nerkowy Dyzio Torcik - pogorszenie wyników :( str. 87

Myślę, że damy radę. Jedzonko pól biedy, nawet już wiem, ze moje mogą też pojeść czasami karmę nerkową a to daje możliwości pozostawienia suchego nerkowego a nie izolowanie Dyzia

, najgorzej- leki, musimy znaleźć patent na podawanie lekarstw :twisted:

coby mnie nie zjadł Dyzio przy tych lekach

.No właśnie balkonu raczej nie ma jak zabezpieczyć, ale na szelkach też jest zabezpieczenie :kotek:

http://animalia.pl/produkt,502,45,trove ... -175g.html ta karma ma bardzo dobre opinie ciekawe czy Dyzio już próbował?może się przekona :1luvu:

popróbujemy

Patent Georg-inii żeby podawać Dyziowi sproszkowane tabletki w strzykawce
zmieszane z galaretką z kociej karmy albo sosem jest bardzo dobry

Dyzio krzywi się a czasem trochę uślini ale to chyba najprostszy (przynajmniej dla mnie) sposób
po wstrzyknięciu pierwszej części zamykam mu delikatnie pyszczek i masuję pod bródką
na początku się bałam bo nie wiedziałam jak kocio zareaguje ale jeśli się to robi zdecydowanie jest ok

no i potem dobrze mieć jakiś mały smakołyk :kotek:

kasia1568 pisze:http://animalia.pl/produkt,502,45,trove ... -175g.html ta karma ma bardzo dobre opinie ciekawe czy Dyzio już próbował?może się przekona popróbujemy

Dyzio już jej próbował i smakowała mu ta sucha karma

wibryska pisze:Patent Georg-inii żeby podawać Dyziowi sproszkowane tabletki w strzykawce
zmieszane z galaretką z kociej karmy albo sosem jest bardzo dobry

Dyzio krzywi się a czasem trochę uślini ale to chyba najprostszy (przynajmniej dla mnie) sposób
po wstrzyknięciu pierwszej części zamykam mu delikatnie pyszczek i masuję pod bródką
na początku się bałam bo nie wiedziałam jak kocio zareaguje ale jeśli się to robi zdecydowanie jest ok
no i potem dobrze mieć jakiś mały smakołyk

kasia1568 pisze:http://animalia.pl/produkt,502,45,trove ... -175g.html ta karma ma bardzo dobre opinie ciekawe czy Dyzio już próbował?może się przekona popróbujemy

Dyzio już jej próbował i smakowała mu ta sucha karma

Jest i mokra taka a z lekami jakoś sobie poradzimy, z lekami również. Nie ma rzeczy niemożliwych :1luvu:

Melduję się z rana u Dyziulka

I potwierdzam, że patent ze strzykawką jest bardzo dobry :ok:

Już nie mogę sie doczekać aż Dyzio pojedzie do Ciebie Kasiu :1luvu:

będzie napewno u Ciebie szczęśliwy :ok:

ja też już się nie mogę doczekać

bardzo potrzebny jest teraz dom tymczasowy dla Dyzia do 1 września
żeby nie musiał być w klatce i żeby zwolnił miejsce dla następnych kotów w potrzebie

Kochani

dzisiaj dostałam takiego maila :

Dzień dobry,
wczoraj przeglądając wątek dla nerkowców (mam kotkę chorą na pnn) natknęłam się na wątek Dyzia.
Czy są jakieś perspektywy na dt do 1 września, czy dalej cisza?
Zastanawiam się nad dt bo nie mogę patrzeć jak on w tej klatce siedzi i płacze.
Tylko czy fakt, że mieszkam we Wrocławiu nie będzie przeszkodą?

Pozdrawiam,
Agnieszka
-

odpisałam, zaprosiłam Agnieszkę na wątek Dyzia, zapytałam o zabezpieczenia okien/balkonu
i czekam na odpowiedź :kotek:

byłoby cudownie gdyby nasz kochany Dyzio mógł już teraz zamieszkać tymczasowo u Agnieszki
i to na dodatek z nerkową koteczką - czyli nie byłoby problemu z karmą

dziękuję Agnieszko :1luvu:

Dyzio zjadł od wczoraj prawie całą sucha karmę z miski
ale zostawił całą mokrą karmę nerkową.

Oskar długo jadł i wtedy nie ganiał Dyzia a jak nie trafił łapą w Dyzia to pacnął dymną Anię

on też już by chciał do domu - ciekawe kiedy po niego przyjadą

problem tylko będzie z transportem bo najpierw z Łodzi do Wrocka, a potem za 2 miesiące z Wrocka do Wawy .....kawał drogi

jeśli Agnieszka się zdecyduje i wszystko uzgodnimy
to będziemy szukać transportu z Łodzi do Wrocławia

Potrzymam kciuki, a MPikom powiem, zeby lapki zaciskaly :ok:

To nie jest bardzo daleko.

Dzień dobry wszystkim

Z tej strony Aga-zgłaszam się do projektu "Dyzio" :wink:

A więc tak-do dyspozycji Dyzia były by dwa pokoje i balkon. Nie mam żadnych zabezpieczeń ponieważ moje kotki - Bomba z pnn i niewidoma Fifi nigdy nie były zainteresowane wycieczkami. Do zabezpieczenia mam jedno okno i balkon (okno w drugim pokoju wychodzi na balkon więc wystarczy zabezpieczyć tylko balkon). Jeśli chodzi o okno to myślę nad tym http://www.zooplus.pl/shop/koty/drzwi_s ... 30843#more
Co do balkonu to http://www.zooplus.pl/shop/koty/drzwi_s ... kot/345938
Chyba dadzą radę? Zresztą i tak nie będzie pozostawiany na balkonie bez opieki. Jeśli ok, to dziś już bym to zamówiła żeby na poniedziałek było.
A czy Dyzio chodzi w szelkach? Bo skoro tak mu tęskno na podwórkiem, mogłabym go wyprowadzać na spacery.
Co do jedzenia-moja Bomba jada suchego royla i animondę...z mokrych nie lubi nic, ale jest karmiona animondą. Leki podaję jej w strzykawce z odrobina przetartej mokrej karmy.
A jak interakcje Dyzia z innymi kotami? Bo Fifi ze względu na nagłą utratę wzroku jest nieufna w stosunku do ludzi, ale kotów jest ciekawa. Bomba za to pomimo 3 lat spędzonych w schronisku nie jest zainteresowana kontaktem z innymi kotami i raczej tego unika. Co do czasu bez opieki...średnio do 17 nie ma mnie w domu, ale co 3 tyg mam III zmianę więc jestem wtedy cały tydzień w czasie dnia w domu, a i niedługo urlop więc przez 2 tyg będe do usług moim kocim towarzyszom :lol:

Na tą chwilę tyle sobie przypominam z ważnych kwestii

Ta siatka na balkon wygląda na słabą i pod nią jest opinia "dla spokojnych kotów". Bałabym się.

To wezme ta wzmacniana

chyba ze malgWroclaw wiesz gdzie we wro mozna kupic fajna siatke w rozsadnej cenie. potrzebuje takiej 2.5*2.5.

nerkowy Dyzio Torcik - pogorszenie wyników :( str. 87

Kto przegląda forum