresowało, że w ogóle wróciłam....

nie nauczylas ich tego, ze jak wracasz to ma byc komitet powitalny

Miau. Duża wróciła, tylko sześć kotów było na śniadaniu i duża się martwi bardzo.
I podobno karetka pogotowia stała przy naszych drzwiach, jak duża już wracała do domu.
Fasolka dawno po śniadaniu

miaups. U nas Pralcia i Frania zawsze witają dużą, jak wraca wieczorem do domu, bardzo często też Florka, a ja czasem dołączam.
Fasolka

Czesc
Wpierw nie dala nam pospac i obudzila wszystkich.
Teraz mrozi.
To nie bedzie udany dzien- masowala mnie tylko troszke.
Gucio roszczeniowy

Guciu, Ty po prostu masz swoje miauprawa, a nie roszczenia - to jakieś niezrozumiałe dla kotki słówko.
Fasolka

a ja się dziś pochwalę
w nocy złapałam oooogromną muchę
Duża się denerwowała bo nie spała całą noc, bo dziś będzie się przed kimś czy czymś broniła
a ja jej złapałam tę muchę co tak przeszkadzała
zobaczyłam ją moim okiem
a Gina ma dwa i nie widziała !
Lilka

mamaGiny pisze:a ja się dziś pochwalę
w nocy złapałam oooogromną muchę
Duża się denerwowała bo nie spała całą noc, bo dziś będzie się przed kimś czy czymś broniła
a ja jej złapałam tę muchę co tak przeszkadzała
zobaczyłam ją moim okiem
a Gina ma dwa i nie widziała !
Lilka

Duża wszystko Tobie zawdzięcza, Lilko.
My miaugratulujemy
Fasolka

Miau. Duża przyszła z podwórka. Martwi się o niektóre koty, ale też cieszy, bo przyszła dziś na śniadanie kotka, która była sterylizowana zeszłej wiosny. Nie było jej na czterdziestu trzech śniadaniach i duża myślała, że już się nie spotkają.
Fasolka

Zapisuję stan kocio-liczebny stawiający się (lub nie) na śniadaniu.
Dziś w pobliżu stołówki ludzie pakowali się do samochodu przed wyjazdem na wakacje i poczułam się wakacyjnie: pakowali siebie, dziecko, psa i piłkę.
Ale poszłam do miejsca, w którym jest kocie schronienie i od razu przypomniałam sobie, z czym kojarzą mi się wakacje – zawsze ktoś coś robi na tzw. złość. Wysmarował czymś śmierdzącym element, który zawsze muszę dotykać :evil:

Jestem!

Mru zziajany

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

Kto przegląda forum