Chciał mnie uśpić-jest DS u mamy Mamrocikowej

ametyst55 pisze:
Mamrot pisze:przepraszam kochane ciocie ale zbieram na przewóz starej rudej - jedzie po nowe zycie do krakowa
ja wiozę wozem do Warszawy potem juz nowa opiekunką PKP do Krakowa

viewtopic.php?f=1&t=153358&start=630

Mamrociku odbierz pw bo muszę zmykać z kompa

poszło!
JULIA jest zaparta w boju o życie
dzielna dzielna kotka !
a było juz tak tragicznie... dostaje Azodyl, i wlewy podskórne co 2-3 dni 100ml

tak trzymaj Juleńko :1luvu:

Twarda baba

Drogie Ciocie! Julcia to strasznym kryzysie, włączeniu azodylu i wlewów podskórnych, oraz solvertylu w iniekcjach... Daje radę dziewczyna. w związku z lepszym jej samopoczuciem Mama zdecydowała się pojechać z całą trójką na działkę!
Julcia pierwszy raz od 2 lat i 3 ch miesięcy ( od kiedy jest u Mamy) jest na wakacjach :ryk:

z meldunku Mamy: Julcia prawie z domku nie wychodzi, zaanektowała pięterko i tam na poduchach i plamach słońca wyleguje ciałko, Drapcio i Bianko "szaleją" w trawie! Bianko jest całkowicie głuchy więc trzeba mieć na niego baczenie wielkie... Cała trójka w obróżkach, po dwa dzwońki, identyfikatory, plakietki o szczepieniu p.wśiekliźnie, dzwonią tym bardzo przy każdym ruchu,także ptaszki bezpieczne :mrgreen:

Wspaniale czytać takie wieści

Królowa Julcia na poduchach :1luvu:

Juleńko , zdrówka jak najdłużej :ok:

Koty na wakacjach - fantastycznie! Za zdrowie wszystkich :ok:

Julka z wakacji wróciła, po 2 ch tygodniach na kaszubach lalunia czuje się świetnie a tu mi melduje mama, żechce jechać
znów jutro!!!!
no. niektórzy mają labę. ale ja musze pracować:(

zrobilim badania kontrolne przedwczoraj, mocznik drgnął w dół - 179 mg/dl ( było prawie 200), kreatynina idzie brzydko w górę niestety... już 4,84 mg/dl, wapń 11,23 mg/dl i mamy alarm fosforowy!!!! 7,02 mg/dl a jesteśmy na maksymalnej dawce alusalu niestety wychodzi na to że nie działa jużten alusal cały cholerka i SZUKAMY RENAGELU...

Cały czas serduchem jestem z Wami i trzymam mocno kciuki :1luvu:

Niezmiennie kciuki za zdrowie Juleńki :ok:

Ciocie kochane nasze! cieszę się, że nam towarzyszycie! melduje, że Julcia nazad na Kaszubach kolejny turnus wczasów odbywa! Danutka z Julcią Biankiem i Drapciem są tam mega szczęśliwi! Koty natychmiast zorinetowały się, że wyjśći wejść do domkumozna przez uchyloneokienko łazienkowe w podpiwniczeniu, do kuwety chodzą ale sporadycznie, jednak super jest się załatwić do piaseczku w lesie -czytaj rabaty kwiatowe -hahahahahaaaa
no super. na szczęście Danutka nie ma z tym żadnego problemu, jak przyuważy to sprzątnie kwiatową kuwetkę i tyle.
ja czynię starania o zdobycie renagelu... zobaczymy. lek jest absolutnie konieczny, poziom fosforu trzeba szybko obnizyć. wasze kciukasy i ciepłe mysli jak zwykle w cenie!

renagel zdobyty, podajemy od 3 ch tygodni po 200mg dziennie w dwóch dawkach po 100.
jeszcze odczekamy i trzba będzie krew znów badać. ale odpukać naprawdę Julcia ma się dobrze.
jak zwykle je z oporami ale je i co najwazniejsze nie chudnie, dostaje azodyl, enarenal, no i zdobyczny renagel,
co 3 dni wlew 100ml i solvertyl 0,3 ml. turla się przez życie... już 2,5 roku u mojej Mamy...

no to za Julcię i za mamę na kolejne latka :piwa:

tak trzymaj Juleńko :1luvu:

mocznik prawie 200, kreatynina prawie 5, renagel pomógł obniżyć fosfór i podajemy dalej.
Julka daje radę!

Trzymaj się dziewczyno

Chciał mnie uśpić-jest DS u mamy Mamrocikowej

Kto przegląda forum