Było, bezdomne,kotki marzną na śniegu. Loluś ['] FIP:(((

Alez oni urosli i wysmukleli

sylwetki maja niczym gepardy juz sie ledwo na drapaku mieszczą :ryk:

Byłam na kontroli z Tolą i jest wszystko dobrze, szwy zdejmujemy gdzieś za tydzień. :ok:

Anna61 pisze:Byłam na kontroli z Tolą i jest wszystko dobrze, szwy zdejmujemy gdzieś za tydzień.

Tak trzymaj Toluniu :ok:

Super!!!!

Sprawdziłam Toli brzuszek i zobaczyłam gulę wielkości mirabelki przy szwie.
Wczoraj jak wetka ją podniosła to mogła to przeoczyć, bo ja dzisiaj sprawdziłam ją jak leżała i się rozciągała.

Kiedyś miałam już taki problem z kotkiem, ropa była ściągana.

o kurcze

Toluniu nie martw cioteczek

A Boluś przed chwilą miał taki atak kaszlu duszącego, że aż go rzucało i Tola poszła go ratować. :cry:

Też ma pewnie te wżery w gardle po przebytych chorobach na wolnosci i dlatego tak się dzieje.

biedne te maluchy

Zobaczcie cioteczki jakie podobieństwo jest do Lolusia[']
kotki z tego wątku które wczoraj odwiozłam na tymczas viewtopic.php?f=1&t=153975
nie ukrywam, że łzy miałam w oczach...................
Obrazek

a to Loluś['] :cry:

i Tola

Rzeczywiscie bardzo podobne tylko ta czarnula to chyba dziewunia? Ehhhhhh Mam nadzieje ze dobrze Ci w kocim niebie Loluniu [`] :cry:

Loluniu ['] pamiętamy

Dobrze , że maluchy już bezpieczne.

Byłam dzisiaj z Tolą na zdjęciu szwów i jest wszytko dobrze z brzuszkiem.
Niestety te jej dziąsła nadal są czerwone i pani doktor powiedziała, że dobrze, że dziąsła a nie dalej na języku czy gardziołku.

Toluniu

za zdrowie dzieweczki :ok:

Biedactwa, tyle przeszły.

W sumie to cud, że żyją.

Za zdrówko koteczków :ok:

O Lolusiu stale pamiętam

Aniu śledzę Twoje wątki, podczytuję systematycznie. Myślami jestem z Wami( na razie tyle mogę
Ja też mam malucha na tymczasie a córka drugiego, na ogródku zostały jeszcze 3 śliczne kocurki.
Za dużo tej biedy zwierzęcej ostatnio a jeszcze więcej bezmyślności ludzkiej

Ogłaszałaś już Bolusia i Tolę?

Było, bezdomne,kotki marzną na śniegu. Loluś ['] FIP:(((

Kto przegląda forum