Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę... ma dom u jaga1666 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 25, 2013 18:27 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

Obiecaną siatkę dziś wysłałam. Mam nadzieję że dotrze przed przyjazdem Stefanka :)
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Śro cze 26, 2013 17:09 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

pirulasińska pisze:
andorka pisze:
Goyka pisze:Ile?

Każdy grosik się liczy, na razie mamy 75 zł


Gdzie można się dorzucić?


Bardzo dziękuję, kasa już dotarła na moje konto :1luvu:

Mykaw zrobiła zakupy na bazarku viewtopic.php?f=20&t=154192 :ok:

I tym sposobem już mamy 205 zł na drogę :aniolek:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13717
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro cze 26, 2013 20:59 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

Dzięki Joako wystawiającej bazarek i kupującej Mykaw mamy jeszcze dodatkowe 15 zł
czyli w sumie 220 zł

Pakuj Stefanku plecaczek a Ty jaga1666 się szykuj na nowego lokatora :ok:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13717
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro cze 26, 2013 22:41 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

Dzień dobry,
Stefan jest taki śliczny jak mój Morys, też czarny :) . I w tym samym wieku. To super, że do niego tez uśmiechnął się los. Chętnie dorzucę się do podróży. Proszę o nr konta.
Lena
Obrazek

LenamaLeona

 
Posty: 87
Od: Nie mar 24, 2013 11:54

Post » Czw cze 27, 2013 10:58 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

Edit: kociaki mają już dt, tak więc dziękuje ale nieaktualne ale zaglądnąć można jak sobie bidusie żyły :(

andorko czy już uzbierałyście całą kwotę na podróż? może wrzucę na fb i ktoś jeszcze wpłaci kilka złotych
ja niestety nie wesprę groszem w tej chwili :(
mam również pytanie do Ciebie, czy miałabyś możliwość przetrzymania u Was dwóch kotków, piękny marmur i czarnuszek z tego wątku viewtopic.php?f=1&t=153975 dwa białaski znalazły domki, a te dwie bidy zostają. Nie ma jak mamusi ciachnąć bo nie mogą zostać bez opieki a tylko patrzeć jak znowu zaciąży. Żyją w okropnych warunkach, w niebezpiecznej okolicy. Jakieś wsparcie karmą i żwirem się zorganizuje na bank, chodzi tylko o jakiś kącik. Zrobiłam im wydarzenie na fb i liczę że ktoś je pokocha. Nie mają tam na tym balkonie gdzie żyją nawet budki po pani do której balkon należy mówi że im nie potrzeba, jak jest zimno to się wtulają w siebie :evil: Zaglądnij tam proszę.
A tutaj marmurek i czarnuszek śpią w swoim "łóżeczku" :(

Obrazek
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 27, 2013 17:34 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

Mamy już całą kwotę dzięki dobrym ludziom :1luvu:

Widzę, że dzieciaki znalazły bezpieczne miejsca, niestety nawet gdyby się tak nie stało i tak nie mogłybyśmy ich zabrać do nas :( mamy 7 sztuk maluchów z dwóch miotów i wściekłą mamę czwórki z nich. Mama syczy i warczy na każdego kota w zasięgu wzroku łącznie ze swoimi dziećmi. Adopcje leżą martwym bykiem, telefon milczy albo jacyś dziwni ludzie się odzywają. Puki tej gromadki nie oddamy nic nie weźmiemy nowego :(
Obrazek

andorka

 
Posty: 13717
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Czw cze 27, 2013 18:33 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

Cieszę się, że mogę pomóc. Przelew powinien dojść jutro.
Stefan, jedź szybko do swojego nowego dobrego domku.
Obrazek

LenamaLeona

 
Posty: 87
Od: Nie mar 24, 2013 11:54

Post » Czw cze 27, 2013 18:48 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

Magdalena99 dziękuję za siatkę.Tomek jakoś zamontował w oknie-a moskitier dalej nie ma.Szkoda tylko że zapłaciłam kasę z góry,tylu kotom można było za to pomóc.To czekamy na Stefanka :ok: Mam świadomość że początki nie będą łatwe-ale damy radę :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

Post » Czw cze 27, 2013 22:41 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

andorko, dziękuje za odpowiedź. Tak czułam, że będzie ciężko u Was, ale dla spokoju sumienia zapytałam. Ciężko na fb też z adopcjami bo kociąt teraz wysyp, więc nawet Ci nie proponuję. Choć jeżeli chcesz to oczywiście zrobię wydarzenie.
Tak bardzo się cieszę że Stefciowi się udało, zróbcie ślicznocie jakieś zdjęcia z radością wkleję niech się ludziska cieszą.
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 28, 2013 21:12 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

Plecaczek Stefanka przygotowany? :ok:

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 28, 2013 21:18 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

Myślę, że tak - Ewa go pakuje.
O 6 rano zbiórka do wyjazdu :strach:
Trzymajcie kciuki żeby nie padało, mimo, ze kabrioletem nie jedziemy, to po suchej drodze będzie bezpieczniej :wink:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13717
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt cze 28, 2013 21:21 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

Najcieplejsze myśli dla Was.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt cze 28, 2013 21:49 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Pt cze 28, 2013 21:55 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

Zaciskam :ok:

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 28, 2013 23:02 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

Uważajcie na siebie i Stefanka oczywiście :lol: Bezpiecznej podróży :ok: Ty Stefciu bądź grzeczny, jedziesz do domku, będziesz szczęśliwym kotkiem :1luvu:

Przypomnę wierszyk, który ułożyłam Stefciowi na dobrą wróżbę, Pani w niebie czuwała nad biedakiem.

Nie ma już Stefciu swej Pani, odeszła cichutko do nieba,
został samotny biedaczek, i domu kotkowi potrzeba.
Czy można tak kota traktować?Pozbywać,wyrzucać jak grata!
Czy ktoś Go jeszcze pokocha, da szczęście na długie lata?
Stefanek wie, że tak będzie.I czeka, być może na Ciebie.
Bo ktoś nad Nim ciągle czuwa. To Pani, która jest w niebie
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości