KOCIA CHATKA - radości i smutki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 26, 2013 18:07 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

a czy śliczna Krystyna pojechała do domku ?

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Śro cze 26, 2013 20:40 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

The Szops pisze:Sobota rano i niedziela rano

Marta dzięki już wpisuję :)

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro cze 26, 2013 20:43 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Grafik dyżurów 24.06.-30.06.
24.06. pon. rano Agata wiecz. Teresa
25.06. wtorek rano Mirka wiecz. Mara
26.06. środa rano Beatka wiecz. Kasia
27.06. czwartek rano Kasia wiecz. Agata
28.06. piątek rano Beatka wiecz. Teresa
29.06. sobota rano Marta wiecz. Agata
30.06. niedziela rano Marta wiecz. brak

ZOSTAŁ TYLKO JEDEN DYŻUREK PROSZĘ O ZAPISY :wink: :!: :!: :!:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro cze 26, 2013 20:50 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Anett84 pisze:a czy śliczna Krystyna pojechała do domku ?

Tak Kryśka już w nowym domku zamieszkała w Będzinie - tylko ze swoją Panią :) prosto z Kociej Chatki pojechała do weta na ogólny przegląd w uszach nie ma świerzba tylko bród bo Pani zaraz dzwoniła do Beatki, miała jeszcze do ściągniecia szwy po sterylce. Pani kmiała kotkę kilkuletnią, która odeszła jej na nerki niestety, dziś mi pokazywała na komórce zdjecia jej byłej koteńki czarnej Filemonki zresztą też przygarnietej z ulicy.

Dziewczyny zostawiajcie Bellę na przedsionku na zdrowej, jest jej chyba tam dobrze - spała w umywalce i jak przyjechałam wcale nie wyszłą olała mnie :) a i Tigra o niebo spokojniejsza dała sie głaskać i miziać.
Kaktusik cudo :1luvu: taki niepłnosprawny nieboraczek, Marta porobi mu fajne zdjęcia i ruszymy dla Kaktusa z ogłoszeniami jestem pewna , że podbije czyjeś serce :ok:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro cze 26, 2013 21:19 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

terenia1 pisze:Kaktusik cudo :1luvu: taki niepłnosprawny nieboraczek, Marta porobi mu fajne zdjęcia i ruszymy dla Kaktusa z ogłoszeniami jestem pewna , że podbije czyjeś serce :ok:


Może dobry by też był jakiś wzruszający filmik, na którym widać jak kociak sobie radzi, mimo swego kalectwa?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro cze 26, 2013 21:31 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Mara S pisze:
terenia1 pisze:Kaktusik cudo :1luvu: taki niepłnosprawny nieboraczek, Marta porobi mu fajne zdjęcia i ruszymy dla Kaktusa z ogłoszeniami jestem pewna , że podbije czyjeś serce :ok:


Może dobry by też był jakiś wzruszający filmik, na którym widać jak kociak sobie radzi, mimo swego kalectwa?

No pewno że dobry by był filmik tylkotrzeba go nakręcić :)

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro cze 26, 2013 21:39 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

terenia1 pisze:Grafik dyżurów 24.06.-30.06.
24.06. pon. rano Agata wiecz. Teresa
25.06. wtorek rano Mirka wiecz. Mara
26.06. środa rano Beatka wiecz. Kasia
27.06. czwartek rano Kasia wiecz. Agata
28.06. piątek rano Beatka wiecz. Teresa
29.06. sobota rano Marta wiecz. Agata
30.06. niedziela rano Marta wiecz. brak

ZOSTAŁ TYLKO JEDEN DYŻUREK PROSZĘ O ZAPISY :wink: :!: :!: :!:


zatem ja ten dyzurek poproszę :mrgreen: -niedziela wieczór
EwaS

ewasewa

 
Posty: 175
Od: Śro mar 20, 2013 13:12

Post » Śro cze 26, 2013 21:44 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Spróbuję pogadać z ta moja znajoma co pozegnala kota. Ona była za ale gorzej mąż. Twierdzi ze musi dojrzeć do nowego kota bo tamten był wyjątkowy. No wiadomo ale są inne w potrzebie. Może zrozumie ;-) pytałam też lodówkę. Jest w media za 379 chyba taka zupełnie mała. Teraz będzie akcja z Coca cola cała kupiona lodówka wypełniona nie ma tej opcji narazie 50na50 żeby kupić druga rzecz za połowę ceny.

fruciu

 
Posty: 1477
Od: Pt kwi 26, 2013 14:16

Post » Śro cze 26, 2013 21:49 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Chodzi oczywiście o Kaktusa ze pogadam z koleżanką. I że rozmawiałam w sprawie lodówki a nie z lodówką ;-)
pisze z komórki bo nam laptop padł i mi czasami bzdury wychodzą. Czytacie między wierszami :-D

fruciu

 
Posty: 1477
Od: Pt kwi 26, 2013 14:16

Post » Śro cze 26, 2013 21:55 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Dziewczyny powiedzcie mi dwie rzeczy - czym wyczyścić tę klatkę po dzikusku, bo nie znam się jeszcze na tych środkach :) I jak podzielić tabletkę immunodolu na 8 części??? nie dałam maluchom dziś tej tabletki, bo nie było napisane czy rano czy wieczorem, więc dostaną jutro rano, ale 1/8 to jest nierealne...
Był dzisiaj syn Pana Andrzeja i przekazał pozdrowienia od Piracika :) Mówił, że zaaklimatyzował się, zapoznał z pozostałymi kociakami, dogaduje się z nimi, jest zadowolony i wszystko jest w porządku, oprócz tej biegunki.
Kociak bez zębów jest strasznym żarłokiem :) Amandę dziś widziałam po raz pierwszy w całości :D Kaktus??? - ten chwiejny :) wyjada żwirek z kuwety!!!! BELLA ZOSTAŁA NA PRZEDSIONKU - po co ja to piszę, skoro jutro rano ja mam dyżur?? :D :D :D
Bąbel raczył się załatwić przy mnie do zlewozmywaka :D nie wiem czy to u niego normalne, czy oznaka jakiegoś stresu?
Czy nie mamy jakiegoś żwirku, który nie robi się tak potwornie twardy???? Przepraszam za marudzenie, ale niestety moja ręka mimo leczenia nie daje mi wytchnienia i skrobanie tych twardych "zbitków" jest z lekka bolesne... :(

masKotka?

 
Posty: 428
Od: Nie lut 03, 2013 19:48

Post » Śro cze 26, 2013 22:22 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Ewa dzięki wklejam bieżący grafik na 1 stronę wątku :)
Grafik dyżurów 24.06.-30.06.
24.06. pon. rano Agata wiecz. Teresa
25.06. wtorek rano Mirka wiecz. Mara
26.06. środa rano Beatka wiecz. Kasia
27.06. czwartek rano Kasia wiecz. Agata
28.06. piątek rano Beatka wiecz. Teresa
29.06. sobota rano Marta wiecz. Agata
30.06. niedziela rano Marta wiecz. Ewa

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro cze 26, 2013 22:33 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

masKotka? pisze:Dziewczyny powiedzcie mi dwie rzeczy - czym wyczyścić tę klatkę po dzikusku, bo nie znam się jeszcze na tych środkach :) I jak podzielić tabletkę immunodolu na 8 części??? nie dałam maluchom dziś tej tabletki, bo nie było napisane czy rano czy wieczorem, więc dostaną jutro rano, ale 1/8 to jest nierealne...
Był dzisiaj syn Pana Andrzeja i przekazał pozdrowienia od Piracika :) Mówił, że zaaklimatyzował się, zapoznał z pozostałymi kociakami, dogaduje się z nimi, jest zadowolony i wszystko jest w porządku, oprócz tej biegunki.
Kociak bez zębów jest strasznym żarłokiem :) Amandę dziś widziałam po raz pierwszy w całości :D Kaktus??? - ten chwiejny :) wyjada żwirek z kuwety!!!! BELLA ZOSTAŁA NA PRZEDSIONKU - po co ja to piszę, skoro jutro rano ja mam dyżur?? :D :D :D
Bąbel raczył się załatwić przy mnie do zlewozmywaka :D nie wiem czy to u niego normalne, czy oznaka jakiegoś stresu?
Czy nie mamy jakiegoś żwirku, który nie robi się tak potwornie twardy???? Przepraszam za marudzenie, ale niestety moja ręka mimo leczenia nie daje mi wytchnienia i skrobanie tych twardych "zbitków" jest z lekka bolesne... :(


Środki do dezynfekcji są na kwarantannie pod zlewem, tylko trzeba drzwiczki "odbezpieczyć". Desreson powinien być podpisany w spraju, bo virkon nie wiem czy można. I czy jest jeszcze.
Jak Kaktus je żwirek to jest z nim bardzo kiepsko - przydałoby się dać mu przynajmniej zamiast bentonitowego drewniany, ale chyba nie ma. No i do weta na cito w takim razie trzeba by jechać z nim, chyba że był niedawno, bo wtedy na wszelki wypadek przedzwonić i powiedzieć o tym objawie :? .
Współczuję problemów z ręką :( Co do żwirków to jest jakiś puder od Benka, który przeciwdziała przyklejaniu się żwirku do dna kuwety, ale to kosztuje dużo i działa tylko jak się to wsypie do czystej kuwety.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw cze 27, 2013 6:46 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

masKotka? pisze:I jak podzielić tabletkę immunodolu na 8 części??? nie dałam maluchom dziś tej tabletki, bo nie było napisane czy rano czy wieczorem, więc dostaną jutro rano, ale 1/8 to jest nierealne...
(

Przepis: rozgniatasz tabletkę i dzielisz na 8 części. Proste.
My kiedyś dla Gacka dzieliliśmy tabletkę na 20 8O części,i to była jazda :lol:
ARO
8)

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw cze 27, 2013 7:35 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

The Szops pisze:
masKotka? pisze:I jak podzielić tabletkę immunodolu na 8 części??? nie dałam maluchom dziś tej tabletki, bo nie było napisane czy rano czy wieczorem, więc dostaną jutro rano, ale 1/8 to jest nierealne...
(

Przepis: rozgniatasz tabletkę i dzielisz na 8 części. Proste.
My kiedyś dla Gacka dzieliliśmy tabletkę na 20 8O części,i to była jazda :lol:
ARO
8)

Albo możesz wziąć tabletkę i ten przyrząd do ich cięcia - pokroić na 4 części a potem tą część sproszkować i podzielić na pół - tak będzie łatwiej :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw cze 27, 2013 7:38 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Kasiu jak dasz 1/4 immunodolu to też się nic nie stanie.
Poza tym czy mamy w Chatce tego więcej? Lilka kicha :(.

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, ania0312, muza_51, puszatek, squid i 81 gości